Było sobie fajne forum o PiO

[początkujący]

zatem plan jest taki: każdy na stację, bierze 3/4 i spotykamy się u @kuli...

tylko niech troszkę posprząta, bo my nie jesteśmy przyzwyczajeni...

[blake]

To ja już wiem po co on tak te "wycinanie liter ze styroduru Lublin" albo "litery blokowe Przemyśl" pozycjonuje. Niezłe papierki z tego wychodzą

[początkujący]

przecież napisał, że są inne metody zarabiania... a my tu o jakimś SEO

[Osiek]

Co tu się właściwie dzieje? Może i ja mam wkleić zdjęcie czegoś dobrego. Skoro robi się taki wysypisko, to wczoraj dopierdzieliłem do kominka węgla kamiennego i pękła mi szyba

[ja1]

Słaba szyba była, ja kiedyś wiadro dopierdzieliłem do kominka i trzymała, tylko tak gorąco w mieszkaniu się zrobiło że okna otwierałem.

Edit: nie wiadro, a wiadro węgla.

[początkujący]

a tak w ogóle to temat o tym, jak się świat zmienił...

taka norma... co roku słyszę "wróć stare PiO" i nawet gdzieniegdzie "wróć komuno", ale stamtąd szybko wychodzę

[Beerbant]

tylko niech troszkę posprząta

[kuli]

Nie jestem Łukaszem P.

Chodzi o to że z tego co słyszałem ze szkolenia z pozycjonowania u pana Piocha to kiedyś się tak pozycjonowaliście że robiliście dziadostwo- cloaking (ja sie nie znam na tym) Były pewne małe linki,albo małe literki u góry strony, które były niewidoczne dla ludzi, które powodowały wysokie pozycje w SERPIE. Ogólnie można stwierdzić że nawet za czasów samsunga avillii internet polegał na linkach, ale nie zawsze na tym polegało pozycjonowanie- szczególnie kiedy nei było G.

Jak coś mi źle tłumaczył nauczyciel to poprawcie

Musicie się przyzwyczaić że wszystko to co wygląda dziwnie jak linkowanie na domenach regionalnych- spamowych, blasty, stawianie po 100 blogów na piko cms z powieloną treścią żeby podlinkować tam swoją firmówke, cloaking itd itp to z czasem spotka się z banem G.

Ogólnie to jest tak jak na zajęciach prawa u mnie w szkole- to że dana sytuacja jest możliwa nie oznacza że nie wygląda dziwnie i że za rok może się zmienić "na lepsze"

Istnieje na PiO trochę legend np Panda, albo ilość katalogów dziennie. Powiem tylko tyle że Panda doceniła moją regionalną stronkę, a co do katalogowania to jednego dnia można podkatalogować nawet 20 str A4 unikalnych treści do jednej domeny. W takim katalogowaniu jest zbyt dużo zmiennych żeby wszystko weszło jednego dnia np jeden wpis został zmoderowany dopiero dzisiaj dwa inne wczoraj choć ja to zamieszczałem ok 3.12

W tym jak pisze że seo polega na czym innym to mówie o fun którego nie ma trotyl i nie ma większość z was, nie macie jaj na zaproponowanie czegoś klientowi np strony firmowej w html i jquery za 1,5 tys to róbcie dalej stronki za dobrą flaszkę a śmiejcie się z mojej oferty na firmówce. Możecie tak "gaduły" robić szczególnie jak macie pensje z czegoś innego niż SEO. Ja z cudzej oferty się nie śmieje nawet jak za 24,56 jeden z was daje g@@@@ linki albo nie ma oferty bo nie ma cennika

Rok temu też mieliście płacz bo wam domeny regionalne pobanowało w tym roku też pod górkę.... A ja czytam posty tomka o tym jak mu zbanowało klienta albo początkującego ja wszystko odwraca do góry ogonem i się z was "gaduły" śmieje.

Jak dla mnie to G mogłoby dać lepszy algorytm taki żeby pobanowało to dziadostwo linkowane z "farm linków" bo i tak te farmy zdychają falami i sprzedawca który linkował mnie kiedyś na takiej farmie katalogów i precli z anhorem "no text" to się teraz nie odzywa wcale. Mówie wam wziął 24.56 za linki kóre zdechły po 2 miesiącach. W sumie to z interesów na PiO to tylko 1/5 jest trafiony i tylko w tym jednym przypadku są linki które trzymają się od czerwca.

[ja1]

Nerwosol proponuję boś strasznie zdenerwowany @kuli, święta idą, wrzuć na luz, usmaż karpia na jutro, po co te nerwy.

