Skocz do zawartości

Zatrudnienie handlowca


slaymer

Rekomendowane odpowiedzi

Panie i panowie,

w związku z dynamicznym blablabla ;)

będę się starał od nowego roku zatrudnić handlowca. Mam w związku z tym problemy:

1. jak bardzo szukać handlowca co już zna na seo,(mało realne)

a jak na początku w nie musi to jak zbadać "czy umie sprzedać"

2. co polecacie na szkolenie stanowiskowe - czy dać mu jakąś książkę do przeczytania, czy dział dla początkujących, bo niestety przy całej mej zajebistości poskąpiono mi talentów pedagogicznych.

Z tego co znam z doświadczenia, to handlowiec był od pierwszego kontaktu telefonicznego, zarzucał wędkę, i zwracał się do seowca o wycenę, później znowu dzwonił, wysyłał umowy itp Czy to normalna droga? Bo mi się osobiśćie wydaje za długa ;/

Początkujący pomóż, ty jesteś dwa w jednym :P

Takie to się rodzą pomysły jak człowiek wstanie z rana!

Pozycjonowanie i tworzenie stron internetowych - urbancreative.pl, Z sukcesem szprzedaję Tynki Kabe w okolicach Grodziska Mazowieckiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak... Długi i złożony temat wbrew pozorom i chyba w dwóch słowach przed Świętami nie damy rady...

miałbym zbyt dużo pytań, o których podejrzewam, że nie chciałbyś pisać ad forum (w przypadku poszukiwania handlowców nie warto się z tym za bardzo ujawniać)

zatem po Świętach i na prywatnych korepetycjach ;)

dymna.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Handlowiec raczej nie musi byc specjalistą SEO. W tym zawodzie ważne są predyspozycje osobowościowe, tzw. kompetencjie miekkie: wygadany, otwarty, komunikatywny, przekonowyjący, musi zdobywać i utrzymywać dobry kontakt z ludźmi. Co do SEO to myśle że wystarczy jak będzie umiał wyjaśnić co to jest pozycjonowanie, na czym polega i dlaczego klientowi to się opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już chyba dużo zależy od specyfiki firmy i tego jakie zadania przewidziano dla handlowca. Kiedyś starałem się o prace handlowca i byłem na rozmowie kwalifikacyjnej i miałem taki teścik: rekruter dał mi kubek i powiedział że mam mu go sprzedać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz... tak się składa, że kilka rozmów rekrutacyjnych na stanowiska handlowców w życiu przeżyłem... a jeszcze więcej przeprowadziłem po drugiej stronie.

Po co się daje podczas rozmowy do sprzedaży coś tak prostego jak kubek, długopis, czy zapałka?

Chodzi o zbadanie Twoich kompetencji i znajomości głównych modeli procesów sprzedażowych

Sprzedaż czegokolwiek jest identycznym procesem: polega na porozumieniu biznesowym obu stron transakcji,

ale poprowadzenie tego procesu zależy 90% od profesjonalizmu handlowca i tylko w kilku procentach od "mocnej woli" kupującego...

...ale to naprawdę nie jest na to forum ;)

dymna.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj po massowych zwolnieniach w Pf i Zumi, z tym że oni za grosze nie robią..

Aby mieć dziennie 3-4 spotkania/wyceny, będziesz musiał zapewnić

-samochod i wachę

-wifi

-laptopa

-cele sprzedażowe okolo 40 tys miesiecznie i odpowiedni system prowizyjny

- 3-4 tyś br podstawy

- 30-35% prowizji miesiecznie

Kolega pracował to wiem :-)

DJ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj po massowych zwolnieniach w Pf i Zumi

można też poszukać wśród moich kolegów z GSM:

w TMobile cały dział sprzedaży pośredniej - w sensie koordynatorów sprzedaży - wyleciał (świetnie wyszkoleni fachowcy zarówno jako handlowcy, jak i menadżerowie), W Orange - masa handlowców z działu pośredniego powiedziała Francuzom, żeby się pocałowali, bo chore zasady współpracy postanowili po latach wprowadzić... W Polkomtelu - po wejściu nowego właściciela - masa handlowców postanowiła poszukać sobie nowych celów w życiu...

to wszystko są świetni fachowcy, którzy wszystko potrafią sprzedać... ale fakt: nie za grosze ;) większość z nich przy 3-4k brutto podstawy nawet by nie brali pod uwagę Twojej oferty ;)

Niestety dobry handlowiec to spory wydatek, dlatego trzeba mądrze to rozegrać, żeby się nie okazało, że

a) sprzeda Ci więcej, niż będziesz miał mocy przerobowych

B) będzie zarabiał więcej, niż Ty zarobisz dzięki jego pracy

c) chcąc oszczędzić - zatrudnisz nieudacznika, który:

d) będzie zarabiał więcej, niż Ty zarobisz dzięki jego pracy

;)

dymna.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka podstawa jest oki na najniższym kanale sprzedozowym MŚP, z dobrym zachęcającym systemem prowizyjnym.. uwierz mi z SEO to tak działa najlepiej.

Pozwól że podam Ci Zagrożenia z rożnymi handlowcami z całego rynku pracy:

- wałowanie wachy, kontroling obowiązkowy spotkań tras wyjeżdzonych, ew GPS

- lewe kontrakty na firmy nie istniejące/podpisywanie na ludzie zmarłych ew niedecyzyjnych/preparowanie pieczątek i dokumentów ( "zestaw małego drukarza" )

- płatności... płacisz dla handlowca i liczysz do planu tylko za wpłacone faktury ( ściągalność i windykacja po stronie handlowca )

- klienci którzy nie przeczytali umowy bo myśleli ze kupili coś innego ( bardzo słaba świadomości rynku i produktu, często wykorzystywane są przez handlowców gdyż sprzedają na "relacjach" i "zaufaniu" a potem po sadach będziesz latał Ty a nie handlowiec ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Slaymer

Mimo że opłatkiem się z tobą bym nie podzielił za co Ty wiesz najlepiej, dam jeszcze ważna wskazówkę, może się komuś przyda...i podniesie się przez to poziom sprzedaży SEO i świadomości w PL

- przepytując handlowca warto by sie zorientować w jakim kanale pracował i jakich klientów może przynieść do firmy "baza to podstawa" ( jak robił same korporacje i duże brandy to zapomnij o ftp i optymalizacji i standardowej umowie i płatnościach na czas )

- zdzwoń do jego poprzedniego kierownika itp ( jego lewe referencje można olać, sam znajdź poprzedniego pracodawce )

- sprawdzić czemu dany handlowiec odszedł z poprzedniej pracy, jak wyleciał z hukiem z art 52 ew rozchorował się na ostatnie 5 miesięcy pracy i miał 4 komisje w ZUS to pewnie każdy w dziale będzie o Tym wiedział jaki to rodzaj "handlowca".

Nie ma łatwo jak widzisz :-) wszyscy CI prawilni już gdzieś robią wiec trzeba grubboo szukać :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wyleciał z hukiem z art 52

można się zdziwić, bo wiele korporacji tak się właśnie zwykle starało pożegnać ze swoimi pracownikami, żeby im odpraw nie płacić...

kto nie siedział w tym rynku tyle lat, co ja, to nie wie, jak mogą wyglądać zwolnienia ludzi...

co nie zmienia, że rzeczywiście, kiedy skontaktujesz się z jego bezpośrednim kierownikiem z poprzedniej firmy, to wówczas szczerze Ci powie, jak i co... raczej w tej 'bandzie' wszyscy handlowcy się trzymają i tępią nieuczciwość, bo to rzutuje na całą "familię"...

dymna.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa... i lojalki.. kurde no tak, sprawdź czy nie ma lojalki na sprzedaż produktów w poprzedniej firmie, bo jeszcze kłopoty Ci i armie prawników ściągnie na łeb :-)

Widziałem podobne rzeczy, ale tak łatwo art 52 nie jest dać ( świadkowie, sady potem ), wiec z reguły sa zasłużone jak sie nie odwoływano :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojjj... spokojnie z tymi lojalkami... firmy zapominają o jednym małym drobiazgu... że za każdy miesiąc tzw lojalki muszą płacić lojalnemu pracownikowi...

zatem tym się nie przejmuj, bo nikt nie płaci, zatem problem lojalki jako takiej w rzeczywistości nie istnieje

z reguły sa zasłużone jak sie nie odwoływano

mamy bardzo odmienne doświadczenia

łącznie z ciąganiem się po sądach przez kilka lat...

czasami kwestie są tak delikatne, że uwierz - nie na to forum - a dział prawników tych największych korporacji naprawdę potrafi całość tak przygotować, że ciężko się przed tym bronić. I widziałem 52 za takie pierdoły, że masakra z uzasadnieniem nadzwyczajnego naruszenia obowiązków... szczególnie właśnie w działach handlowych. Zresztą sam wiesz, jak prawnicy mogą wszystko w inną stronę zakręcić, a dla tych największych pracują największe i najlepsze kancelarie...

dymna.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nikt.. duże firmy handlowe ( mają z reguły po 10-20 odziałów i 500 handlowców w całej PL takie jak zumie , pkt, pf itp ) płacą, płaca i się grubo sądzą potem ;-)

wystarczy poczytać na forach w necie, wypowiedzi handlowców i prawników :-)

Krakowskim targiem co do lojalek, niech będzie " bywają ugody".

Kiedyś znałem człowieka w firmie założonej przez ludzi z PF i Zumi, sprzedawali jakieś katalogi i reklamy itp, notorycznie sie szarpali przy rekrutacjacj z poprzednimi pracodawcami i jakimiś wezwaniami.

Dobra wystarczy tego Know - How :-) jak będziecie mieli jakieś pytania i będę mógł pomoc to piszcie :-)

Napisałem te wszystkie wywody bo na co dzień mam kontakt z oszukanymi klientami powiązanymi dziwnymi umowami, których nawet nie przeczytali, bo " Pan Krzysiek Nas obsługiwał od zawsze,nawet w poprzdniej firmie i jemu tylko ufamy" Tylko że Pan "Krzysiek" aktualnie nie odbiera telefonu, ale za to wydzwania windykacja w sprawie fa za SEO.

jeszcze raz wesoły świat, idę się łamać z rodzina opłatkiem :-)

P.S

O "sprzedaży" SEO przez call center W FIRMACH seo można by napisać książkę, ale o tym innym razem

eloo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności