Od zera do spec-pozycjonera

[slaymer]

Bez podania frazy na jaką sprawdzasz to wróżenie z fusów Na mało popularne frazy czasem wystarczy, że bloga na WP postawisz i zoptymalizujesz i wskakujesz do topu.

[początkujący]

@UP

...a na te najtrudniejsze czasami wystarczy, że nie wyczyścisz cashu i też Twój komp będzie bardzo wysoko pokazywał Twoją stronę...

podaj adres strony i tę magiczną frazę, na której strona wyskakuje na piątej pozycji (może być na PW), to zobaczymy, czy to FSB, czy dopasowanie do Twoich wyników...

[wojtekk]

a moim zdaniem - jeśli jesteś dobry w tym co robisz to po ch*** pchasz się w coś nowego?

na tym świecie nie ma specjalistów od wszystkiego, lepiej poświęcić się jednej dziedzinie...

[Leopold]

Powiedziałbym raczej, że zarówno Slaymer jak i Początkujący mogą mieć racje. Dlatego wysłałem namiary na stronę i frazę do Początkującego na PW. Nie mam złudzeń, najprawdopodobniej to cash jest zawalony. To dział dla początkujących i czasami wyskoczę jak Leopold z konopii

Pozdrawiam

[Pozycjonerzy24]

Po pierwsze zgadzam się z Wojtekk - Jak za dużo wron złapiesz za ogon to w końcu nic Ci nie zostanie (czyt: Będziesz miał wiedzę ogólną ze wszystkiego, ale w niczym nie będziesz się orientował profesjonalne). Ja nie tworzę stron internetowych - Nie mam czasu na naukę i koncentruję się na tym co robię...No ale jeśli już mam Ci doradzić to:

1. Kup książkę dotyczącą podstaw pozycjonowania (szukaj jak najnowszej),

2. Poszukaj informacji odnośnie optymalizacji strony pod kątem pozycjonowania.

3. Załóż sobie kilka domen na testy (bo na witrynach klientów lepiej nie testować).

4. Czytaj informacje na PiO oraz blogi pozycjonerów - 1 do 2 godzin dziennie wystarczy.

5. Wpisuj różne słowa kluczowe i analizuj strony które są w czołówce.

To może tak na wstępie - Nie próbuj nauczyć się pozycjonowania w miesiąć bo się zniechęcisz. Musisz liczyć się z wydatkami na soft, dużą ilością czasu poświęconą na zdobywanie wiedzy, licznymi testami (które również kosztują). Pamiętać należy też o jednej kluczowej zasadzie w SEO...Cierpliwość. To tyle na początek - miłej nauki

[początkujący]

Leopold... nie jest to kwestia cashu... jesteś na tę frazę piąty w polskim google...

ale musisz wiedzieć, że fraza jest właściwie bez wartości... wyszukiwanie tej frazy w ubiegłym miesiącu (statystyki Google) to zero...

stąd brak zainteresowania tą frazą i zupełna łatwość w zdobyciu pozycji

dla odmiany fraza "słuchawki" to już 14,800 wyszukań miesięcznie...

a jakbyś sprecyzował te zapytania o frazy specjalistyczne, to Twój blog miałby znacznie większe szanse powodzenia...

no i zastanów się, żeby jednak uciec z darmowej platformy blogowej (świetnie się nadaje na darmowe zaplecze, ale nie na blog docelowy )

powodzenia

[Leopold]

Do Początkujący

Śliczne dzięki za poświęcony czas na sprawdzenie (szczególnie w tym okresie). To jest mój pierwszy Blog i chciałbym poeksperymentować z WordPressem zanim zabiorę się do postawienia bardziej profesjonalnego Bloga. Oczywiście następny będzie już na płatnym hostingu, zapewne też na lepszym szablonie, ale to przyszłość. Jeszcze raz ślicznie dziękuję za rady i wskazówki a korzystając z okazji chciałbym życzyć Wszystkim Forumowiczom Wesołych Świat i najwyższych pozycji w SERP'ach.

[Romanticus]

Przeglądając forum odnoszę wrażenie, że "kiedyś było łatwiej", inne algorytmy - jakieś takie "długoterminowe" i prostsze do obejścia, wymogi łagodniejsze, bany i filtry w sferze abstrakcji, itp.

SEO ewoluuje tak samo jak my wszyscy i od zera do speca tak szybko się nie da:

1 - ilość tematów dla początkujących jest ogromna - przydatność dopiero po "odfiltrowaniu" wypowiedzi zupełnie nie na temat, co zajmuje sporo czasu,

2 - książki z reguły są na granicy aktualności - przydatność ograniczona,

3 - wspominany wielokrotnie wybór softu trudny ponieważ ciągłe zmiany algorytmów ciągną za sobą zmiany w sofcie i tak na zmianę, a zdecydować się na coś w sumie wypadałoby,

4 - doświadczanie, sprawdzanie, testowanie, "szukanie własnej - tej właściwej drogi" - czaso i kasochłonne

Jak już nam się wydaje, że mamy wiedzę, soft, zaplecze, itd. to okazuje się, że tak naprawdę, czy jesteśmy początkujący, czy zaawansowani i tak niewiele mamy, bo Wielkie G znowu coś zakombinowało i trzeba całą zabawę niestety zaczynać od nowa.

Miejmy nadzieję, że w nadchodzącym Nowym 2013 Roku uda się to osiągnąć, łatwiej, szybciej, taniej i stabilniej, a wszystkim chętnym na szybki rozwój "zero-spec" życzę powodzenia.