[kuli]

Nerwosol proponuję boś strasznie zdenerwowany @kuli, święta idą, wrzuć na luz, usmaż karpia na jutro, po co te nerwy.

Spoko ja1 tylko nie wiem czemu mnie mod porównuje do osoby typu Łukasz P.

Chłopak był chory i wy przy pomocy forum PiO zrobiliście z niego idiote

Tymbardziej że to mu nie powinno nic zaszkodzić bo jest niewiele osób wpisujących frazę "nazwa firmy opinie" przynajmniej u mnie na firmówkach

To że na tym forum jest dużo "expertów" to nie oznacza że ktoś nie może mieć swojego zdania

Skoro jest wątek w którym beer pokazuje jakie mięso upiekła jego mama i atmosfera jest świąteczna to czemu początkujący pisze takie bzdury i wszystko odwraca? początkujący czy my się nie znamy ze sprzedaży w PKT?

[początkujący]

@kuli, to możemy z tymi flaszkami?? bo mam nadzieję, że już troszkę się oporządziłeś z tymi papierami??

bo wiesz... my to taka stara mafia, że wszędzie cloaking... i później tylko kloaka pozostaje...

Wyobraź sobie, że akurat w PKT nigdy nie pracowałem, zatem zapewniam Cię, że się nie znamy - a przynajmniej nie ma szansy, żeby z jakichkolwiek książek telefonicznych... Jak PKT się zawiązywało, to ja byłem dyrektorem regionalnym w wydawnictwie Euroverlag... Nie wiem zatem, czy to akurat ta liga, ale oczywiście mogłeś do mnie uderzać z reklamą, jak wielu innych wówczas...

A w kwestii Łukasza P...? Sorry, Przyjacielu, ale jakoś styl pisania kilku osobom spasował, a jesteśmy w dziale Pogaduszki i tutaj się tak gada o d. Maryni, więc weź na luz... nakarm śledzie, czy inne stworzenia i lepiej zachowaj trochę dystansu... Bo inaczej PiO zrobi z Ciebie.... właściwie nie wiem, czy PiO może z kogokolwiek cokolwiek zrobić

[kuli]

@początkujący

Najlepiej, tak naprawdę, żeby z PiO jak najmniej dało się dowiedzieć o branży- gadajcie sobie "gaduły" umawiajcie się na piwo piszcie o swoich przemyśleniach na tamat polityki rolnej itd

Mi naprawdę nie zależy an tym żeby ktoś mnie wygryzł z "pensji" u szefa fabryki pasztetu w Lubartowie

Co do zepsucia sprzedaży podczas podpisania umowy to się nie spotkałem .... było już CTR 20%, była konwersja +30% rocznie ale z zepsutą sprzedaża jeszcze sie nie spotkałem...

[początkujący]

Co do zepsucia sprzedaży podczas podpisania umowy to się nie spotkałem

ja też... podczas podpisania umowy to byłby rekord świata do zapisania w Księdze Guinessa...

Ale już dzięki takiemu podpisaniu to tak... zdarzały się przypadki wysadzenia firmy z siodła przez partacko wykonane SEO... bo np. ktoś myślał, że pozjadał wszystkie rozumy i już wszystko wie... Co więcej: często trafiają do mnie firmy właśnie po takich działaniach "partnerów", z którymi podpisali kontrakty na SEO...

Zatem może my - "gaduły" - będziemy sobie gadać... a Tobie czas na... słuchanie? spanie? qrcze same na S mi wychodzą, zatem sobie coś na S wybierz....

pozdrawiam

[kuli]

Dobra idę spać, wcześniej tylko postawie zapleczówkę we flashu u mnie na ugu.

A tak to ciekawe czemu dajecie na tym forum dosyć kompetentne porady branżowe. Ja jak kiedyś byłem w szkole fotograficznej

to facet zastanawiał się jak nie nauczyć fotografii- opowiadał o wszystkim o sesjach modowych za 20 k za dzień, gadał o dawaniu "doświadczenia", o robieniu jedzenia na sesje - jednym słowem wszystko, ale jak przychodziło do oświetlenia przedmiotu to mówił żeby każdy próbował jak umie on się nie chce wtrącać...

[początkujący]

Wiesz co? Jak czytam czasami niektóre wypowiedzi, to też się nad tym zastanawiam...

...może my jednak na forum o oświetleniu przedmiotu to nie mówimy? Bo ja też jestem za tym, żeby każdy próbował, jak umie... i nie mam zamiaru się wtrącać