Nie dali rady ...

[zgred]

Rząd - (nie)rząd 233:219

zostaje po staremu

[MKM]

Nawet jakby przegrali to byłoby po staremu.

[Sebastek]

Po co ta cała szopka w tym sejmie? Kto ma rządzić i tak będzie rządził...

[SzlafRock]

Rząd Tuska jest jednym z najlepszych.

Oczywiście, należy wymienić kilku ministrów ale to techniczny zabieg.

[Kordyn]

Tutaj niestety muszę zaoponować. Za władzy obecnego rządu służby państwowe mają coraz bardziej okrojone budżety, pieniędzy jest coraz mniej na najpotrzebniejsze wydatki i dochodzi do tego, że urzędnik państwowy 'dopłaca' ze swoich do funkcjonowania tego przepraszam za określeniem - bałaganu.

[Altaica]

"szopka" jest siłą napędową pieniądza, tak jak i wszelkiego rodzaju komisje. Obojętnie, kto rządzie musi być ruch, aby był obieg kasy My wspaniały "głupi" lud napędzamy się, bo może coś się "zmieni". Prawda jest taka, że jeżeli sami nie zarobimy, sami nie wymyślimy, jak mamy życ. To nikt nas za ręke nie poprowadzi...

[FiKaS]

A ja się tym nie przejmuje

[Altaica]

@Fikas ale nie ma się co spinać, robisz to, co robisz i jest dobrze. Dopiero gdy ograniczają nasze prawa trzeba działać

[INOMan]

Tutaj niestety muszę zaoponować. Za władzy obecnego rządu służby państwowe mają coraz bardziej okrojone budżety, pieniędzy jest coraz mniej na najpotrzebniejsze wydatki i dochodzi do tego, że urzędnik państwowy 'dopłaca' ze swoich do funkcjonowania tego przepraszam za określeniem - bałaganu.

Jedną z przyczyn jest chyba to, że urzędników jest coraz więcej - skądś trzeba wziąć pieniądze aby zapłacić pensje. W 1989 r. było 180 tys. urzędników, dzisiaj 480 tys. - po co?

Koszty to nie tylko pensje ale budynki gdzie ci urzędnicy pracują, sprzęt, etc.

Na pewno zarobki i budżety instytucji byłyby wyższe gdyby urzędników było mniej, tymczasem mam wrażenie, że sami urzędnicy (w tym politycy-urzędnicy) robią wszystko byle było jeszcze więcej urzędników, byleby upchnąć na posadkę kogoś z rodziny albo znajomych.

[secesjonista]

Przegrali, Ale nie zostali pokonani.

[Kapitan Seo]

To najgorszy rząd od czasów Mieszka I...

[martinewg]

Powiedzcie mi co by się zmieniło gdyby do rządu dostał się ktoś inny? NIC by się nie zmieniło, a nie, zmieniły by się twarze mówiące dokładnie to samo co poprzednicy. Te wszystkie plany, hasełka, ładne słowa i obietnice, brednie, bo może ktoś się nabierze. NIE ma pieniędzy w kasie, to co było rozkradziono, sprzedano. W Polsce się NIC nie zmieni, będzie jeszcze gorzej.

[Kordyn]

Rozrasta się rzekomo u nas ta grupa 'urzędników' ( funkcjonariuszy pod to też można podciągnąć;p) ale ja jakoś tego nie widzę. Jakby był taki wzrost zatrudnienia to bym nie robił powyżej 200h w miesiącu i na patrole by nie puszczali logistyków.. Ot taka polityka tego kraju...

[intruder2600]

Mając 18 lat już wiedziałem, że chodzenie na wybory i oglądanie wyczynów naszych decydentów nie ma najmniejszego sensu i nie skorzystałem z prawa wyborczego. Minęło kolejne 12 lat mojego życia i dalej nic się nie zmieniło.

Chcesz mieć w życiu lepiej ? Pracuj ciężej. Nie udaje się - pracuj za granicą, masz do tego prawo. Ale nie licz na to, że Tusk, czy inny decydent Ci w czymkolwiek pomoże bo on nawet nie wie o Twoim istnieniu a jakby wiedział i tak miałby to w du**e, bo liczy się on, władza i kasa

ps. sam kocham moją ojczyznę - jako kraj a nie ustrojstwo polityczne i chciałbym dla kraju jak najlepiej. Jakbym dostał się do rządu mimo moich idei i uczciwości stałbym się kłamcą i złodziejem. Takie uroki polityki - nikt się nie oprze i jestem pewien, że okazja czyni złodzieja i sam też bym się skusił. Dlatego od polityki trzymam się z daleka, bo to niszczy ludzi.

[Darq]

Tutaj niestety muszę zaoponować. Za władzy obecnego rządu służby państwowe mają coraz bardziej okrojone budżety, pieniędzy jest coraz mniej na najpotrzebniejsze wydatki i dochodzi do tego, że urzędnik państwowy 'dopłaca' ze swoich do funkcjonowania tego przepraszam za określeniem - bałaganu.

A kiedy było inaczej? W tej "firmie" zawsze się dopłacało.

Rozrasta się rzekomo u nas ta grupa 'urzędników' ( funkcjonariuszy pod to też można podciągnąć;p) ale ja jakoś tego nie widzę. Jakby był taki wzrost zatrudnienia to bym nie robił powyżej 200h w miesiącu i na patrole by nie puszczali logistyków.. Ot taka polityka tego kraju...

Taka jest polityka nie tego, co nazywasz "krajem" tylko polityka KGP. Wymiatają ludzi zza biurek na ulicę bo tam są najbardziej potrzebni i ja się z tym jak najbardziej zgadzam. Za biurkami niech siedzą cywile.

Kordyn, ile masz służby i na której grupie jesteś?