Skocz do zawartości

Czy to jest legalne ?


dothan

Rekomendowane odpowiedzi

Jednym słowem zamiast używać metody kopiuj wklej lepiej jest przeredagować dany artykuł tak, by nie był zbyt podobny do oryginału...

Tutaj zachaczasz o plagiat.

bo przecież jeśli np wychodzi jakaś nowa gra i dowiem się o tym np z onetu to mogę na podstawie informacji z ich artykułu napisać swój własny - prawda?

Tak. Po prostu napisz swój artykuł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawo jest pokopane

Akurat co do prawa autorskiego, jest takie jak powinno.

oni i biegli dzięki temu żyja a sądy mają po pachy roboty

A na szczęście my możemy żyć w spokoju, o ile sprawa jest wyjaśniona.

Czy jeśli skopiuję kawałek artykułu (lub kilka kawałków) a po więcej zaproszę do danego źródła to czy również łamane są prawa autorskie?
To zależy głównie od ilości kopiowanego tekstu, ale jeśli np. będą to 2 czy 3 zdania, a Ty podasz podlinkowane "więcej" to myślę, że nie będzie z tym problemu. Ale żeby mieć pewność, najlepiej spytaj o zgodę właściciela strony.
Mnie chodzi oto, że jak np. skopiuje artykuł i napisze zródło Gazeta wyborcza to czy to jest dozwolone ??

NIE. Idąc tym tokiem myślenia, możesz podpisać czyjąś książkę, ewentualnie lekko zmieniając.

z jednej stronu z tych materiałów które daliscie jest napisane

Doczytałeś do ustępu 2? ;)

to w takim razie takie moje cytowanie tego artukułu tez jest nielegalne ??

Forum dyskusyjne jest po prostu otwartą rozmową na dane tematy i nie stoi na przeszkodzie aby cytować, czy nawet pisać całe artykuły (z podaniem ich źródła) i dyskutować na ich temat.

lepiej jest przeredagować dany artykuł tak, by nie był zbyt podobny do oryginału.

Po 1 nie może to być celowa przeróbka, dzięki której chcemy sprawić, aby artykuły nie były AŻ TAK do siebie podobne. Po 2 i tak trzeba podać źródło opracowania.

Czy jeżeli znajdę sobie interesującego jpg albo gifa w internecie używając np. do tego google (obrazki) zapisze go na dysk i przerobie na swoje potrzeby zmieniając jego wygląd to czy robie to legalnie ?

NIE, przecież to są zdjęcia z innych stron, co do których nie przysługuje Ci prawo autorskie. Wszystko musi być wynikiem Twojej pracy, od podstaw, a nie przerabianiem cudzych materiałów, bo to jest niezgodne z prawem i dodam jeszcze kawałek ustawy:

Rozdział 14

Odpowiedzialność karna

Art. 115. 1. Kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.

2. Tej samej karze podlega, kto rozpowszechnia bez podania nazwiska lub pseudonimu twórcy cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie albo publicznie zniekształca taki utwór, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie.

3. Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w inny sposób niż określony w ust. 1 lub 2 narusza cudze prawa autorskie lub prawa pokrewne określone w Art. 16, Art. 17, Art. 18, Art. 19 ust. 1 lub 2, Art. 20 ust. 1 i 2, Art. 40 ust. 1 lub 2, Art. 86, Art. 94 ust. 2 i Art. 97,podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Myślę, że wszystko już jest jasne. Podsumowując, bez zgody autora nie możesz korzystać z jego materiałów, ani z artykułów, ani z grafiki, ani a niczego innego. Nie możesz przerabiać cudzego kodu na swojej stronie, kopiować elementów layoutu itp.

PS. Jak wstawić cytat? Jak zaznaczałam Wasze wypowiedzi i klikałam na "cytuj" to nic się nie wstawiało. Nie jestem jeszcze obeznana z funkcjonowaniem tego forum ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy jeżeli skopiuję książkę "Władca Pierścieni" i zimienię tytuł na "Pierścień Władzy" a nazwy bohaterów na Birba, Forda, Samulea, Mariana, Popina, Grandalfa, Le-Golasa to czy bedę mógł ją wydać, i zarabiaj na niej jeżeli na piszę, że żródło pochodzi od JRR Tolkiena?

