... po osloskop.net...

[AQQry]

https://www.osloskop.pl/

osloskop net dzial .. ale pl jzu nie

[zergavis]

Taaa, nie ma to jak darmowa reklama dla Pana Lisa

W sumie to się facetowi nie dziwie, ale z drugiej strony co właściciel osłoskopu może za to, że książka krąży po sieciach p2p?

Pozdr,

Z

[Erbit]

To są ciągłe dylematy... Sam osłoskop nie udostępniał plików ale to jest po trosze tak jakby wystawić broń palną na sprzedaż bez licencji (dla każdego) i stwierdzić - 'przecież ja nie zabijam , tylko sprzedaje broń' oraz tak jakby otworzyć sklep z narkotykami twierdząc, że sprzeadaż natkotyków nie zabija (zabija sam narkotyk - ale nie sprzedaż).

W tym wypadku (piractwo) popieram wszelkie działania mające na celu zapobiec temu wstrętnemu procederowi...

[Hellz]

Ja jestem za tym, żeby ściąganie przez p2p zalegalizować - jeżeli ktoś chce tak robić, to płaci jakiś abonament miesięcznie i hulaj dusza. Uważam, że to jedyna droga, żeby artyści dostawali jakąś kasę za swoją twórczość, bo ściganie p2p jest na tym etapie rozwoju Internetu praktycznie nierealne. Moga wynajdować sobie najlepsze technologie zabezpieczające, ale crackerzy złamią je po kilku dniach... Mogą chodzić od domu do domu i robić rewizje, ale i tak się z tym nie wygra. Dlatego podoba mi się pomysł - płacimy do abonamentu np. 10PLN na miesiąc i ściągamy do woli. Nie jest to kosmiczna suma, więc każdy by wolał zapłacić i mieć spokój. Poza tym, w Polsce jest ok 8 mln Internautów, niech zapłaci co czwarty - 20 mln złotych miesięcznie zasiliłoby kasę artystów i byłoby ok. Dalsza walka nie ma sensu.

[°K°]

Hellz w normalnym krauje tak 20 mln, ale u nas minius 40% podatku.

I już się nie opłaca po 6 mln zabrał by nasz kochany rząd (taki żarcik).

[zergavis]

W tym wypadku (piractwo) popieram wszelkie działania mające na celu zapobiec temu wstrętnemu procederowi...

Ja wiem że wśród młodzieży jest coraz większy problem z używaniem funkcji "szukaj", niemniej każdy szanujący się program p2p posiada takową funkcję, dzięki czemu średnio inteligentny szympans potrafił by znaleźć książkę Pana Lisa bez pomocy osloskopu

Poza tym powiedzmy sobie szczerze - ile on stracił na tym że jego książka wylądowała na p2p? Ile osób korzystających z p2p czyta książki?? Na tym procederze tracą głównie artyści (film, muzyka) oraz developerzy (oprogramowanie) - tutaj chodzi o naprawdę grube sumy i powinno się coś z tym zrobić (pomijam kwestię, że to walka z wiatrakami)...

Abstrahując od tematu - jeśli ktoś lubi dobrą publicystykę polityczną, to polecam Ziemkiewicza

Pozdr,

Z

[Saint]

Chyba tylko adres sie zmienil