Słuszność tworzenia Fanpage

[phone4u]

Witajcie!

Większość stron firmowych/portalowych posiada własny fanpage na Facebooku, jak myślicie, czy przekłada się to na klientów/gości?

Moim zdaniem zdecydowanie TAK! Od kiedy mój portal ma coraz większą ilość lubię to, to wiadomości dodawane przez RSS Graffiti (bezpośrednie teksty) trafiają do większej ilości odbiorców.. Jak to jest u Was, warto?

[Bart.]

No i co z tego masz w przełożeniu na $ ?

[wloch7]

Jak by to się nie opłacało to by większość stron firmowych/portalowych nie miała by fanpage. Uważam że drzemie tam potencjał tylko trzeba umieć to wykorzystać. Nie które znane wszystkim dobrze portale czerpią korzyści głównie z faceboka i mają się dobrze.

[martinewg]

Opłacalność opłacalnością, a moda modą. To, że miliardy much jedzą g... nie oznacza, że my też musimy, prawda? Z drugiej strony jest to dodatkowa forma reklamy, dlaczego więc nie skorzystać?

[sindirus]

Większość stron firmowych/portalowych posiada własny fanpage na Facebooku, jak myślicie, czy przekłada się to na klientów/gości?

W mojej opinii jedynie duże, naprawdę duże portale (o zasięgu krajowym, światowym) mają szansę w ten sposób zdobywać dużo nowych klientów/fanów/internautów. W przypadku małych serwisów osoby "lubiące" są już klientami danej firmy, a sama forma "reklamy" ogranicza się do tego, że ich znajomi mogą zobaczyć daną stronę w zakładce z kliknięciami.

[msurma]

Można wykorzystać tego typu profile do marketingu wirusowego.

[SzlafRock]

Także do budowania świadomości marki.

[Imperator]

Jakieś 20% zarobków ze sklepu, mam z fanpage. Więc sens jest.

[slawus]

20% to dużo, ja nie czuję mocy fb, choć widzę po tym co piszesz, że chyba warto się tym głębiej zainteresować.

[tomierc]

Zależy pewnie jaka tematyka i asortyment

[Kapitan Seo]

20% to dużo, ja nie czuję mocy fb

Bo to jest tak że jeden może wyciągnąć 20%, a drugi zero... Wszystko zależy co sprzedajesz... Jak ktoś sprzedaje garnki, to taki fanpage nie przyniesie raczej nic, bo jak ktoś kupi komplet garnków to raczej drugiego kompletu nie kupi... Ale jak się ma np. sklep z filmami DVD to można wyciągnąć duże zyski, bo jak ktoś kupił jeden i był zadowolony, jest duża szansa że wróci po następne... Umieszczasz każdą premierę nowego filmu na fanpage, ludzie widzą i zamawiają...

[CashNet]

20% to nic nie mówiące liczby .

Ktoś może robić ręcznie skarpetki, sprzedawać przez fb do znajomych 1 parę rocznie i napisać, że 100% obrotów robi mu fb i to super forma promocji.

Wg mnie w 90% przypadków fb nie ma najmniejszego sensu. Zresztą to tylko kanał komunikacji i nie powinno się tego rozpatrywać na zasadzie "mieć fanpage" vs "nie mieć fanpage" tylko np. fanpage vs lista malingowa. Bo to, że komunikacja z klientami pomaga budować lojalność i obrót to niezaprzeczalny fakt, kwestia tylko w jaki sposób tę komunikację najlepiej robić i do jakich klientów chcemy dotrzeć.

@Imperator, mógłbyś przybliżyć bardziej temat i zamiast procentów podać obrót, albo chociaż liczbę zamówień?

[bold]

Ja od czasu założenia fanpage'a zanotowałem spory wzrost popularności, zatem z praktyki myślę, że coś to daje Zwłaszcza, jeżeli ludzie udostępniają wasze posty.

[ltbspzoo]

Opłaca się, dużo osób korzysta z tej formy marketingu

[SzlafRock]

Wg mnie w 90% przypadków fb nie ma najmniejszego sensu.

Możesz wyjaśnić na jakiej podstawie tak twierdzisz?

Prowadzisz na FB jakieś kampanie, fanpage etc.