W tym przypadku prawa autorskie wygasają po 50 latach od śmierci autora (z tego co wiem)... Ale to byłby plagiat raczej ewidentny, więc...

Jeden francuz przepisał "Don Kichota" i podpisał swoim nazwiskiem: chciał pokazać jak kontekst się zmienia po pewnym czasie. W każdym razie nie miał przez to problemów.

Tak samo sprawa wygląda na przykład jeśli chodzi o nazwy produktów: jest wódka "Chopin" czy papierosy "Jan III Sobieski", ale kiełbasy "Balcerowicz" nie... I w sumie dobrze... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wykorzystuję teksty w onetu - oczywiście za ich zgodą.

To nie boli, wystarczy zapytać.

Oczywiście, że lepiej zapytać. Nie mniej jeśli będę np korzystał z wielu źródeł i na ich podstawie pisał własne artykuły to zanim zdobędę odpowiedź od każdego czy mogę to zrobić, to taki artykuł będzie już bez sensu - bo już będzie nie aktualny.

W sytuacji np gdy słyszę w faktach w TVN, że ptasia grypa dotarła do polski i zgineło ileś tam łabędzi to chyba nie muszę w swoim artykule zaznaczać, że informacja o tym pochodzi z TVN, bo przecież we wszystkich telewizjach o tym było. I tak samo jeśli napiszą o tym na onecie, wp, czy gdzie kolwiek indziej - w tym momencie podanie źródła jest bezsensu, bo tych źródeł jest pełno ;)

Natomiast jeśli to jest np z jakiegoś tematycznego portalu, który pisze o rzeczach, o których piszą nieliczni to nie podanie źródła w tym przypadku byłoby nieuczciwe - nawet jeśli piszemy na ten temat własny artykuł.

Tak jak z pracą magisterska - trzeba napisać z czego się korzystało pomimo iż nie można przepisywać w sposób nie zmieniony informacji np. z książek (chyba, że są to cytaty) - ale przecież nie trzeba pisać skąd się wzięło informacje na tematy bardziej ogólne, czyli np. że dach domu jest u góry a fundamenty na dole ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o powielanie informacji tylko sposobu, w jaki zostały przedstawione. Możesz napisać, gdzie dotarła ptasia grypa, ale nie takimi samymi słowami jak w źródle tych informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Możesz umieszczać różne linki, a jeśli chodzi o tłumaczenie to według ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych można wykorzystywać części utworów bądź drobne utwory w całości, oczywiście zawsze z podaniem źródła, ale problem jest taki, że nie jest określone dokładnie co znaczy "krótkie". A o jakie tłumaczenie chodzi? Zawsze najlepiej mieć zgodę autora, wtedy możesz wszystko :jezyk1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A co z wykorzystywaniem np. muzyki, teledysków, tapet na pulpit itp. ?

Czy wystarczy zamieszczenie na stronie takich tekstów:

Większość materiałów znajdujących sie w naszym serwisie pochodzi z ogromnych zasobów internetu i została stworzona przez anoniomowych użytkowników sieci z całego świata. My nie posiadamy do nich praw autorskich, a jedynie je magazynujemy.

Jeżeli jesteś autorem jakiegoś zasobu, który znajduje się w naszym serwisie, a nie chcesz abyśmy go udostępniali, bądź masz jakieś zastrzeżenia - prosimy o kontakt

Jesteśmy przekonani, że wszystkie materiały w naszym serwisie zostały zamieszczone zgodnie z wolą ich autorów lub innych podmiotów dysponujących prawami do nich. (...) Jeżeli jesteś przekonany, że którykolwiek z plików został zamieszczony bezprawnie, poinformuj o tym redakcję. Plik zostanie usunięty z serwisu tak szybko, jak tylko to będzie możliwe.
Właściciel strony podkreśla fakt, iż prace zamieszczone na jego stronie pochodzą z wielu serwisów na całym świecie i niemożliwe było sprawdzenie wszystkich praw autorskich (większość prac posiada prawa). Jeżeli doszło do złamania praw autorskich i jesteś ich właścicielem prosimy o kontakt i natychmiast wycofamy daną pracę. Za zrozumienie dziękujemy.

