Książka warta przeczytania?

[początkujący]

No ale jak sięgamy do takiej klasyki i Steda, no to mamy więcej lektur obowiązkowych: Hłasko - bez konkretnego tytułu: każda pozycja, no z bardziej światowych: Buszujący w zbożu Sailingera i Władca much Goldinga... Jak ktoś ma zamiłowanie do socjologii, to te dwie ostatnie pozycje staną się tymi, po które się sięga co jakiś czas (ja niestety tak mam)

[Agacia80]

To może trochę literatury w wykonaniu kobiet, aczkolwiek znajomi Panowie byli nimi zachwyceni. Na początek kryminały w wykonaniu Aleksandry Maryniny - zakończenie zawsze zaskakuje . A na drugim miejscu Charlotte Link - kryminał + sporo psychologii.

A jeśli ktoś lubi pomyśleć to warto przeczytać Enzo Fontana "Jestem klonem" i Jodi Picoult "Bez mojej zgody" - obie książki to psychologia w medycznej odsłonie.

Uwaga! Zanim stwierdzicie, że to nudy dla nastolatków, najpierw przeczytajcie do końca

[MaxPan]

Tez polecam Aleksandra Marinina pisze znakomicie, jako ciekawostka urodzona w Lwowie

[golum]

Władca much Goldinga

Genialna książka

Jeżeli trącamy o klasyków, to:

mój ulubiony Dostojewski - wszystkie pozycje

Edgar Allan Poe - opowiadania

E.T.A Hoffmann - Diable eliksiry

I coś nowszego:

Stanisław Grzesiuk - cała trylogia

Sławomir Rawicz - Długi marsz

A jeżeli chodzi o literaturę w wykonaniu kobiet, to bardzo poruszyła mnie książka Tamary Zwierzyńskiej Matzke - Czasami wołam w niebo

[Beerbant]

Mnie zawsze kręcą książki Hrabala - cudowna apoteoza życia a jak kryminały to klasyka czyli Chandler

[tony montana]

od siebie polecę:

Tomasz Mann- Czarodziejska Góra

Kapuściński- wszystko albo przynajmniej Imperium

Joseph Heller- Paragraf 22

Dla odpoczynku Harlana Cobena:)

[iman7]

Od siebie mogę polecić "Faktotum" Bukowskiego.

[SzlafRock]

Dla tych co lubią dreszczyk emocji, na długie ciemne zimowe wieczory polecam.

"Szepty Zmarłych" - Simon Beckett

"Chemia śmierci" - Simon Beckett

prawie wszystkie książki - Alex Kava

prawie wszystkie książki - Graham Masterton

[pyzdera]

A ja dodam Pilipiuka - bardzo popularnego ostatnio, ale zasłużenie. Ktoś już wspomniał Łysiaka - dodam od siebie MW i Statek (chyba takie tytuły - bo dawno, dawno temu czytałem) i jeszcze Tato Whartona i Kosińskiego hurtem wszystko...

[Vicious]

Hłasko - bez konkretnego tytułu: każda pozycja, no z bardziej światowych: Buszujący w zbożu Sailingera i Władca much Goldinga... Jak ktoś ma zamiłowanie do socjologii, to te dwie ostatnie pozycje staną się tymi, po które się sięga co jakiś czas (ja niestety tak mam)

ja mam podobnie

polecam również:

Francisa Scotta Fitzgeralda Ostatni z wielkich, Wielki Gatsby, opowiadania,

Faulknera cokolwiek,

Hellera Paragraf 22,

Lema Solaris i Powrót z gwiazd

a ze względu na moje socjologiczne zainteresowania wszystko od Philipa K. Dicka a w szczególności opowiadania zebrane w 5 tomach, m.in. Krótki szczęśliwy żywot, My zdobywcy...

i jeszcze Noc Amerykańską Christophera Franka.

[sebau]

ja polecam lekkiego Whartona.

Lubię też Niebezpieczne związki - w przekładzie Żeleńskiego,

Opowiadania Sapkowskiego

a na dobitkę Orwella

[Darq]

Ja z kolei polecam książki Wiktora Suworowa (rosyjski pisarz i historyk, były oficer wywiadu) - "Kontrola" koniecznie a reszta jeśli wkręcisz się w klimat (a zapewne tak). Czyta się szybko, akcji jest mnóstwo, tak samo jak wiele jest prawdy historycznej, czasem dość brutalnej.

Poza tym Ken Follett - w zasadzie wszystko. Lekkie thrillery i akcja w klimacie II wojny (nie historyczne) - naprawdę czyta się jednym tchem.

Do myślenia: Ciemna strona historii chrześcijaństwa - Hellen Ellerbe. Historia w najczystszej postaci ale bardzo ciekawa i dość szybko się czyta, chociaż czasami z niedowierzaniem

[MaxPan]

Ja z kolei polecam książki Wiktora Suworowa (rosyjski pisarz i historyk, były oficer wywiadu)

a ja nie polecam, oficerem był ale pionkiem ( chyba każdy rozumie że jeśli by był znaczącym to już nie żył by), a w jego książkach oprócz otwartego plucia na kraj w którym się urodził nic niema. Nadaje na na carska Rosje, CCCP, na nowa Rosję na tym zrobił karierę na zachodzie. Polsce tez jego lubią, wiadomo za co. Ja tak stronicowej oceny czytać nie zmogłem..... typowy paszkwil. Ale wiele się zachwyca, szczególnie tych co nie widzieli tego co opisuje na oczy. moim zdaniem rynsztok, również jak "pisarz", jest marny moim zdaniem.

Darg jeśli zachwycasz się Dostojewskim ( słusznie oczywiście), to Suworow to zupełnie nie ten poziom pisania

[mental]

Ja polecę coś "bardziej branżowego" , a dokładnie autobiografię Kevina Mitnicka pt. "Duch w Sieci".

Jest to obowiązkowa lektura dla fanów Sztuki Podstępu, Sztuki infiltracji i ogólnie samego Kevina Mitnicka.

Fabuła książki, opisy wyczynów, niepublikowane wcześniej informację, odczucia i emocje Kevina - to wszystko tak wciąga, że można by było te prawie 700 stron przeczytać jednym tchem.

https://hack.pl/aktua...a-mitnicka.html

[Darq]

a ja nie polecam, oficerem był ale pionkiem ( chyba każdy rozumie że jeśli by był znaczącym to już nie żył by), a w jego książkach oprócz otwartego plucia na kraj w którym się urodził nic niema. Nadaje na na carska Rosje, CCCP, na nowa Rosję na tym zrobił karierę na zachodzie. Polsce tez jego lubią, wiadomo za co. Ja tak stronicowej oceny czytać nie zmogłem.....

Nie wiem, nie oceniam. Każdy myślący chyba zdaje sobie sprawę, że to NIE SĄ książki historyczne tylko fabularne.

Ty patrzysz na to z trochę innej perspektywy a ja z innej. Dla mnie po prostu są to dobre książki, które przyjemnie się czyta. W dyskusje polityczne nie będę wchodził bo jestem bardzo daleki od rusofilii czy jakiejkolwiek innej "filii" o nacjonalizmie nie wspominając.

Co do Dostojewskiego to oczywiście znam i szanuję, ale to są dwa odrębne gatunki literackie więc nie ma nawet co porównywać.