Pingowanie, czy to ma sens?

[Vector.mac]

Z tego co się orientuję pingowanie strony internetowej to zgłaszanie botom istniejących nowych wpisów, linków itp.

Z drugiej strony, jeżeli zastanowimy się nad tym tematem, to jeżeli zgłaszamy że coś zostało dodane/stworzone to może zostać potraktowane jako próba manipulacji na wyniki w przeglądarce.

Dążę do tego że normalny użytkownik internetu (tym samym posiadający stronę www, ale nie pozycjonujący jej) nie pinguje swoich wpisów bo ich oczywiście niema (dodanych sztucznie do katalogów, presell page itp.). Ale jeżeli ktoś będzie tak miły i doda gdzieś tam (na swojej stronie) link do jego strony to też nie będzie tego pingował, następnie bot po jakimś czasie wejdzie na taką stronkę i sam znajdzie linka (no i według mnie to jest naturalne).

Może jest tak że boty mogą sprawdzić kiedy dany element tekstowy został dodany do strony, i samo to że został dodany w bardzo krótkim odstępie czasu od wizyty bota będzie dawało sygnał o zaistniałej malwersacji.

Mam tylko jedną stronkę, w sumie dopiero zaczynam i mam zamiar dużo czasu spędzić przy aktualizacji treści. Chciałbym także odrobić prace domową z seo należycie i nie wiem czy pingować wpisy czy nie (jak na chwilę obecną nie będzie tych wpisów nie wiadomo ile, z sensem i na temat) ?

[Wals]

bot jest tak zarzucony cms'ami co z automatu pingują odkąd powstały, że robi wrażenie olewające na inne strony, wygląda jakby brygada z G nie brała do głowy

to jak własne wychowanie bota

[gerdi]

Ja pinguje i to przynosi efekty.

[zielonymak]

Pingować tak, pingować nagminnie nie. Serwery RPC są wyczulone na wielokrotne zgłoszenia w pewnej jednostce czasu. Zatem nie warto pingować adres np. 5x w ciągu godziny bo i tak tylko pierwsza submisja będzie prawidłowa (dostaniesz z serwra info ping ok), a przy pozostałych serwer zwróci error tzn. info że url był już dzisiaj zgłoszony.

[gerdi]

Dlatego warto zaopatrzyć się w odpowiedni soft do pingowania, gdzie możemy ustalić delay, jak również korzystać z dużej listy serwerów.

[Diego]

Dlatego warto zaopatrzyć się w odpowiedni soft do pingowania, gdzie możemy ustalić delay, jak również korzystać z dużej listy serwerów.

Co polecasz?

[gerdi]

Obecnie większość dodawarek SEO, ma możliwość pingowania.

[martinewg]

Jasne, że pingowanie ma sens, tylko jak wszystko i to trzeba robić z głową

[soprano]

Ja polecam do tego celu UltraSeoMaster. Korzystałem z wielu softów, tych komercyjnych i darmowych, i USM spisuje się najlepiej. Od razu wspomnę, że nie warto korzystać z narzędzi online do pingowania. Takie serwisy zostały stworzone głównie po to, aby "kraść" listy.

Ja pinguję po kilka razy ten sam adres przy użyciu proxy i jestem bardzo zadowolony. Do wspomagania samego procesu indeksacji warto także budować piramidy.

[tomierc]

Moim zdaniem nie ma sensu pingować, ale każdy ma własne zdanie na ten temat. Moim to strata czasu.

[zajacgd]

Moim zdaniem nie ma sensu pingować, ale każdy ma własne zdanie na ten temat. Moim to strata czasu.

Może ma, może nie ma. Ale czy to naprawdę takie pracochłonne i trudne? Może więc - w razie Niemca - lepiej też zrobić?

Akurat uważam, że - jeśli są na to siły i środki - to warto wszystko zrobić (oczywiście z głową). Bo tylko Google wie co ma sens, choć i tego nie do końca można być pewnym

ps. Mam taką zapleczówkę, która mimo, ze już istaniała jakiś czas, okazało się, że nie była zaindeksowana. Z lenistwa, bo nic więcej mi się wtedy nie chciało robić - zacząłem pingować. No i dzień później już były stronki zaindeksowane.

[straseusz]

zajacgd -> jeśli stronki nie było wcale w indeksie, to owszem pingowanie pomogło się jej zaindeksować.

Ale to co innego niż pingowanie po x razy np. katalogu, który sam się pinguje po dodaniu wpisu(90% obecnych katalogów), tak samo z preclami. Dodatkowe pingowanie W TAKIM PRZYPADKU jest moim zdaniem bez sensu - już lepiej przyłożyć jakimś linkiem do naszej podstrony.

Pingowanie pomaga w indeksacji i to wszystko. Jednak podstrona z indeksu może wylecieć(z różnych powodów).

Jeśli natomiast linkujemy do danej podstrony to trzyma się w indeksie dużo lepiej niż po "przepingowaniu" do niej.

Tak wiec zależy co chcemy uzyskać, jakie efekty nas interesują, czy chcemy zaindeksować 1000k profili z rumaka i nie mamy szans na podlinkowanie, czy może 10 wpisów z dobrych katalogów i dodatkowo chcemy wzmocnić wpis.

[soprano]

Dany adres pinguje się tyle razy, aby znalazł się on w indeksie. Po wysłaniu jednego żądania niekoniecznie warunek ten musi zostać spełniony. Jeżeli już tam trafi to pingowanie traci sens. Mówimy tu jedynie o indeksacji, a nie przekazywaniu jakiejś tajemnej mocy.

[straseusz]

soprano -

Dany adres pinguje się tyle razy, aby znalazł się on w indeksie. Po wysłaniu jednego żądania niekoniecznie warunek ten musi zostać spełniony.

Indeksowałeś w ten sposób przykładowo wpisy z wiki/profile ? Jak szybko w ten sposób zaindeksujesz 10k profili/wpisów wiki ? Ile podstron jest dalej w indeksie po miesiącu-dwóch ?

Nie czarujmy się, ale pingowanie obecnie to nie pingowanie sprzed 2 lat, że puścisz pinga po 5x na url'a i masz go w indeksie.

Do tego, jak mam tracić proxy/vps, żeby przez miesiąc zaindeksował 10k wpisów(z 50k) to dla mnie nie ma to sensu. Są lepsze i tańsze sposoby, do tego przy dużym DC wpisów - znacznie wolniej wylatują one z indeksu.

Dlatego napisałem że ZALEŻY CO KTO CHCE UZYSKAĆ, czasami pingowanie się przydaje, ale w wielu przypadkach alternatywy okazują się tańsze i lepsze.

To wszystko co mam do powiedzenia

[Mion]

Zauważyłem, że pingowanie jest obecnie stosunkowo mało efektywne i są na to <indeksowanie> lepsze sposoby