skan własnego podpisu na stronie, a zagrożenia z tego płynące

[wonder]

witam,

chciałbym umieścić na swojej stronie i swoim cyfrowym produkcie skan własnego podpisu, przez co moim zdaniem produkt wygląda bardziej wiarygodnie i profesjonalnie

tylko, że zastanawiam się czy to jest bezpieczne

tzn. czy ktoś nie wykorzysta potem tego skanu podpisu np. będzie próbował go podrabiać lub coś innego

mam do Was pytanie:

-jakie zagrożenia mogą płynąć z zamieszczenia takiego podpisu?

-czy ktoś już gdzieś swój skan podpisu zamieścił i miał z tego powodu jakieś problemy?

oczywiście wiem, że charakter podpisu można zmienić, by był inny niż np. na karcie wzorów podpisów z banku, ale później mogłyby być z tego jakieś konsekwencję tzn. mogłoby to wyjść jako działanie nieprofesjonalnie

co o tym sądzicie, jakie macie doświadczenia, opinie

pozdrawiam

[Yukatan]

Owszem to tak samo jak zostawianie danych na stronach nie wiadomo gdzie one trafią. Jeśli ktoś zdobędzie twoje dane plus ten podpis to kto wie ,do tego jeszcze foto ze społecznościówki i jest nowy dowód osobisty W Polsce prawie 40% ludzi padlo ofiara kradzieży danych.

Teraz kradzież danych to jak kupno bułki w sklepie.Wystarczy znać adres zamieszkania kogoś a reszte danych bardzo łatwo się zdobywa.

[Herkules]

Bez przesady, prędzej te dane zostały w zwykły sposób sprzedane, z jakieś bazy, jeśli tak będziemy podchodzić do tematu, to niedługo nikt nie będzie podpisywał żadnej umowy

Nie wiem czy kolega zdaje sobie sprawę, ale zdjęcie do dowodu musi być dość specyficzne, więc z wakacji się raczej nie nadaje zresztą nikt nie wyrabia takich dowodów, by kogoś o nieznanej pozycji finansowej wykorzystać, tutaj musi być już dość atrakcyjna okazja, teraz nikt groszy nie kradnie, jedynie miliony

idąc tym tokiem myślenia, każde pismo które dostaje z BOK, czy innej instytucji oraz podmiotu, lub osoby prywatnej, gdzie na końcu jest chociażby "prezes zarządu" wraz z podpisem, każdy by wykorzystał, wykonanie dowodu, to też nie gruszki nad pietruszki, choć o swoją prywatność warto jest dbać

[Yukatan]

Mam nie co inne zdanie Herkules ale wiem jak to brzmi paranoicznie ale uwierz że foto z wakacji ,podpis,sprawdzenie sytuacji materialnej znając adres to pikuś . Dodatkowo jak ktoś jeszcze jest wylewny w sieci to jeszcze łatwiej. Pesel i numer dowodu to też nic trudnego kwestia poznania kto kim jest co robi, czy ma problem z kobietami, żoną i odpowieniego podesłania osoby która je wyciągnie.Albo podesłanie jakieś wartościowej nagrody z możliwością otwarcia paczki przy podstawionym kurierze ale wymogiem wypełnienia jakiejś karty z peselem innym razem numerem dowodu . Metod jest setki a człowiek to naiwne zwierze , każdy ma słabosci nie zależnie od statusu społecznego. A przy obecnej technice i wczechobecnej tendencji załatwiania wszystkiego przez sieć banki urzędy nawet zakupy spożywcze jeszcze to ułatwiają. Wielkie google już zna nasze adresy hasła do kont bankowych , zainteresowania, nasze żale,problemy z for a nie długo każdy co inteligentniejszy szaraczek z wiedzą z odpowiednio zamaskowanym komputerem będzie mógł to samo robić w mniejszym czy większym stopniu

[ear]

przez co moim zdaniem produkt wygląda bardziej wiarygodnie i profesjonalnie

Piszesz wiersze i sprzedajesz na sztuki?

Bo mi tu zalatuje Krzyworączką, on w dodatku miał "logo, w które chciało się kliknąć"...

[Herkules]

Podstawiony kurier? otwarcie nagrody czy paczki? ( no tak, może 13 latek to by uwierzył) o czym ty chłopie piszesz, wielkie Google nasze adresy czy hasła? i co mam się bać? zobacz jak wiele osób, na swoich stronach prezentuje certyfikaty, dyplomy, świadectwa, wyróżnienia itd zejdź na ziemię, i nie przesadzaj

Większość danych wycieka, z baz danych, wielkich firm, poprzez migrację pracowników (podobnie jest z klientami), więc trochę ciebie finezja poniosła

Niedługo na słowo proszę dowód sklepie, bo nie sprzedam alkoholu, czy podpis u listonosza za polecony, będziemy krzyczeć VETO

Więcej kreatywnego myślenia, bo albo dajemy się oszukać (tutaj naiwność) albo to my próbowaliśmy oszukać, zawsze jest jeden z dwóch przypadków

a już słowa "sprawdzenie sytuacji materialnej to pikuś, znając adres" co mają kamery, śledzą moje konta, inwigilują mnie?

Myślisz, że tak byle kto, podrobi podpis, a grafolog sobie nie poradzi? Człowieku to nie Va Bank, ani ucho od śledzia, wiesz, że w trakcie sprawdzania twojego podpisu, pobierana jest próbka zarówno z lewej, jak i prawej dłoni?

[SzlafRock]

chciałbym umieścić na swojej stronie i swoim cyfrowym produkcie skan własnego podpisu, przez co moim zdaniem produkt wygląda bardziej wiarygodnie i profesjonalnie

Tak, to dobry pomysł.

Proponuję dodać także zdjęcie w ujęciu myśliciela i koniecznie tytuł zawodowy lub naukowy (jeśli posiadasz).

Wówczas profesjonalizm będzie w każdym calu.

Jest dr. Krzyworączka, inż. Tomcio to może być np. mgr. Wonder.

[Yukatan]

Herkules wierz lub nie a tych 13 latków jest wielu w wieku pełnoletnim.

Nie masz sie niczego bać tylko zdawać sobie z tego sprawe. Co do przykładów celowo podałem takie bo przecież nie będe tu wymieniał metod.

Uwierz mi że zdobycie danych jest banalne i jest na to dziesiątki sposobów i potrzebny jest nie duży budżet i na tym zakończmy ten temat

Pozdrawiam

Ps. A grafolodzy najczęściej wchodzą już po fakcie a [ nierzetelny partner ] jest już daleko.

[ear]

Bez certyfikatu Rzetelnej firmy nawet najwyższy tytuł naukowy jest i tak guzik warty...

[Yukatan]

Najbardziej warta jest wiedza a papierek zawsze pozostanie tylko papierkiem.

Najwieksi tego swiata to czesto były samouki bez szkół.