Jaki widzę problem z branżą SEO.

[lev]

W usługach internetowych jest taka ciekawa zasada, im klient ma większe wymagania do usługi, tym mniej chce płacić. Przy budowie stron WWW tacy klienci potrafią przestawiać belki i czcionki o milimetr. Po prostu zwykła firma jeśli chce zwiększyć sprzedaż, zapłaci ile trzeba i nie zadaje żadnych zbędnych pytań. A kombinator kombinuje

Chcesz komuś pozawracać głowę? Najprostsza metoda jaka mi przychodzi na myśl, napisz do kilku firm które są w TOP-ach na różne trudne frazy i zapytaj się kto ich pozycjonuje dla nich to żadna tajemnica. Jak widać najciemniej jest pod latarnią.

[Bart.]

W usługach internetowych jest taka ciekawa zasada, im klient ma większe wymagania do usługi, tym mniej chce płacić.

Zauważyłem W zasadzie - im usługa/produkt jest tańszy, tym więcej ktoś ma zawsze uwag i problemów. A jak usługa/produkt ma już jakąś konkretną cenę, to zazwyczaj liczba problemów jest równa zero. Ale to bierze się też z tego, iż osoba, która ma konkretne pieniądze do wydania, wie czego chce i nie marudzi, przedstawia również często jakiś poziom, a kilka złotych to każdy może mieć.

[Beerbant]

''wie swoje ale nie powie''.

Tym już na wstępie możesz podziękować

Jesteś klientem typu "pozycjoner to potencjalny oszu-st i zło-dziej "

generalnie takich mijam szerokim łukiem

Pozdrawiam.

Nie, to po prostu gatunek klienta który wie czego chce.

Problem branży jest jeden - większość z nas robi z usługi jakieś pieprzone czary mary przed klientem i obiecuje cuda na kiju.

[Grim]

Beerbant zwrócił uwagę na ważny element Prosta wskazówka jak szukać porządnej firmy ...

Pozycjonowanie to w gruncie rzeczy kierowanie ruchu do serwisu przez google - to główny cel, osiągany przez dobrą pozycję w wyszukiwarce. Firma która tę usługę świadczy powinna mieć inny cel = zwiększenie zysków swojego Klienta, a osiąga się to uzyskując dobrą konwersję odwiedzin na składane zapytania / zamówienia. Oczywiście wiele czynników ma tutaj wpływ i sięgają poza dobre pozycje w wyszukiwarce. Jeżeli firma nie chce się dzielić swoją wiedzą, to znaczy, że możesz liczyć max. na dobre pozycje - a to mało.

Pozdrawiam

[kayman]

na moje to on najbardziej chce wiedzieć co i jak będzie robione a efekt to drugorzędna rzecz -> wiec klient taki sobie

[Marches]

Tutaj są dwie strony medalu - klient który chce osiągnąć stopę zwrotu 100% w przeciągu miesiąca, do tego wymagania z kosmosu, pełne raport, nękanie codziennie "jak się sprawy mają ?, jak efekty ?, niestety mój sklep który został postawiony miesiąc temu nie zarabia 1000zł dziennie itd" a dwa zleceniobiorca który powinien usługę rzetelnie wycenić tak żeby on zarobił i klient był zadowolony więc tutaj nie powinien łasić się na jakieś marne kąski tylko konkretnie wyceniać frazy i czerpać obopólne korzyści, co z tego jak ja wycenie jakąś frazę za grosze skoro ona nie ma wejść i klient nie będzie miał z tego zysku. To tak jak by mechanik samochodowy wymienił część która mu bardziej pasuje niż ta która na prawdę jest uszkodzona.

[D_S]

Jak na mój gust pytający to potencjalny klient roszczeniowiec, który będzie szukał dziury w całym.

[Beerbant]

co z tego jak ja wycenie jakąś frazę za grosze skoro ona nie ma wejść i klient nie będzie miał z tego zysku.

Twoim zadaniem jest znalezienie takij fraz która generuje wejścia (i jak najwyższą konwersję) a nie, że sobie wejdzie w TOP .

Oczywiście są też i tzw "frazy prestiżowe" kiedy to klient chce bo chce i nie zamierza z nich wyciskać kasy bezpośrednio.

[mianle]

czy lakier wyblaknie czy nie to zależy od jakości lakieru a nie od lakiernika

[Beerbant]

czy lakier wyblaknie czy nie to zależy od jakości lakieru a nie od lakiernika

Aha - czyli lakiernik nie zna się na lakierze ?

Darujmy sobie może dalsze argumenty w stylu : "wpływu działania promieniowania UV i szerokości geograficznej na ..." .

[mwrona]

Imho kazdy Klient, ktory zleca pozycjonowanie organiczne, musi miec swiadomosc tego, ze naraża swoją witrynę na otrzymanie kary od wyszukiwarki. Kazda ingerencja czyli sztuczne manipulowanie wynikami jest niezgodna z wytycznymi google - i nie wazne czy bedzie to robione przez wasze ulubione białe seo (ktore nie istnieje) czy innymi 'unikalnymi technikami'

[C&S]

100% gwarancji sukcesu niech się wali, niech się pali ale 100% na sto będzie

[mianle]

nie, ale często klient nie da sobie przetłumaczyć takich rzeczy...

[Beerbant]

nie, ale często klient nie da sobie przetłumaczyć takich rzeczy...

To albo ktoś nie potrafi albo klientowi dziękujemy

[ear]

Problem z branżą SEO jest taki, że nikt nie może oficjalnie przedstawić swojego portfolio, żeby pokazać w ten sposób swój profesjonalizm i ułatwić potencjalnemu klientowi porównanie jego ofert z ofertami konkurencji. Przyznając "to ja zrobiłem frazy fotografia ślubna warszawa, fotograf ślubny warszawa, fotograf warszawa, sesja ślubna warszawa, sesja plenerowa warszawa", pozycjoner naraziłby się na to, że ktoś życzliwy przyjrzy się jego zapleczu i podpierniczy w spamraporcie do Google.