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, bo w takim przypadku możnaby się wymigać od odpowiedzialności za jakiekolwiek materiały zamieszczone na stronie. Bez zgody autora nic nie można umieszczać na swojej stronie, chociaż słyszałam, że można np. zdjęcia w dużo mniejszych rozdzielczościach niż oryginalne i uznać to jako wykorzystanie części twórczości. Ja się ostatnio zastanawiałam nad tekstami piosenek i ich tłumaczeniami. Dopytywałam się już o takie sprawy na różnych forach i każdy inaczej interpretuje zapisy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Art. 2.

1. Opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego.

Jest przedmiotem prawa autorskiego ale czyjego? Oryginalnego twórcy czy tego kto tłumaczył? Mogę tłumaczyć teksty i umieszczać je na swojej stronie? W późniejszych artykułach jest napisane, że korzystanie z tego typu opracowań jednak jest zależne od twórcy oryginału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

według mnie mozna cytowac podawać informacje zobaczcie jak to robią serwisy informacyjne, a jesli chodzi o wykorzystanie materiałów to wystarczy podac źródła tak jak sie to robi w pismach naukowych itp. bibliografia.

z tego co wiem to publikacje online traktowane są tak samo jak publikacje prasowe, ksiażkowe i należy traktować je w ten sam sposób.

tłumaczenia to co innego i trzeba mieć na to pozwolenie itp.

ale jest jeszcze magiczne stwierdzenie "na podstawie" "wykorzystano wątki z" i takie różne. Często spotyka się tego typu napisy...

dymna.jpg

Przyjaźń psa na całe życie. ZAGINĄŁ DOM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...

Sorry że to odświeżam ale nie chciałem zakładać nowego tematu.

Zatrudniłem ostatnio neewsmena do jednego specjalistycznego portalu i mam trochę wątpliwości co do jego pracy.

Sytuacja jest taka - gość wyszukuje sobie informacje w ogólnodostępnych zasobach (GW, otwarta część PAP, BBC itd. itp) później na podstawie informacji które znalazł redaguje całkiem nowy i unikalny artykuł (najczęściej krótkie notki z wiadomościami bieżącymi z branży bo od pisania "ciężkich" publikacji mam kogoś innego.

Teraz pytanie czy powinien/czy w ogóle może się powoływać na źródła skąd zebrał informacje ? Jak dla mnie to jest trochę niejasne. Teoretycznie nie bo ktoś może stwierdzić że narusza prawa któregoś z wydawców (wiadomość jest napisana od zera ale przecież jakoś się tam nimi inspiruje) z drugiej strony gdyby stricte trzymać się takiej zasady nie można by napisać żadnej recenzji czy też streszczenia np. książki czy filmu,

Z uwagi ze to są najczęściej wydarzenia bieżące więc wydaje mi się iż można sie powołać na jakąś gazetę czy też inne źródło informacji (w końcu wydawca odpowiada za to co pisze a on się na nim w niewielkim stopniu wzoruje) ale też do końca nie jestem przekonany bo może to jest tak że nie można sie wzorować i aby mieć w 100% legalnego newsa trzeba wysłać reportera na miejsce zdarzenia albo wykupić dostęp do serwisu którejś z agencji prasowych,

Pytam bo nie chce mieć z tego powodu jakiś dymów :rotfl:

Jeżeli ktoś ktoś sie orientuje w tym prawo-autorskim koglu moglu to bardzo będę wdzięczny za wyjaśnienie tej kwestii

A tak przy okazji – wie ktoś ile kosztuje miesięcznie dostęp do Serwisu Naukowego PAP ? Napisałem do nich chyba z tydzień temu i jak do tej pory totalna olewka z ich strony, chyba będę musiał w poniedziałek tam zadzwonić.

Sens stawiania precli jest taki że jak Google da nam bana na domenę do której linkujemy to będą musieli nam oddać samolot.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji – wie ktoś ile kosztuje miesięcznie dostęp do Serwisu Naukowego PAP ? Napisałem do nich chyba z tydzień temu i jak do tej pory totalna olewka z ich strony, chyba będę musiał w poniedziałek tam zadzwonić.

Od 1.000/mies wzwyż.

stopka usunieta z wpoodu wirusa na stronie docelowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności