Artykuły: synonimizowane vs unikalne

[blizzarder]

Witam,

Czy jeżeli macie postawić zaplecze, powiedzmy 20 stron, wrzucacie na nie teksty unikalne czy synonimizowane? Czy zauważacie różnicę w mocy stron z treściami z mieszarek, a tymi z unikalnymi artykułami?

Ja obecnie na część zapleczówek wrzucam unikalne treści, a na część synonimizowane. Nie jestem jednak w stanie określić, jaka część mocy pochodzi z jakich stron. Tym bardziej, że wszystko zależy od linkowania samych zapleczówek.

Teraz zapytam pod innym kątem, czy zdarzył Wam się ban na zapleczówki z treściami z miksera? Nie mówię tu o wygenerowaniu 1000 artykułów po 1000zn. z jednego tekstu wejściowego 30000zn., ale o wygenerowaniu powiedzmy 30 artykułów po 1000zn. z tekstu wejściowego 4500zn.

[Robbieriviera]

Powiem Ci jak jest:

1. Jeden Seowiec z Onetu mówi, że nawet mała zmiana tekstu o tej samej treści poprzez inne formatowanie, włączenie nowych słów lub ich synonimizację jest pozytywnie odbierana przez Google, moje zdanie jest inne - to dobre na krótka metę, potem filtr

2. Matt Cuts twierdzi, że algo jest w stanie rozpoznać powielony tekst mimo jego synonimizacji - moim zdaniem p...lenie, choć ze słabo zsynonimizowanym tekstem algo sobie radzi, dlatego napisałej wyżej, że filtr

3. Ja Ci mówię, że lepiej używać unikalnych tekstów, bo G. czyta wszystko, także to co jest noindex, więc jeżeli nawet ktoś skopiuje część tekstu z Twojej strony, która będzie zaindeksowana później (np. wordpress w budowie) , to inżynierowie G. będą w stanie udowodnić, że tekst pojawił się wcześniej na Twojej stronie i Ty jesteś jego autorem przy dochodzeniu praw autorskich (może to się wydać niektórym bardzo śmieszne )

Ad Twojego pytania, tak zdarzyło mi się otrzymać 30 banów na 40 zapleczówek z tekstem zsynonimizowanym na subdomenach, ale pewnie był spamraport

[soprano]

Ja wrzucam tylko unikalne artykuły. Zobacz sobie jak się ładnie spamy z generatora tekstu indeksują. Oznacza to, że G zwraca uwagę na unikalność. Taki spamik jest dla niego niepowtarzalny. Oczywiście wszystko zależy od zastosowania tego zaplecza. Jeżeli ma być ono przyszłościowe, to warto się trochę w tym względzie postarać.

[blizzarder]

Chodzi mi tez o to, ze sam czlowiek nie jest w stanie napisac 200 artykulow na okreslony temat, poniewaz po pewnym czasie sam zacznie sie powtarzac i w takiej sytuacji moze byc postrzegany gorzej od... tekstu synonimizowanego.

Mysle, ze dobrym wyjsciem jest podzielenie tych 200 artykulow na na np. 10 paczek po 20 artykulow i zlecenie ich 10 roznych wykonawcom. To z kolei wiaze sie z wieloma nerwami, bo wiadomo jak to jest z terminami u copywriterow

[iman7]

Jeśli używasz synonimów n-tego poziomu i nie synonimizujesz jedynie pojedynczych słów a całe frazy, wyrażenia to powinien być wilk syty i owca cała. Jeśli tekst jest odpowiednio przygotowany to możesz również mieszać całe akapity. Wiadomo że lepiej jest mieć teksty całkowicie unikalne ale przy masówce okazuje się to ciężkie do zrealizowania. Przy 20 zapleczach jednak 100-200 unikalnych tekstów jest w sumie do przetrawienia. Inna sprawa, czy zaplecze ma być typowo pozycjonerskie.

W sytuacji jaką przedstawiłeś:

powiedzmy 30 artykułów po 1000zn. z tekstu wejściowego 4500zn.

raczej nie ma szans na dostanie bana.

[pandha]

jesli robisz strony dla ludzi - porzadne unikalne teksty. jesli to zwykle zaplecze by zdobyc pare linkow - teksty z mieszarek.

[straseusz]

wygenerowaniu powiedzmy 30 artykułów po 1000zn. z tekstu wejściowego 4500zn.

Spokojnie bym dawał, ale nie jeśli synonimy masz w formie {dobrze|miło|fajnie} tylko {tak było dobrze|było tak fajnie|niesamowicie było} etc. gogle daje sobie rade z synonimami ale nie w formie wielowyrazowej.

[soprano]

Chodzi mi tez o to, ze sam czlowiek nie jest w stanie napisac 200 artykulow na okreslony temat, poniewaz po pewnym czasie sam zacznie sie powtarzac

Nie jest tak. Osoba redagująca teksty zawodowo może napisać nieograniczoną ich ilość na jeden temat. Nie da się powtarzać samego siebie. Człowiek jest w stanie zapamiętać mały procent z tego, co sam napisał. Są oczywiście zdania powtarzane, ale gdy ma się ich świadomość, to łatwo można je zmodyfikować. Wiem to ponieważ sam od roku redaguję teksty na ten sam temat. Co miesiąc czytam sobie coś nowego i na tej podstawie redaguję "na nowo" swoje własne artykuły. Wystarczy dosłownie jeden przeczytany tekst, a można na jego podstawie napisać następne 100 (przykładowo).

[iman7]

Człowiek potrafi używać powtórzeń tylko pewnych wyuczonych wyrażeń, pisząc wiele tekstów z jednego tematu, każdy będzie unikalny.

[seoskryba_pl]

No cóż.... Pisząc z pozycji osoby zajmującej się pisaniem tekstów...

W dalszym ciągu jest wielkie zapotrzebowanie na teksty z synonimami...

I to w zasadzie wszystkie, również te gdzie zmieniane sa pojedyncze wyrazy...

Teksty unikalne są zamawiane rzadziej i to raczej przez osoby indywidualne np. ktoś ma sklep internetowy z zabawkami i sobie sam go pozycjonuje, i najczęściej korzysta z tekstów unikalnych...

Natomiast osoby zawodowo zajmujące się pozycjonowaniem często korzystają z tekstów synonimizowanych...

Jakie mogą być powody?

1. Cena - z jednego tekstu z synonimami można wygenerować naprawdę wiele nowych tekstów a cena wcale nie musi być wielokrotnie wyższa od zwykłych tekstów.

2. Czas wykonania - 1 tekst z synonimami, 500 zzs po wygenerowaniu, 1500 zzs przed wygenerowaniem zajmuje ok. 15 minut czyli tyle ile zajmuje napisanie 5 tekstów po 500 zzs.

A które są lepsze?

Jak dla mnie to te unikalne bo unikalność JEST lepsza od SZTUCZNEJ unikalności:)

Ale nie potrafię udowodnić, że przy samym zastosowaniu w zapleczu tekst unikalny jest lepszy od synonimizowanego...

Stąd też pisze i takie i takie:)))

[Mariusz]

Standardowa instalacja WP i wchodzenie tego w indeks jak w masło, przeczy niektórym teoriom spiskowym

Najczęściej nie jest problemem treść a miejsce gdzie się ją umieszcza.

Pozdrawiam,

M

[lilavati]

@blizzarder

Jedyne czego musisz unikac to duplicate content w obrębie jednej domeny.

Nie zauwazylem zadnej roznicy w indeksacji duplikatu czy nowej, oryginalnej tresci.

Juz kiedys o tym pisalem - Google nie ma i szybko nie bedzie mialo takich mocy obliczeniowych by porownac ze soba biliardy dokumentow w celu sprawdzenia unikalnosci.

W ogole zalozenia sa na starcie do bani.

Zalozmy strone z wierszami. Algorytm wykryje duplicate content na innej stronie - czy powinien ukarać ktorąś z tych stron?

[blizzarder]

@lilavati

Miliardow stron nie jest w stanie porownac, to fakt. Ale co w przypadku gdy budujesz zaplecze typu link-wheel gdzie masz 40 stron, z czego 15 stron posiada content wygenerowany z tych samych artykulow synonimizowanych? Obnizenie mocy takiego zaplecza jest juz bardziej prawdopodobne do wykrycia.

Rozmyslalem chwile nad tym i dochodze do wniosku, ze dobrze jest zlecic np. 25 synonimizowanych tekstow i podzielic je na 5 grup po 5 artykulow kazda, dajmy na to: A, B, C, D i E.

Nastepnie mieszac ze soba grupy w obrebie jednej strony, tak aby uzyskac 10-15 artykulow na zasadzie:

1 strona - A, B

2 strona - A, C

3 strona - A, D

...

20 strona - D, E

W ten sposob otrzymujemy 20 stron z 10 artykulami kazda, ktore roznia sie nie tylko synonimami ale i trescia. Oczywiscie to jest tylko przyklad. Artykuly mozna rozdzielic sobie na wiecej grup i jeszcze bardziej namieszac. Jezeli do tego dojdzie wymieszanie akapitow w obrebie jednego tekstu, to mysle ze unikalnosc jest na wysokim poziomie.

Co sadzicie o tego typu rozwiazaniu?

[lilavati]

Popadasz w paranoje. Im by sie chcialo wyszukiwac czy na Twoim zapleczu jest duplicate content...

Dmuchaj na zimne gdzie indziej - zaloz strony na roznych hostingach, rejestruj domeny w innym czasie u innych registrarow itp.

[AQQry]

Spytajcie ludzi sprzedających wpisy na swojej bazie presell page wraz z stworzeniem synonimizowanych tekstów ile domen nie jest banowna. Porównując to do własnego zaplecza i tylko i wyłącznie unikalnych treści można dojść do ciekawych wniosków.

Według mnie, im więcej pracy i zaangażowania tym lepszy efekt.

Nawet głupim xrumerem gdzie "nic nie trzeba robić", można pościć 2 rodzaje blastów, jeden da efekt, drugi ...