Skocz do zawartości

Co zrobić gdy klient nie chce dać...


mf

Rekomendowane odpowiedzi

Może źle się wyraziłem... Nie jest mi potrzebny dostęp do FTP a dostęp do źródeł gdyż bez tego nie wykonam optymalizacji. układem rewelacyjnym jest oczywiscie dostęp do serwera bo niby jak mam napisać poprawne reguły mod_rewwrita by "informatyk klienta' nie nadpisał tych istniejących zapisów (.htaccess)... Jak mam za coś odpowiadać to wolę to zrobić sam.

Dajmy na to, że klient sporo zapłacił informatykowi czy grupie informatyków za jakieś niestandardowe rozwiązania(np. bez Apache, PHP i MySQL). Teraz płaci grupie pozycjonerów za to, że oni sobie to wszystko dokładnie przejrzą. Jaką gwarancję ma klient, że grupa pozycjonerów już jako grupa informatyków nie zaproponuje tych samych rozwiązań np. konkurencji? Moim zdaniem żadną.

Oczywiście ciężko to zrozumieć jeśli się nad czymś konkretnym nie popracowało przez kilkanaście miesięcy lub nie zapłaciło kilkudziesięciu tysięcy złotych. W tej sytuacji pozostaje "podlewanie kwiatków doniczkowych", a od święta "skopanie jakiegoś ogródka przy domku jednorodzinnym w bogatszej dzielnicy" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś opracował super dochodowy interes, oddaje papiery księgowej, jaka jest gwarancja, że nie odpisze ona pomysłu? Tak samo żadna.

Firma szykuje kampanię reklamową, udaje się do agencji. Jaka jest szansa, że agencja nie poinformuje o tym naszej konkurencji?

Takie sprawy warto regulować umowami.

Potrzebujesz pomysł na biznes? Zapraszam na największe forum biznesowe w Polsce!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajmy na to, że klient sporo zapłacił informatykowi czy grupie informatyków za jakieś niestandardowe rozwiązania

A słyszałeś kiedyś o różnych kontach FTP ? Jeśli klient jest aż tak bardzo przewrażliwiony może utworzyć specjalne konto FTP z dostępem tylko do jednego katalogu np. katalogu z szablonami w których nie ma tego jakże cennego kodu. Oczywiście zakładając ze ci informatycy byli fachowcami i zrobili swoja parce jak się należy.

HTTP 200 usługi IT -> Dariusz Janicki | Realizacja serwisów www oraz oprogramowania w PHP / C# / Golang / Node.js / MySQL/ Laravel
Komory normobaryczne - normobaria.tech Wykonawca montażu i instalacji komory normobarii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytoczę wam kawałek bloga Naszego forumowicza :D

Wszystko zaczęło się jakieś 5 miesięcy temu kiedy to swobodnie klepałem biedę starając się być tym "kreatywnym" grafikiem i tworzyłem całkiem ładne stronki WWW ( ładne w mniemaniu człowieka o jakimś tam guście i nie ślepnącego ).

Trafiło mi się proste zlecenie od firmy zajmującej się wszelakimi materiałami dla ciężarówek jak się potem okazało także i do czołgów :D no i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że ciągnie się to do dziś i końca tegoż zlecenia nie widać. Jednak nie to jest w tym wszystkim najlepsze.

Pomijając już fakt że wziąłem już po raz drugi wypłatę za ten sam projekt i po raz drugi projekt zmienia wykonawcę generalnego, to najciekawsze w tym wszystkim jest to że im projekt brzydszy tym klient bardziej zadowolony. Co klient, to teoria, mogę już teraz śmiało powiedzieć, a dlaczego ? No więc pisałem trochę wcześniej jak to klienci uwielbiają tarzać się w różowej kupie ... ekhm znaczy się stronie internetowej, aż do czasu kiedy nie natknąłem się na klienta który ma już wspaniałą pomarańczową witrynkę z roku 1999 ( o ile dobrze pamiętam ) i chciałby ją odświeżyć.

No dobra, ale co chciałby pan odświeżyć ?

No więc nauczony doświadczeniem postawnowiłem zrobić coś kompletnie nowego i do tego "z jajem". Zadanie okazało się proste i przyjemne, klient od razu stronę zaakceptował, więc panowie handlowcy wykonali telefon z prośbą o wysłanie kilku tekstów w stylu "Nasza firma to firma którą założyła ciocia Jadzia z wujkiem Marianem w czasie kiedy Jaruzelski ogłaszał Stan Wojenny".

Jednak klient okazał się sprytniejszy stwierdzając, że przecież mówił i pisał, że strona mu się nie podoba i nic nie zapłaci, ani nie wyśle zanim jej nie zaakceptuje !

Hmmm zapomniałem o czymś ? Czy ja coś pominąłem ? Nie, chyba nie !

Kiedy już doszedłem do siebie i kiedy to samo uczynili handlowcy, wtedy stwierdziłem żeby kopnąć klienta w du**ę i zapomnieć o tym zleceniu, ale handlowcy nie podzielali mojego entuzjazmu i postanowili jeszcze raz zaatakować naszego klienta.

