Skocz do zawartości

Konsultanci adwords wprowadzają w błąd zielonego Klienta


bestos

Rekomendowane odpowiedzi

Już kiedyś o tym pisałem, muszę napisać jeszcze raz, bo na prawdę nie rozumiem tutaj czegoś...

Czy ci konsultanci co siedzą na 0 800 w Adwords celowo wprowadzają w błąd Klienta czy są po prostu niedoinformowani, a może to ich strategia?

Upierają się przy swoim zdaniu wierząc bezgranicznie temu co im poda adwordowski kalkulator?

Znowu miałem przypadek że Klient wyraził chęć przetestowania adwords, oraz prośba do mnie abym to ja skonsultował się z Adwords w celu uzyskania kodu..

Mam na to sposób jeden. Dzwonię, podszywam się pod Klienta, chcę skorzystać z adwords i mam 200zł chcę otrzymać dodatkowy kupon...

Ten sam radiowy głos, nie podam nazwiska... twierdzi że w mojej branży stawki wahają się od 4-5 zł za klik - to w tej branży jest stawka kosmiczna, bo to niszowa budowlanka ręce mi opadają, tatuaże się odklejają, pytam więc konsultanta jeszcze raz - czy jeśli ustawię stawkę 3 zł za klik to czy reklamy się będą wyświetlać?

odpowiedź:

będą ale na 10 stronie wyników wyszukiwania.... i jeśli jakiś Klient to znajdzie to będzie to skąpy Klient i nawet mi się kampania nie zwróci...

Jeszcze nie wiem czy uzyskam dla Klienta kupon, idzie kampania i prawda jest inna niż ta co twierdził konsultant:

KLIK po 40gr całą dobę na pierwszej stronie wyników wyszukiwania w prawym pudełku.

KLIK w górnym pudełku do 18godz. od 0,70-1,00zł. po 18 godzinie 0,50-0,60

Więc gdzie są te 4-5 zł za klik przy których obstawał konsultant?

Nikt normalny nie zapłaci 4-5 zł za klik... a oni mimo to twierdzą że tyle kosztuje minimalny klik...

strach pomyśleć ilu Klientów odstraszał konsultant wciskając takie głupoty...

Drugi raz się z tym spotkałem.. Co prawda jak utworzymy nową kampanie to automat przypisze nam takie stawki do fraz - 4-5 zł ale po 20-30 minutach wszystko wraca do normy do tych 50-60 gr. Ja to wiem, ale czy nie wie o tym pracownik adwords?

I jeszcze ciekawostka:

na frazy kredyty, szybkie pożyczki płaci się około 25zł za klik....

A w wolnej chwili forum-budowa.pl ew. praktycznie Uwaga awaria!

A to: portal branży budowlanej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zaczynałem z Adwords to wpłaciłem 200 zł dali mi kupon na nastepna 100 i grzecznie posłuchałem pana ktory doradzał mi co i jak. 300 zł poszło w 2 tyg. Teraz ustalam stawke samodzielnie i 100 wystarcza mi na ok miesiac - zawsze na pierwszej stronie i ok 30 klikow dziennie. I to mi wystarczy.

Optymista uważa, że świat stoi przed nim otworem.
Pesymista wie, co to za otwór >>>tanie noclegi<<<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znajomy kiedyś powiedział: "Google nic nie gwarantuje" - :)

i taka jest prawda. Z jednej strony nie możecie wymagać, że Google poda wam dokładne stawki. Oni podają orientacyjne przedziały, które tak naprawdę sami też możecie sprawdzić na koncie adwords - zawsze są podawane symulacje stawek za słowa kluczowe. A konkretów nie mogą podać bo każdy stawki będzie miał inne. Na to ile wyniesie CPC ma wpływ bardzo dużo elementów składowych kampanii w tym dobór słów, jakość strony docelowej, itp. Jedni zapłacą 5 zł bo nieumiejętnie dobiorą frazy i słabo dopasują inne elementy kampanii, a inni zapłacą 50 gr bo np mają dobrą historię konta.

Poza tym myślę, że jeszcze większe pretensje pojawiłyby się w momencie gdyby podali, że można osiągnąć 20 gr za klik, a po uruchomieniu kampanii okazałoby się, że wasze kliki wynoszą 3 zł.

Nie mogą podawać stawek waszej konkurencji, ani gwarantować nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcie, że Google współpracuje z dwoma firmami, które siedzą jako konsultanci. Dwa jak już pisała Paolciass stawka jest uzależniona od wielu czynników. Ustawisz dopasowanie przybliżone i śr. CPC będzie niskie. Wrzucisz ścisłe i stawki będą wyższe - na pewno wyższe.

Mierzcie wszystko swoją miarą. Każda kampania jest inna, wymaga innego podejścia, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Ja też mam złe zdanie na temat konsultantów. Chciałem skorzystać z promocji "wydajesz 100 zł dostajesz kupon 200 zł i darmową pomoc konsultanta".

Dzwonię więc, a tam miły pan nie zapytał nawet jaką branżę reprezentuję ale już stwierdził, że budżet powinien wynieść min. 800 zł. Za mniej nie ma sensu.

Ja byłem jednak uparty, że mimo wszystko chciałbym spróbować na początek z budżetem 300 zł.

Na to on stwierdził: "niech pan sobie sam tą kampanię zrobi".

Normalnie ręce mi opadły... Po co więc ta akcja promocyjna?

W Poznaniu mieszka wielotysięczna rzecza użytkowników komputerów stacjonarnych i laptopów. Wiele osób, które miało problem z komputerem, wie jak trudno znaleźć profesjonalny serwis komputerowy w Poznaniu, któremu można zufać i powierzyć bez obaw swój sprzęt i dane.
Jeśli zdarzyło się Wam np. skasować przez przypadek bezcenne zdjęcia albo dysk nagle przestał działać, zapewne wiecie, że odzyskiwanie danych z dysków odzyskiwanie danych z dysków twardych jest możliwe i przynosi tym lepsze efekty im prędzej zabezpieczycie dany nośnik przed dalszym uszkodzeniem (nadpisaniem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KodIT wiele jest branż w tej chwili, gdzie faktycznie budżet 300 zł jest małym budżetem i nawet jeśli rozciągniesz go w czasie to nic z tego nie będzie - mały odzew klientów itp.

Co do samych osób na infolinii to jak wspominałem to firma współpracująca w dużej mierze... zapewne rozliczają się w jakiś sposób - może od wydanych budżetów, które wspierają - to tylko domysł.

Co do zbyt dużych stawek... jeśli ustawiona stawka będzie 4 zł, a aukcja w adwords pozwoli na wyświetlenie reklamy za 0,50 zł to zostanie pobrane tylko 0,50 - więc "pomyłka" konsultanta i tak nie przyniesie rezultatu - chyba, że wszyscy w branży nagle podniosą do tego poziomu stawki.

Gorzej by było jakby mówili, że o wiele mniej wyniesie stawka za kliknięcie bo wtedy Klient bardziej się zniechęci widząc ile musi wydawać faktycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Wszystko jest tu zalezne od bardzo wielu czynnikow, a google stosuje standardowe wg kalkulatorow schematy, ktore sa prawdziwe i adekwatne do najwyzszych pozycji dla laikonikow

poza tym podoba mi sie w google fakt ze im wiecej wiesz tym lepiej dla ciebie i twojej kariery Semity :P mniej placisz, a w oczach firm stajesz sie z czasem powazanym i szanowanym ogniwem firmy

czasami nawet wazniejszy od rodziny haha :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

A ja ostatnio znalazłem ... www.groups.google.com/forum/#!forum/blog-wszystko-o-adwords

Pacjent chyba nie na temat tego bloga szeptał. Dobra edycja Max :)

Piłeś? Nie jedź (i nie loguj się na forum) !

Siciliano: Robić szeptankę tutaj to jak sprawdzać w zbiorniku poziom paliwa zapalniczką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam wszystkich, jestem tu nowa i niestety jestem takim oszukanym klientem, od którego adwords wyciągnęło sporą sumę, ustawiając stawki takie, że głowa boli. A było to tak:

zrobiłam pierwszą kampanię sama, nie była udana - skontaktował się ze mną konsultant, że zrobią to za mnie, tylko muszę przeznaczyć 40 zł dziennie na kampanię. Obiecali, że będą się nią opiekować przez 4 tygodnie. Zgodziłam się, ustawili stawki. Ilość wejść 38 - 45 dziennie.

Po 3 tygodniach coś mnie tknęło i zmieniłam stawki o 75 % i jakie było moje zdziwienie, że efekt był świewietny - 100 wejść na stronę.

Napisałam do mojego konsultanta, że czuję się oszukana! I nic, żadnej reakcji z jego strony.

Czy jest jakaś możliwość reklamacji tego?

Uzyskania jakiejś rekompensaty za takie zachowanie od konsultanów adwordsów?

A jeśli tak, to jak to mam zrobić, próbowałam pisać na wszystkie dostępne mi maile, ale nikt nie odpowiada...

A najlepsze jest to, że dzisiaj weszłam na adwords i na frazach kluczowych zobaczyam, że stawki sugerowane przez adwords były takie jak moje...

No cóż, łatwo się dać oszukać...

Jeśli ktoś wie czy mogę coś z tym zrobić, proszę o odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nowa 123 czy na pewno zgłosił się pracownik Google? Czy firma, która prowadzi kampanie AdWords? To duża różnica, ponieważ trochę nei chce mi się wierzyć, że ktoś od Google zaniedbał swoją pracę.

Natomiast Twoja zmiana stawki mogła być połączona z dodatkowymi elementami, które wpłynęły na zwiększenie ilości wejść na stronę. Konto adwords jest dosyć skomplikowanym tworem i trzeba mieć jakieś podstawy by wyciągać tak poważne oskarżenia jak oszustwo.

Bardzo możliwe, że kampania po prostu trwała i w danym momencie mogła osiągać takie a nie inne efekty. Co się mogło zmienić prócz Twojej zmiany stawki dziennej?

np. sezonowość...

czy przy większym budżecie cały był wyklikiwany?

Dodatkowo trochę Ci się rozjaśni jeśli wejdziesz w zakładkę Narzędzia i diagnostyka i otwórz narzędzie zmian - prześledź jakie zmiany były dokonywane na koncie AdWords od początku trwania kampanii - będziesz widziała czy cokolwiek było robione na koncie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim odczuciu był to konsultant adwords - mail z rozszerzeniem @google.com

U dołu w mailu:

Dlaczego kontaktuje się ze mną firma Arteria?

https://adwords.google.com/support/aw/bin/answer.py?hl=pl&answer=86173

Arteria Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, ul. Jana Rosoła 10, wpisana do Rejestru Przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy, Wydział XIII Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000226167, NIP: 527-24-58-773, REGON: 140012670, wysokość kapitału zakładowego: 854.764,00 złotych (w pełni opłacony).

Niniejsza wiadomość e-mail może zawierać informacje poufne lub prawnie chronione. Jeśli otrzymali Państwo tę wiadomość przez pomyłkę, prosimy o poinformowanie nadawcy, a także o nieprzesyłanie jej do innych osób oraz usunięcie wszystkich jej kopii i załączników. Dziękujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż reklamowałam się na 3 frazy - 1 jedna marka ubrań dla dzieci, mało znana w Polsce - generalnie reklamuje się na to prawie tylko Zalando i byłam ja,

Miło było widzieć, że mój sklep jest w dobrym towarzystwie i wyskakuje pierwszy, ale chyba nie o to tu chodziło, gdy zmieniłam stawkę o 75 %, to byłam druga...

Inna frazą były sukienki dla dziewczynek - to nie był sezon - więc pod koniec października, stawki powinny być niższe, więc różnica 1 - 2 tygodni w październiku nie ma znaczenia...

Z resztą powtórzyłam kampanię, w ostatnim tygodniu listopada - zaczynał się sezon - mikołaj, brałam udział w dniu darmowej dostawy, więc zależało mi na reklamie - znów na niższych stawkach, i dalej efekt 90 - 100 wejść.

Stąd moje rozgoryczenie,

nie posądzam nikogo o oszustwo, ale o brak zainteresowania klientem, pisałam do swojego konsultanta 2 razy i ani razu nie odpowiedział, a przynajmniej powinien mi wyjaśnić sytuację.

Raz zignorowałam ankietę, którą mi przysłali - ale za drugim razem już ją uzupełniłam - i wtedy konsultant zadzwonił - i powiedział, że opiekują się wieloma kampaniami... czyli nic mi nie wytłumaczył...

Czy to nie jest ignorowanie klienta?

A wystarczyłby mały gest z ich strony...

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź...

No cóż reklamowałam się na 3 frazy - 1 jedna marka ubrań dla dzieci, mało znana w Polsce - generalnie reklamuje się na to prawie tylko Zalando i byłam ja,

Miło było widzieć, że mój sklep jest w dobrym towarzystwie i wyskakuje pierwszy, ale chyba nie o to tu chodziło, gdy zmieniłam stawkę o 75 %, to byłam druga...

Inna frazą były sukienki dla dziewczynek - to nie był sezon - więc pod koniec października, stawki powinny być niższe, więc różnica 1 - 2 tygodni w październiku nie ma znaczenia...

Z resztą powtórzyłam kampanię, w ostatnim tygodniu listopada - zaczynał się sezon - mikołaj, brałam udział w dniu darmowej dostawy, więc zależało mi na reklamie - znów na niższych stawkach, i dalej efekt 90 - 100 wejść.

Stąd moje rozgoryczenie,

nie posądzam nikogo o oszustwo, ale o brak zainteresowania klientem, pisałam do swojego konsultanta 2 razy i ani razu nie odpowiedział, a przynajmniej powinien mi wyjaśnić sytuację.

Raz zignorowałam ankietę, którą mi przysłali - ale za drugim razem już ją uzupełniłam - i wtedy konsultant zadzwonił - i powiedział, że opiekują się wieloma kampaniami... czyli nic mi nie wytłumaczył...

Czy to nie jest ignorowanie klienta?

A wystarczyłby mały gest z ich strony...

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności