Wypasione serwery dedykowane

[x1349]

Nie mogłem się powstrzymać....

[D_S]

Generalnie "genialne" produkty są w tym "sklepie"

[MaxPan]

mistrz

[nowy-100]

[soprano]

haha

[MaxPan]

obstawiam 99% że wzięli dotacje z UP na te serwery ( pisze nowe serwery HP), i właśnie w takie "projekty" idzie kasa. W moim jak i wiem w innych UP dostają dotacje "projekty" sklepów z używana odlezą, 99% zamyka się po 2 latach, a koleżanka chciała dostać na salon fryzjerski dla psów i kotów, nie dostała, otworzyła sama ( wzięła kredyt na ojca nikt nie chcial dać 21 łatce), teraz otwiera w sąsiednim mieście kolejny, i zatrudnia już 3 osoby (comiesięcznie płaci ZUS, VAT) i kredyt prawie ma spłacony. Takie realia koledzy, takie realia...

[slawus]

dotacja na serwety nowe z HP, a kupili je w play za 0 zeta, i sie z łuni talary należą, hehehe

[bestos]

Z cyklu Polak potrafi...

[kokodżambo]

dotacja na serwety nowe z HP, a kupili je w play za 0 zeta, i sie z łuni talary należą, hehehe

Z dotacjami nie jest wcale tak prosto, a na wszystko musisz przedstawić rachunki oraz mieć wkład własny.

Dodałem w dowcipach w jaki sposób działają nasi urzędnicy, a podsuwoując ich działanie można stwierdzić,że są to nierentowne buraki.

Zwyczajnie urzędnik jest to takie proste stworzenie,które nie rozumie,że zarabia się na niszach, czyli np na salonie fryzjerskim dla zwierząt, ale na lumpex dadza bardzo chetnie pieniądze, bo to w końcuu coś znanego , i każdy bezrobotny to otwiera. Jak każdy, to trzeba dac pieniądze nastepnemu, a jak przychodzi ktoś młody,świeży i do tego jeszcze dobrym pomysłem, to urzędnikowi "zapiekają się styki" , i jak najszybciej odprawia z kwitkiem taką osobę.

U nas urzednicy to jest patologia i zmian na lepsze nie widac

[blake]

U nas urzednicy to jest patologia i zmian na lepsze nie widac

Absolutnie się zgadzam. Parę lat temu w swojej miejscowości (wcale nie małej) chciałem otworzyć myjnię bezdotykową, znalazłem idealną działkę przy drodze wlotowej do miasta, dogadałem się z gościem od którego miałem ją dzierżawić i poszedłem do urzędu z planami działki jaki jest plan zagospodarowania tych działek. Działka miała 6 arów czyli tyle ile jest optymalnie dla takiej myjni. Problem znalazł taki, że owszem, może tam być myjnia ale musi też tam stać budynek min 100m2 bo tak ma być i koniec po czym zaczął ze mną dyskusję, że to przecież nie jest dochodowy biznes i że klientów nie będzie itd. W końcu olałem sprawę. Dzisiaj - parę lat później - mam w mieście 6 takich myjni o których wiem (niektóre centralnie na osiedlach a nie przy najbardziej ruchliwej drodze) i na każdej są kolejki...

[mianle]

dobry gościu

[kokodżambo]

@blake słyszałeś o czyms takim jak łapówki ?

[blake]

Słyszałem i widziałem też nieraz w TV jak urzędnicy brali. Później wychodzili z rękami pod płaszczem.