[news] jak google ratuje ludziom zycie...

[Oxygene]

W Iraku uwolniono australijskiego dziennikarza, gdy za pomocą przeglądarki Google sprawdzono, że nie pracuje dla wojsk i służb koalicyjnych - donosi BBC Polska.

 

 

Schwytany w sobotę w Bagdadzie John Martinkus był pierwszym Australijczykiem pojmanym przez irackich bojowników. Zgodzili się oni uwolnić dziennikarza, kiedy przekonali się, że nie pracuje dla CIA, czy innej amerykańskiej agendy rządowej.

Producent sieci telewizyjnej SBS Mike Carey powiedział, że Google prawdopodobnie uratował Martinkusowi życie:

"Sprawdzali go używając Googla. Tak znaleźli jego stronę. Sądzę, że to zadecydowało".

Martinkus w rozmowie z Australian Broadcasting Corporation powiedział, że został schwytany w Bagdadzie przez sunnickich partyzantów nieopodal hotelu i australijskiej ambasady.

https://di.com.pl/n/?lp=7892&r=2

[Daniel Kędzierski]

heh, no pięknie :-) cóż google doskonałe znajdzie wszystko, dobrze że znali język i że gość na własnej stornie nie umieścił jakiś tekstów dziennikarskich gdzie znaleźć można byłoby jakieś słowa związane z FBI :-) bo kulka gwarantowana

pozdrawiam