Skocz do zawartości

Jak wydymać frajera (klienta)


LSE

Rekomendowane odpowiedzi

Google w granicach 30 K wejść miesięcznie (sklep internetowy), i teraz powinien ze mną podpisać umowę o 400 % większą . Praktycznie przez rok wszystko było robione po kosztach, a zbudowane zaplecze było tylko dla niego .

O jednej rzeczy nie mówicie-czasem klient jest na tyle sprytny że potrafi zakręcić wykonawcą tak że potem to pozycjoner jest frajerem...

Jeśli ma się właściwe doświadczenie oraz przygotowane wszystko dobrze pod kątem umów,windykacji to nie powinno być problemów (pomijam jawnych [ nierzetelny partner ]ów)...

Owszem mamy wolnorynkową zasadę klient nasz Pan -ale ja np stosuje ją z dużym dystansem- ani nie wielbię ani nie traktuje z dystansem klienta...

Poza tym (nie wiem kto się ze mną zgodzi) czasem krętacza/cwaniaczka klienta można obczaić po 2-3 rozmowach telefonicznych.

T.

Także podsumowując Panowie-nie róbmy z klientów frajerów ale sami też nie bądźmy frajerami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności