Było sobie fajne forum o PiO

[blusss1]

No tak...

Było sobie fajne forum o PiO

i umarło śmiercią naturalną...

A tak to ciekawe czemu dajecie na tym forum dosyć kompetentne porady branżowe.

Wydawało mi się iż od tego jest forum? Widać ludzie co raz bardziej pazerni... lubię grafę, projektowanie... i chętnie pomogę jak ktoś ma z czymś problem... nawet lepiej się wtedy robi człowiekowi... powinieneś kiedyś spróbować...

Ja jak kiedyś byłem w szkole fotograficznej

to facet zastanawiał się jak nie nauczyć fotografii- opowiadał o wszystkim o sesjach modowych za 20 k za dzień, gadał o dawaniu "doświadczenia", o robieniu jedzenia na sesje - jednym słowem wszystko, ale jak przychodziło do oświetlenia przedmiotu to mówił żeby każdy próbował jak umie on się nie chce wtrącać...

Nic nie warty taki nauczyciel... nic nie warta taka szkoła... od złych ludzi uczyłeś się podejścia do życia... wydaje mi się, że nie tędy droga...

[początkujący]

Nic nie warty taki nauczyciel... nic nie warta taka szkoła... od złych ludzi uczyłeś się podejścia do życia... wydaje mi się, że nie tędy droga...

hmmm... cóż... powiem tak: po wielu latach najbardziej szanuję nauczycieli, którzy mnie nauczyli:

• myśleć
  
• podejmować samodzielne decyzje
  
• myśleć
  
• nie wierzyć ogółowi i samemu testować
  
• myśleć
  
• słuchać innych i wyciągać własne wnioski
  

a najmniej szanuję tych, którzy mi wtłaczali swoją wiedzę, jak tuczonym gęsiom (jak ktoś nie widział, to karmę wciska się w gardło specjalnym tłuczkiem, bo to sprawia, że ich wątroby są bardziej zatłuszczone) i którzy odpytywali z regułek, nie zważając, czy odpytywany w ogóle rozumie, co mówi...

zatem może się okazać, że nauczyciel był bardzo OK, tylko uczeń nie zrozumiał jego intencji... czemu jakoś szczególnie się nie dziwię...

edyta:

tutaj jest inna metoda uzyskiwania odpowiednich wątróbek u gęsi (jednak sens pozostaje ten sam):

[kuli]

Tu chodzi raczej o to że się facet bał i nie chciał nikogo zatrudnić. Mówił że u niego praktyki trwają od 2 do 5 lat. A nawet pracując u niego zdobywało się prędzej umiejętność ściemniania klientowi niż oświetlania przedmiotu. Co oznacza że facet nie chciał konkurencji (przy każdej możliwej okazji zniechęał uczniów do zawodu) i się bał "młodych wilków" . W końcu szkoła artystyczna co tu dużo gadać? Spróbował byś się u niego zatrudnić to byś dostał 50 % doświadczenia, jak byś sie stawiał to byś dostał soku męskiego do kawy i po łapach . Teraz absolwenci tej szkoły stoją w ogonku na ul. Ciołka a w wolnych chwilach prowadzą swój profil na fb na temat photography albo wyemigrowali i nie ma od nich słowa na fb. Facet fotograf cwaniak wziął kase- nie nauczył i co tu gadać nie miał interesu w tym- mówił nawet że mu nie płacą za naukę fotografii tylko technik fotograficznych (bardzo ogólne pojęcie).

W tym że na forum nie nauczają "za rączkę" to właśnie piszę Ci że to są dobre porady branżowe (nie zrozumiałeś ironii) jak sie facet pyta czy postawic swoj mega wielki serwis na dwóch domenach czy na 4 subdomenach i mu mówią "experci" (każdy lansuje swoje idee) a tymczasem powinien zatrudnić od takiego czegoś agencję i nie miał by problemu tylko rachunek do zapłaty- nie potrzebnie sam ogrania subdomeny. Takie coś jest nie koniecznie dla każdego, ale ja sie nie upieram nad tym że każda firma seo musi się utrzymać ze sprzedaży SEO- był już tu koleś co mówił że prowadzi agencje seo w krusie i dobra może w wolnych chwilach bimber pędzić albo krowy wypasać...

[początkujący]

może w wolnych chwilach bimber pędzić albo krowy wypasać...

niom... mam takiego jednego kolegę, co pędzi bimber... jest dyrektorem w Polmosie... i mam też takiego, co krowy wypasa: jego gospodarstwo w Holandii jest jednym z większych producentów mleka dla Mars Nederland... też nie narzeka i wcale nie potrzebuje SEO...

zatem wiesz... każdy powinien znaleźć sobie przepis na życie...

