Skocz do zawartości

Update pingwina 16-17 stycznia 2013


vaterop

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

U mnie zaczeło od nowa.Myślałem że się już uspokoiło i znowu w dół.

A kto powiedział, że się uspokoi? ;) Mieszanie trwa o drugiej połowy grudnia, nasiliło się w styczniu, w połowie stycznia było epicentrum a teraz jest jak w grudniu. Może już tak zostać.

Okolice Krakowa - zdjęcia, opisy wycieczek po Małopolsce etc.

r0qqgk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 590
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

na bingu nie miesza :)

kase pakuj ale w googla.,. bo bidoki.,

agencja interaktywna hauerpower.com - masz dość braku terminowości i rzetelności usług tworzenia stron www ? nie chcesz tracić czasu na wyjaśnienia i pilnowanie wykonawcy - zapraszamy do nas !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uff. przebiłem się przez te 17 stron i jak zwykle od lat nic się nie zmieniło - jedyną stałą rzeczą w google jest zmiana....

Pozdrawiam

J.

Ciupagi z Helu na export

"Jak żech cyckoł (ssał) ta kartka, toch myśloł, że to jest kotlet. Trocha było ciężko, bo był niedosolony" PAP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie wyglądało to następująco: 17-18 stycznia spadek - znaczący około 45 pozycji - finalnie stanęła na 58 pozycji. Po tym spadku dodałem do kilku katalogów + blasty+viki+edu+precle i dzisiaj sprawdzam a strona na...86 pozycji. O co kaman?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...O co kaman?

...O pieniądze

ok, rozumiem ale dziwne jest to, że dotychczas strona od 3 lat w top 3 na kilka fraz i - zadbane tematyczne zaplecze, płatne katalogi czyli w całości praktycznie tylko white seo a klapa po całości - gdzie tu logika ? gdzie sens takiego pozycjonowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...O co kaman?

...O pieniądze

ok, rozumiem ale dziwne jest to, że dotychczas strona od 3 lat w top 3 na kilka fraz i - zadbane tematyczne zaplecze, płatne katalogi czyli w całości praktycznie tylko white seo a klapa po całości - gdzie tu logika ?

Logika jest prosta -> wywalamy wszystkie strony, zapychamy wyniki czym popadnie, zakładamy, że kilka procent uda nam się zmusić do zakupu adwords, a tych co nie stać niech bankrutują, padają, portale niech znikają, a co nas to obchodzi. W końcu prezentując nawet same sztuczne wyniki z katalogów firm, pierodoły z blogów i definicje z wiki oczywistych rzeczy przeciętni użytkownicy i tak nie wiedzą, że mogą zmienić wyszukiwarkę, a Ci obeznani mało kliakją w reklamy, więc mniejsza strata.

White seo - nie ma już czegoś takiego. Starałeś się, dbałeś o uzytkowników, nie śmieciłeś linkami, poświęciłeś ogrom czasu na dbanie o jakość, a obrywasz jak największy spamer (w sumie to nawet zdecydowanie mocniej) - to tu wniosek też jest prosty - po co się starać?? Ja się starałem i czuję się jak frajer, i chylę czoła przed kolegami po ciemnej stronie mocy, bo to oni mieli rację!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest, choć momentami przechodzi mi przez głowę taka myśl, że obecnie "mniej znaczy więcej" tzn. znacznie mniej linków ale bardzo mocno powiązanych tematycznie - takie wnioski nasuwają się po tym co obecnie wypluwa mi google na frazę-y w których byłem top 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jolo ja myślę, że tak było przez długi czas i bardzo selektywnie wybierałem linki, ale obecnie jest odwrotnie, bo więcej to większe zróżnicowanie... spamerzy, którzy masowo napierdzielali, ale mądrze i bardzo szeroko i zróżnicowanie mają się obecnie całkiem dobrze. Wielkie super portale też są spamem często linkowane. Druga sprawa to fakt, że topy w coraz większym stopniu to obecnie wypluwane losowe strony z małą ilością linków (o ich jakości merytoryce i treści się nie będę wypowiadał nawet :)), ale one też rotują i są to większości określone typy takich stron/podstron, które już na forum były wielokrotnie wskazywane - to taki dodatek, którym ma zepchnąć tych, którzy nie oberwą.

To jest dokładnie zaplanowane w perfidny sposób. Ogólnie uważam, że to jest z ich strony logiczne postępowanie -> wykorzystując pozycję monpolisty podejmują próby zwiększenia zysków po trupach, ale denerwuje mnie ten bełkot, hipokryzja o promowaniu jakości w ich wynikach, bo to skrajnie dalekie od prawdy, a wręcz jej przeciwieństwo. Aczkolwiek wszystkie te działania z punktu widzenia bezwzględnej paskudnej korporacji nie liczącej się z nikim i niczym są uzasadnione i logiczne. Każde działanie webmastera mające na celu promowanie własnej strony to konkurencja dla Adwords, a skoro Google rządzi internetem i ma możliwość niszczenia konkurencji to to robi, nie ma w świecie kapitalizmu i wielkich korporacji miejsca na moralność i etykę.

I jestem przekonany, że to co jeszcze w tej chwili nie jest niezgodne z wytycznymi Google za chwilę będzie. Wszystkie nowe pomysły na promocję strony itp. w wynikach bardzo szybko stają się niezgodne z wytycznymi i nie muszą wcale mieć nic wspólnego z jakością... i tak w kółko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

G.Prawda - dokładnie tak. Zobaczcie co się dzieje w wynikach co.uk i .com - tam w wynikach na wiele fraz nie ma kompletnie nic - powielające się podstrony dużych gigantów i jakieś resztki śmieci. Małych stron, małych firm nie ma już kompletnie w wynikach, ewentualnie w reklamach, jak kogoś stać. To samo czeka pl.

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to po co google :?

mamy rozumieć, że google będzie tylko dla gigantów?

Nie wiem po co... BTW te giganty to są śmieci najczęściej i w ogóle nieaktualne dane, ja tej wyszukiwarki już od pół roku nie używam jak czegoś szukam, podobnie jak wszyscy w mojej rodzinie (bo ich uświadomiłem). No ale dzisiaj przeglądam sobie przypadkowe frazy i same śmieci - obojętnie co się wpisze - to te same domeny (policzyć je można na palcach) i ich sztucznie generowane podstrony - wszystkie frazy jakiekolwiek mi przyszły do głowy w 80% w top 100 składały się z tych domen katalogów plus trochę innego śmiecia i niedobitki stron firmowych. WTF - gdzie tu użyteczność? Są wyniki gdzie w top10 nie ma w ogóle normalnej strony.

Ta "wyszukiwarka" się nie nadaje już do wyszukiwania tylko jeszcze póki co mało osób sobie z tego zdaje sprawę. To co Intruder napisał u nas już też coraz bardziej widać na każdym kroku. Dlatego chyba nie można jej już nazywać wyszukiwarką, tylko przeglądarką wyników wyszukiwania z katalogów firm. To co zawsze piętnowali jest teraz dla nich najbardziej wartościowe??? Ciężko będzie przekonać się ludziom, że Google to jest już lipa, ale myślę ze powoli, powoli, bardzo powoli ludzie będą dostrzegać problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności