Ban konta AdSense?

[ebsand]

Najpierw poszedł ban na stronę, a później na konto. W nieprawidłowe kliknięcia nie bawiłem się.

Opisujesz dokładnie moją sytuację, tylko inna tematyka stronki

Najpierw zdziwiłem się, że dostała bana, bo była ładna itp. Ale potem ułożyło się to w całość, bo po jakiś 2 tyg. przyszedł ban na konto AdSense.

Czyli pojawiła się nowa strona na koncie AdSense, zrobili ręczną moderację, strona się nie spodobała, dostała bana i potem też ban na całe AdSense. Tylko dziwi mnie rozbieżność w terminach, ale chyba czekało zgłoszenia na swoją kolej, bo ta sama osoba nie mogła zbanować konta, tylko domenę.

[okazwłoka]

Nie ma tu raczej przypadku. Ale od tamego czasu mam gdzieś adsense i żyję

Napisz jeszcze, że kilka Euro brakowało Ci do wypłaty

[Lis]

Chamstwem jest banowanie konta bez żadnego ostrzeżenia. Jeśli mają zastrzeżenia do czegoś niech powiedzą jaki okres itd. Bez jaj technika jest na tyle zaawansowana, iż bez problemu są w stanie wyłapać "lewy" traffic. Niech wyzerują tylko ten okres, do którego maja zastrzeżenia. I to by była uczciwa kara. A nie banowanie całego konta bo coś tam ... To jest niepoważne. Ludzie inwestują w serwery, domeny, artykuły, zdjęcia i działania reklamowe a tu taki syf

W sumie wystarczy, żeby zainwestowali w przeczytanie regulaminu AdSense.

Nie ma tu raczej przypadku. Ale od tamego czasu mam gdzieś adsense i żyję

Napisz jeszcze, że kilka Euro brakowało Ci do wypłaty

I może to była jeszcze pierwsza wypłata?

[okazwłoka]

Nie, akurat miałem wcześniej ~4 wypłaty.

[Lis]

Pytam z tego względu, że bany przed pierwszą wypłatą są niemal przysłowiowe.

[ebsand]

Napisz jeszcze, że kilka Euro brakowało Ci do wypłaty

Brakowało tak z kilkanaście, nie pamiętam dokładnie, konto dawno nieużywane było w każdym razie.

I może to była jeszcze pierwsza wypłata?

Też gdzieś tak 4, podobnie jak u @okazwłoka

[Tzarin]

wystarczy, żeby zainwestowali w przeczytanie regulaminu AdSense.

Nie ma tam przypadkiem wzmianki o tym, że Google może rozwiązać umowę w każdej chwili ze względu na swoje widzimisię... ?

[THI]

Mi zbanowali konto Adsense 5 lat temu.

Po topornej korespondecji z pracownikiem google uzyskałem informacje że zablokowali za nieprawidłowe kliknięcia..

Co jakiś czas wchodziłem logować się na to konto i widniał komunikat "Konto zablokowane".

Wczoraj wbijam na gogle.pl/adsense - i konta w ogóle nie znaleziono.

To założyłem na nowo konto. O dziwo na te same dane co zbanowane konto.

Przeszedłem weryfikacje i po 5 latach wyświetlam reklamy ponownie.

Dziwne..

[Lis]

Nie ma tam przypadkiem wzmianki o tym, że Google może rozwiązać umowę w każdej chwili ze względu na swoje widzimisię... ?

A także o tym, żeby przestrzegać wskazówek dla webmasterów. To chyba nie w regulaminie, tylko polityce programowej jest, ale niewiele to zmienia.

[okazwłoka]

5 lat temu była przynajmniej jakakolwiek możliwość korespondecji z pracownikiem, dziś możemy o takim luksusie zapomnieć.

[THI]

Co nie zmienia faktu, że ban podobno miał być dożywotni.

Ciekawe jak będzie sytuacja wyglądała przy pierwszych wypłatach..

[Bronuś]

5 lat temu była przynajmniej jakakolwiek możliwość korespondecji z pracownikiem, dziś możemy o takim luksusie zapomnieć.

Jeśli kwotę na wypłatę ciułasz przez długie miesiące, to rzeczywiście można zapomnieć o kontakcie. W innych wypadkach taki kontakt jest możliwy poprzez formularze w Centrum pomocy.

Nie dziwię się takiej postawie Google - gdyby każdy chciał indywidualnie dzielić się swoją odpornością na czytanie ze zrozumieniem, to w supporcie AdSense dla samej Polski musiały by być dziesiątki osób. Natomiast każdy może poprosić o wsparcie na oficjalnym forum Google AdSense, a nawet tu na PiO czasem można się czegoś przydatnego dowiedzieć (oprócz wszechobecnego lamentu jakie to Google jest złe).

[knx]

Jezeli bardzo czesto jest ban za nieprawidlowe klikniecia. To ktos wchodzi na strone kolegi, ktory bardzo sie staral wypozycjonowac strone, nastepnie klika w reklame Adsense 100x dziennie i kolega dostaje bana. hmmm

[Hermit90]

Ale ten kolega to równie dobrze może być konkurencja.

[Hermit90]

Dzisiaj zauważyłem typowy przykład czegoś takiego (konkurencja?)

Edit: Pomyłka, to jedna z tych gównianych sieci rozliczająca się CPM. Uwaga!! CTR na poziomie 50%

Jakie to były reklamy? Oo

Dopuszczacie te inne sieci reklamowe u siebie?