Może dla Ciebie stawianie zaplecz we flashu to jest właśnie to, co powinieneś robić...

[kuli]

Dobrze wiesz, że nie mowie o takich firmach, znowu odwracasz wszystko do góry nogami, ale i tak dobrze że można z Tobą przeprowadzić jako taką wymianę zdań. Kilka dni temu miałem adwesarza na temat jakości usług hostingu z Gdyni. Nie wymienię z nazwy bo @mion twierdzi ze tamtemu potrzeba prestiżu do prowadzenia działalności, ale facet się uniósł bo ma "najlepszy hosting" i zapomniał się trochę potem było już tylko "przepraszam" od niego...

[początkujący]

Widzisz, założenie, że ja wiem, co Ty masz na myśli jest z gruntu rzeczy błędne... Takie szybkie szkolenie z komunikacji:

różni nas wiek, doświadczenie, prawdopodobnie status społeczny... Ja nie odbieram komunikatów tak emocjonalnie, jak Ty...

Przez same te wymienione czynniki każdy komunikat podany przeze mnie niekoniecznie musi być odebrany w zamierzony sposób po Twojej stronie

i niestety działa to identycznie w drugą stronę...

Podsumowując: nieważne z jakim kodem został komunikat nadany...

...istotne z jakim kodem został odebrany

To taka podstawa do dalszych dywagacji w temacie między innymi NLP, ale na szkolenie z komunikacji to ewentualnie zapraszam prywatnie... (zaznaczam, że nie oznacza to na PW, tylko - że jestem trenerem między innymi z komunikacji i prowadzę z tego regularne treningi... bardzo rzadko za darmo...)

[kuli]

Rozumiem to co piszesz i rozumiem to że mi zarzucano w LO że używam skrótów myślowych, ale nie jestem w nastroju o 02:34 w tym żeby panu Irkowi tłumaczyć jak obsługuje się thunderbirda to zadanie na po Świetach.

Miałem różne techniki sprzedaży i podstawy NLP ale to nie zrobiło na mnie wrażenia oprócz tego że nauczyciel nie miał racji w wielu sprawach dotyczących tych zagadanień (wiele rzeczy wychodzi w praktyce na odwrót- niewątpliwie T.Sobczak miał spore doświadczenie w nauczaniu .

Dla mnie to normalne że nie robisz nic za darmo -ja za darmo lubie gadać z osobami-sprzedawcami z PKT. Taka rozmowa z osobą która KONIECZNIE chce sprzedać to najlepsza nauka technik sprzedaży i NLP. (szczególnie jak jest ostatni dzień promocji albo jest na promo pakiet "gold"). LO też było parę osób co potrafiło sobie owinąć wokół palca nauczyciela. Dosłownie wchodziło jak nożyk w ciepłe masełko.

Co do extra lessons z NLP to nie dzięki dogaduje się z klientami- jak któryś czegoś nie wie to mi mówi -to mu tłumacze na przykładzie marek samochodów

Chyba rozumiesz kiedy pisze o tym że facet prowadzi firmę w krusie na temat seo to nie jest osobą stricte poważną. to tak jakby serwerownie trzymał w stodole (nie znam się na serwerach ale takie porównanie wydaje mi się dosadne)

Mistrzu naprawdę taki test jak WAIS-R (PL) wyszedł mi w czasie LO ponad normę w niektórych miejscach więc nie musisz mi tłumaczyć że chcesz zarobić

[Trotyl]

Jakie ładne i sensowne zdania Teraz da się czytać.

Stara opowieść w nowej wersji:

https://www.youtube.com/watch?v=lSl55nB7vWQ

Dobranoc

[Analityk Internetowy]

Ja również zgadzam się z tym, że obecnie PiO to już nie to samo co kiedyś. No, ale trudno - wszystko się zmienia.

[blusss1]

hmmm... cóż... powiem tak: po wielu latach najbardziej szanuję nauczycieli, którzy mnie nauczyli:

myśleć

podejmować samodzielne decyzje

myśleć

nie wierzyć ogółowi i samemu testować

myśleć

słuchać innych i wyciągać własne wnioski

nauczyli... dając tym samym motywację do działania i chęć do dalszej pracy... Takich nauczycieli się szanuje i podziwia... To co opisałeś doskonale przedstawia szkołę Życia... Z takiej szkoły wiele się można nauczyć...

[tomek_25]

hejo

Zaufaj mi w UK też można zgarnąć niezłą kasę za taka frazkę od znajomego.

