Kolejny update - dla czynników on-page

[Bartek Damek]

Tym razem uwaga Google będzie zwrócona na strony zawierające reklamy w górnej sekcji - a dokładnie na stosunek właściwej treści do powierzchni reklam, zaraz po wejściu na stronę.

W zasadzie to kontynuacja zmian wprowadzonych w styczniu dla stron anglojęzycznych.

Podobnie jak aktualizacja dotycząca wyników dla EMD, ta ma dotknąć mniej niż 1% witryn.

Wskazówki co do działań ze stroną, Google podsunął na blogu:

https://googlewebmastercentral.blogspot.com/2012/01/page-layout-algorithm-improvement.html

Artykuł na Search Engine Land: https://searchengineland.com/google-page-layout-algorithm-update-135847

[soprano]

Ekstra Czyli z jednej strony mam wstawiać reklamy w widocznych miejscach, a z drugiej wielki brat może mnie za to ukarać.

[blake]

Myślę, że jeżeli będzie to adsense to nie masz się czym przejmować

[Trotyl]

Dobrze że gógle postanowiło ukarać także siebie:

[mmarek]

Myślę, że jeżeli będzie to adsense to nie masz się czym przejmować

Nie sądzę, dostałem tym 2 tygodnie temu, jedyne reklamy, jakie były na stronie to właśnie AS.

[detsamis]

Myślę, że jeżeli będzie to adsense to nie masz się czym przejmować

Chyba jednak ma bo na swojej stronie mam u gory duzy banner 760 na iles tam z google adsense i od dwoch dni zwiekszyl mi sie drastycznie wspolczynnik odrzucen, skrocil czas odwiedzin. Wejsc tez jakby mniej. Ciekawe czy to wplyw tego update'u. Zaczekam jeszcze pare dni potem usune banner i zobacze jaki dalo to efekt.

[Hicarian]

dzięki Bartku za informacje.

[eclipse]

straszna bzdura! zaczyna im się powoli w głowie odklejać - moja strona i ja oceniam ile, jakie i gdzie umieszczam reklamy. nie widzę też związku jakości witryny, czy "site relevance" a reklam. nic dziwnego, że potem ludziom lecą strony przy updacie i piszą, że "Google wciska wielki przycisk RANDOM" jak przesiew stron jest warunkowany przez tego typu idiotyczne algorytmy

[zakręcony]

...zaczyna im się powoli w głowie odklejać - moja strona i ja oceniam ile, jakie i gdzie umieszczam reklamy...

Podobnie jak z całą resztą możesz i nikt Ci nie zabrania: kupować linki, naparzać linkami ile wlezie, bawić sie w keyword stuffing i co tam chcesz.

Oni natomioast tylko ustawią Twoją stronę odpowiednio w szeregu. Nic więcej

[bold]

straszna bzdura! zaczyna im się powoli w głowie odklejać - moja strona i ja oceniam ile, jakie i gdzie umieszczam reklamy.

Rozbawiło mnie to Twojej strony z Internetu nie usuną Ale to jest ich wyszukiwarka i oni decydują, jakie i gdzie umieszczają strony, niestety.

[Hermit90]

To co? usuwać reklamy?

[zakręcony]

Swoją drogą, jak by ludzie zaczęli usuwać te reklamy, to jedynym miejscem gdzie by to wpychali była by ich szukajka. Ciekawe od której strony by szły organiki aby straty "buntu" wydawców wyrównać - ech rozmarzyłem sie

[czif]

Ciekawe jak Google zareaguje na reklamy pełnoekranowe .

ciekawe co napiszą w nowym biuletynie adsense, Przepraszamy ale nasze wcześniejsze porady odnośnie usytuowania reklam teraz prowadzą do filtra w wyszukiwarce.

[Trotyl]

Swoją drogą, jak by ludzie zaczęli usuwać te reklamy, to jedynym miejscem gdzie by to wpychali była by ich szukajka. Ciekawe od której strony by szły organiki aby straty "buntu" wydawców wyrównać - ech rozmarzyłem sie

W wyszukiwarce nie muszą dzielić zarobku z wydawcą. Zwiększenie konkurencji w wyszukiwarce przy ograniczonej liczbie miejsc - wyższe stawki. A to że trochę stron/firm padnie... Będzie szał w ofertach na prowadzenie kampanii AW - na allegro za 0,5%

Nic, tylko inwestować w akcje gógle. Czekam na raport za 3 kwartał żeby zobaczyć efekt poprzednich zmian...

e:p

[mario1973]

Myślę, że jeżeli będzie to adsense to nie masz się czym przejmować

Niestety, Google w tym przypadku jest chore.

Z jednej strony przez rok czasu potrafią przysyłać w kółko z uporem maniaka ten sam spam odnośnie jednej strony : dodaj więcej jednostek Adsense, a z drugiej po tym ją filrują... To albo cholera zależy im na stronie bo robi dobrą konwersję i chcą jeszcze więcej zarobić, albo ??

Tam nie ma żadnego przełożenia i współpracy między serp a adsense. No może poza tym, że jak nie masz analytics to szpiegują cię przez kod Adsensa......

Zdaje się, że ostro stawiają na Aswordsy wyświetlane w wynikach wyszukiwania, a nie na stronach klientów.

M