Naturalność witryn

[Hermit90]

Wiadomo, że jest ważna w erze ciągłych algorytmów. Jak staracie się różnicować źródła linków?

[ja1]

Po prostu trzeba pozyskiwać z rożnych źródeł, różnych skryptów. Czasy kiedy wystarczyło katalogować już dawno minęły.

[blake]

Ja do teraz zastanawiam się nad tym i innym też proponuje się zastanowić, Jak google rozpoznaje "inne" skrypty? Dalej nic nie napiszę... Wiem, że to styl Kojota, ale zastanówcie się nad tym sami

[Hermit90]

A rozpoznaje w ogóle?

[Romanticus]

@blake

dodaj coświęcej, bo straszną enigmą zaleciało.

Co do odpowiedzi na temat - trudno cokolwiek robić w sytuacji, gdzie dziś coś jest traktowane jako cacy, a za tydzień, miesiąc nagle staje się be.

Wiadomo jedno - im większa różnorodność żródeł pochodzenia oraz rodzajów linków - tym lepiej, przynajmniej tak jest na dzień dzisiejszy, co będzie jutro??? TYLKO G wie

[blackpress.pl]

@blake - chciałbyś nam powiedzieć, że google nie da rady rozpoznawać skrytpów? Z tym się nie mogę zgodzić. Skoro mamy w softach rozpoznawanie skryptów po szczególnych punktach interface'ow lub po budowie linków, to dlaczego google miał by tego nie mieć. Dodatkowo treści z większości katalogów są bardzo podobne - link w tytule, troszkę treści i masa linków insite.

[ja1]

Przecież rozpoznanie skryptu jest banalnie proste, nie wiemy czy google przywiązuje do tego wagę, ale lepiej dmuchać w tym przypadku na zimne.

[entropia]

czasami nawet nie musi rozpoznawać, bo dostaje na tacy w kodzie strony - razem z wersją

[blake]

No oczywiście, że dostaje nawet w kodzie strony, ale jakie to tak na prawdę ma znaczenie? Przecież idzie sobie taki robot przez stronę i... co on może zrobić?

1. Policzyć ilość słów występujących na stronie.

2. Policzyć ilość linków i anchorów na stronie.

3. Linki w <h>? Może lepsze?

4. Linki w treści? Nie uważam że ma to jakiekolwiek znaczenie, link to link jest na stronie to jest i czy w treści czy w stopce to raczej nie ma znaczenia a kary czyli filtry i bany z automatu są robione pewnie dla stron, które mają nienaturalny PRZYROST linków na daną konkurencyjność frazy. Mamy frazę "wypas owiec w bieszczadach" i strony z top10 mają po załóżmy 100 backlinków. To jak przyłożysz 101 linków do niej to jesteś w topie, jak przyłożysz 10k linków to wpadasz w filtr za NIENATURALNE linkowanie. Druga sprawa to konkurencja, która też nie śpi i jak dołoży kolejnego linka to poprzeczka wzrasta. Trzecia sprawa to właśnie ostatnie zmiany w przeliczaniu rankingu. Specjalnie jest zrobione opóźnienie w odświeżaniu SERPÓW żeby wychwycić to nienaturalne linkowanie.

Myślicie że google nawet w tej swojej serwerowni chłodzonej całym morzem czarnym ma aż tyle zasobów, żeby dla każdego urla zapamiętywać ile linków pochodzi z jakich skryptów? A jak wszystko jest na skryptach autorskich to jak to niby by klasyfikowało? Jako coś lepszego/gorszego?

Czyli tak na prawdę zróżnicowanie linków może polegać tylko na jednym <a href="https://...">anchor</a>, <a title, <a alt

Sam sobie właśnie nasunąłem pomysł na kolejny test

[falcon85]

Myślicie że google nawet w tej swojej serwerowni chłodzonej całym morzem czarnym ma aż tyle zasobów, żeby dla każdego urla zapamiętywać ile linków pochodzi z jakich skryptów?

Niewykluczone. Myślę, że o mocy obliczeniowej G. najlepiej świadczy narzędzie podobnych obrazów.

A jak wszystko jest na skryptach autorskich to jak to niby by klasyfikowało? Jako coś lepszego/gorszego?

Np. linki z innych skryptów zaliczone są do kategorii "inne skrypty".

[blake]

Np. linki z innych skryptów zaliczone są do kategorii "inne skrypty".

Rozumiem, że przetestowałeś, masz dowody na to i wiesz to na pewno. W innym przypadku szkoda czasu na dyskusję, bo z fusów to ja też potrafię wróżyć.