Zaufaj mi akurat robię troche ludzi w UK i zasady ogólnie są takie nie tylko w UK

1)nie rób dla znajomych

2)nie spoufalaj się a szczególnie ze znajomymi

potem uwierz mi że będziesz miał 100 telefonów dlaczego tak dlaczego srak kiedy efekty, mogę uregulować płatność za 5dni bo teraz wydałem kasę w supermarkecie no wiesz rozumiesz ziomek znamy się co nie ? kiedy idziemy na wódkę ?tylko kup wódkę i zapoję

znam te numery

Poza tym Polaki na emigracji uwierz mi że się bardzo liczą z groszem robię dla gością cały pakiet web design london (kilkadziesiąt fraz) za śmieszną kasę a mam kontrole jakbym był na kontrakcie i bulił mi ze 3-4koła GBP także wspólpracuje z Polakami w szczególności (póki co bariera językowa)

Niestety wielu myślało że wyleci sobie na emigracje będzie zarabiało funciaki zatrudni Polaczka za 5złoty na godzine i będą ich szarpać za fraki i drzeć dzioby w stylu rób rób

Ostatnio miałem dość zabawną sytuację:

Piątek wieczór wspomniany zleceniodawca pisze do mnie co z optymalizacja na stronie X.co.uk no to mówię że strona głowna zrobiona dalsze podstrony po świętach a on do mnie: "przecież jeszcze 3dni do świąt..." to ja mu mówię że jest już godzina 18 a jutro sobota i niedziela poza tym przedświąteczna i chyba... w pewnym momencie się ocknął .

A spoufalać też się probował w końcu przelicytowałem go kto ma gorzej i wyszło że ja więc teraz nie ma durnych gadek.

Najlepiej z kolegami mieć relacje koleżeńskie a z klientami relacje biznesowe-jak przekroczysz granice to uwierz mi że są duże problemy.

Dla mnie jak mogę z klientem iść na kawę albo na flaszke to jest fun.

Mój szef (ten wyżej) chodził z klientem (jego kolega od funu i flaszki) co miał fabryke okien w Londku (dokładnie pod Londkiem) miało być miło fajnie i przyjemnie przecież oni razem pili tylko kurna mać zacząłem robić SEO od początku listopada a już 5grudnia (na pakiecie 60fraz) dowiaduje się że klient chciał przy śmiesznym budżecie w top10 na wszystkie frazy (generalnie nie wiem czy raz zapłacił dla gostka co mi zlecał ta robotę [pośrednik] ale gość już mi musiał zapłacić...) więc wiesz fajnie miło lej kielona daj zapoje ale jak przychodzi do płacenia to "no weź tyle wódki cośmy razem wypili no zrozum Tomek no nie bądź taki myślałem że my koledzy itd itd itd"

Na przyjęciu urodzinowym 16 letniej córki prezesa też można spotkać kogoś kto jest potęcjalnym klientem do seo usług]

chodzi ci o sex kamerki ?To chyba legalne dopiero od 18roku życia?

Jak klient chce wyskakiwać top1 na np "wycinanie liter ze styroduru Lublin" albo "litery blokowe Przemyśl" to to jest mój ulubiony moment kiedy za takie frazy o takiej trudności przychodzi przelew na 500zł za dwa takie hasła.

ja to nazywam jasno -złodziejstwo

Chodzi o to że z tego co słyszałem ze szkolenia z pozycjonowania u pana Piocha

kto to ten pan Pioch?

Najlepiej, tak naprawdę, żeby z PiO jak najmniej dało się dowiedzieć o branży- gadajcie sobie "gaduły" umawiajcie się na piwo piszcie o swoich przemyśleniach na tamat polityki rolnej itd

Panowie co sądzicie odnośnie najnowszych posunięć ministrwa rolnictwa ? Ja uważam że daje radę chłopak.

Wesołych Świąt!!

T.

[ear]

Najlepiej z kolegami mieć relacje koleżeńskie a z klientami relacje biznesowe-jak przekroczysz granice to uwierz mi że są duże problemy.

Sprzedaj G. Omniprofit najbliższemu przyjacielowi...

[seobuster]

Chyba rozumiesz kiedy pisze o tym że facet prowadzi firmę w krusie na temat seo to nie jest osobą stricte poważną.

Raczej zdroworozsądkową. Pamiętaj są ludzie bogaci na świecie co z oszczędnością latają klasą ekonomiczną chociaż stać ich na własny samolot. A ty kolego jeszcze dobrze nie wystartowałeś, a już szastasz kasą na lewo i prawo. Gratuluje podejścia. Darmozjady z budżetówki będą zadowolone. Nawet patriotą cię okrzykną. Jak to mawiał towarzysz Lenin pożytecznych idiotów nigdy za mało.