Co zrobili ? No więc ni mniej ni więcej tylko dali mu do podpisania cyrografik, w którym klient stwierdza jak docelowa strona ma wyglądać i co mu się NIE podoba w obecnej. Buraczyna łyknął haczyk.

No ale co z tego ? Kiedy przeczytałem jak wygląda wizja klienta, to w zasadzie nie różniła się od poprzedniej strony poza zmianą z koloru pomarańczowego na kolor szary ;) zapomnijcie o tym że nie widzicie ( zapewne tak samo jak ja ) sensu robienia nowej strony i skupmy się na kasie.

Cena kusząca, klient o kant xxxx potłuc, czasu mało.

Zrobiłem więc remake starej strony w odcieniach szarości i paskudnym granatowym odcieniu loga. Co na to klient ?

Łyka kupala prosto w dupala, w wolnym tłumaczeniu akceptuje ten shit ;)

No więc kiedy już poprawiłem kilkadziesiąt szczegółów dotyczących zasranych akapitów, czcionek i adresów mailowych przyszedł czas leżakowania i oczekiwania na materiał.

W międzyczasie 90% kadry zdecydowało się założyć własną firmę i odejść z obecnej. Jak łatwo się domyślić straciłem kontakt z klientem. No ale nie ma tego złego, bo kiedy szef doszedł do siebie, a klient skopał mu du**ę za to że nie skończyliśmy strony, wziąłem się ostro do roboty inkasując ponownie sumkę za wykonanie tego co zacząłem, a to z powodu tego, że zasadniczo przestałem już pracowac tej firmie i nie podpisałem umowy na sprzedaż źródeł do tego projektu.

Szczęście w nieszczęściu rzekłbym.

No więc kiedy już doszedłem do porozumienia z byłym szefem co do kwestii finansowej zabrałem się za kupę którą juz jakiś czas temu zrobiłem i która przestała już nawet całkiem cuchnąć.

Okazało się, że klient ma już nawet materiał i jakiś tekst ! Niespotykana rzadkość ! Przystąpiłem do działania i naniosłem wszelkie poprawki które jak się okazało zdołały tak oszpecić stronę że pogwałciło to moją teorię że bardziej nie można.

Nie można ? Jak to nie można ? Polak potrafi :) dodajmy trochę kupy w środek, zmieńmy trochę kolory i dodajmy trochę rzadkiej kupy w postaci większej czcionki w tekście. Jest już całkiem niezła kupka, ale to nie koniec, teraz powinniśmy już tylko ściągnać trochę pomysłów z innych stron ( uwaga to nie plagiat :P ) i zapodać menu flashowe, które cytuję : "nie powinno sprawić Panu problemu, bo tak to wszystko ładnie Pan tworzy". Czasami wydaje mi się że im chujowsza strona tym klient bardziej zadowolony, nie czujecie podobnie ?

Ps Kolego soory bardzo cię szanuje bo robisz swietne grafiki i masz talent :D

A tu napisałeś najszczerszą prawdę i popieram taką uczciwość:)!

Problem jest taki ze jak pozycjoner jest biedny i nie ma z cego żyć to podejmnie się na kazdych warunkach swojej pracy i taka jest prawda o życiu. Z czegoś chleb trzeba jeść

Natomiast Firma pozycjonująca która ma 12 dobych klientów nawet nie schyli się po coś co uznaje za łajno.

Takie jest prawo rynku podaży i popytu oraz życia

Wracając do tematu jesli masz nóz na gardle nie masz z czego zyć to próbuj bez optymalzicji a nuż cos usubiesz.

Jak masz z czego żyć to olej bo więcej problemu sobie narobisz.

Dziś klientowi to nie bedzie odpowiadało ,jutro tamto i ciągle bedziesz się z nim woził.

Wybór sam podejmiesz

Powodzenia Pozdrawiam :D

Firmę w Polsce utrzymuje czynną od 1997 roku w Hamburgu od 2008 Roku więc nie robią na mnie wrażenia awatary i linki w stopce. Zajmuje się od zarania początków Black Hat Seo. Mam prawo do zapomnienia. Niech się firma Google zajmie sztuczną inteligencją zanim  Sam Altman ich wyprzedzi :) Moje stare konto https://www.forum.optymalizacja.com/profile/21-kill-bill/  :( boże jaki młody byłem i głupi. Wróciłem i wchodzę z drzwiami nie drzwiami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewrotnie napisze:

nie rozumiem o co ten raban przecież wszystko jest kwestią rynku, nikt nikogo do niczego już nie zmusza, a wszystkie sprawy (np. dbanie o własny tyłek trzeba zabezpieczać umową)

Aby jeszcze bardziej rozjątrzyć optymajzerów napisze że bez zbytniej optymalizacji i bez dostępu do kodów można wszystko wypozycjonować tylko koszty większe i więcej roboty i dłużej trwa :)

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności