Ilość miesięcznych wyszukiwań

[web01]

Cześć

które narzędzie najlepiej pokazuje ilość miesięcznych wyszukiwań danej frazy w google? (google trends, google adwords?)

[Mion]

które narzędzie najlepiej pokazuje ilość miesięcznych wyszukiwań danej frazy w google? (google trends, google adwords?)

Tak się składa, że żadne z nich tego nie pokazuje

Keyword Tool

[web01]

@Mion, już sprawdziłem, bardzo przyjemne narzędzie Na ile można ufać jego wynikom? (oczywiście przy zaznaczonej opcji "wyświetl tylko ścisłe..."

[Mion]

Na ile można ufać jego wynikom?

Nie mam najmniejszego pojęcia i sadze, że nikt kto się na tym zna Ci na to pytanie nie odpowie.

[LSE]

Na ile można ufać jego wynikom?

Pytanie, na ile rzetelne są dane dostarczane przez Google?

Podczas wyszukiwania fraz użyj: Typ doasowania: [scisłe], Lokalizacja: Polska, Język: Polski i zwracaj uwagę tylko na wyniki dla wyszukiwań lokalnych.

[Boyakki]

Biorąc pod uwagę, że obecnie 90% wyszukiwań fraz komercyjnych robione jest przez boty zczytujące wyniki i przez pozycjonerów to trzeba to dzielić przez 2 do 30 by otrzymać prawdziwy wynik. Dla każdej branży ten współczynnik dzielenia jest nieco inny.

[Mion]

Biorąc pod uwagę, że obecnie 90% wyszukiwań fraz komercyjnych robione ...

Te dane z jakiego palca wyssałeś ? Chyba, że pracujesz dla google na wysokim szczeblu wtedy zwracam "kursor"

[WebReklama]

90% to na pewno nie. Ale dość spory procent. Fraza: "zaproszenia ślubne" w ścisłym ma 40 500 wyszukań. Z pierwszej pozycji wcale nie było aż tyle wejść ile by się można było spodziewać. Dane są mocno zaburzone przez monitoringi pozycji i fraz. 10 osób odpytujących frazę codziennie daje 300 wyszukań miesięcznie.

Te dane bym bardziej traktował jako rząd wielkości, a nie jakieś konkretne ilości. W przypadku "zaproszenia ślubne" to realnie jest tego w granicach 10k realnych wyszukań.

[Zapleczak]

Mi się zawsze wydawało że na 80% dane są poprawne, a tu wychodzi że może być spora różnica.

[Mion]

90% to na pewno nie. Ale dość spory procent. Fraza: "zaproszenia ślubne" w ścisłym ma 40 500 wyszukań. Z pierwszej pozycji wcale nie było aż tyle wejść ile by się można było spodziewać

Nie każde wyszukanie generuje konwersje na wyniki naturalne które są poniżej linków sponsorowanych google AdWords. Przeciętny "kowalski" raczej tego nie rozróżnia, więc dla niego pierwsze klikalne to właśnie wyniki sponsorowane. Stąd mogą być i zapewne są takie różnice

[Darwin]

Może faktycznie wynika to częściowo z klikania przez ludzi w wyniki sponsorowane, ale ogólnie przy porównywaniu wyników z Keyword Tool i faktycznego ruchu z TOP1 mam wrażenie, że sporo zawyżają.

[Mion]

ale ogólnie przy porównywaniu wyników z Keyword Tool i faktycznego ruchu z TOP1 mam wrażenie, że sporo zawyżają.

A może wcale nie zawyżają tylko tyle klików idzie w linki sponsorowane które są zawsze pokazywane na pierwszej stronie dla "dochodowych keywords " :] Zresztą wystarczy wejść: https://www.google.pl/search?hl=pl&q=zaproszenia+%C5%9Blubne na słabych monitorach nie idzie odróżnić tego subtelnego różu dla wyników sponsorowanych

[Beerbant]

subtelnego różu

+ pierdyliard

należy też pamiętać o czyms takim jak coraz większa personalizacja i geolokalizacja - te dwa czynniki też mają swoje znaczenie w statystykach

[Mion]

Do tego prawa kolumna wyników jest równie atrakcyjna jak lewa

https://postimage.org/image/usqbr3i17/

[KataLogi.co]

Mnie to ciekawi co wrzucą na tą lewą stronę Pewnie jakieś linki z produktami google plus 3 organiki u góry pod nimi 10 wyników map pod nimi dopiero organiki a na dole również aby ci co przechodzą na dół strony również sponsorowane widzieli , no i z prawej sponsorowane.Zauważyłem też że na niektóre hasla organików jest 9, 8, a nawet 7 , bo tymi brakującymi są obrazy no i filmy z YT

A jeśli chodzi o wyniki to już są frazy na których jest 7 organików 30 stron sponsorowanych i tych należących do google.

Co raz gorzej to wygląda i nie wierze że google się nie potknie bo już full razi nawet przeciętnego Kowalskiego to co widać w serpach google.

A w momencie kiedy nie zadowoleni Kowalscy będą to jest koniec dla Google jakkolwiek to brzmi.

A co do google keyword to już więcej informacji zgarne z g. trends. Te g. keyword to jakaś porażka dla mnie dane wyssane z kosmosu.