[startup] GieldaTekstow.pl

[filoksera]

Masz oczywiście rację - nie pomyślałam o tym. To może chociaż jakiś komunikat przypominający o ocenie tekstów po kupnie? Po gwiazdki są, ale nie wydają mi się bardzo miarodajne.

[GieldaTekstow.pl]

1. Od czego zależy kolejność wyświetlanych tekstów w wynikach wyszukiwania?

domyślnie od trafności wpisanych słów kluczowych, w drugiej kolejności od daty dodania (od najstarszych, aby zwiększyć szansę ich sprzedaży)

2. Czy status SA prócz podświetlenia tekstów będzie również sprawiał, że zostaną one wyświetlane jako pierwsze w wynikach?

dobry pomysł, jednak status SA nie może być ważniejszy od trafności ale jak najbardziej od daty dodania

3. Naprawdę moderację przechodzą teksty z takimi tytułami? "Czy można zarabiać na swoich czterech kontach." ;-)

wygląda na to że czasem może się tak zdarzyć

4. Czy planowany jest do wprowadzenia jakiś ranking SA lub chociaż wyświetlenie gdzieś z boku ich listy (jak w przypadku rankingu konkursowego)?

nie planujemy wprowadzenia listy SA, ale niedługo zostaną zmodyfikowane (nieznacznie) wymagania na SA

Czy jest szansa, że osoby kupujące teksty będą musiały je obligatoryjnie oceniać? Bo wydaje mi się, że teraz jest tendencja, że oceny są wystawiane rzadko, nieraz przez osoby, którym coś nie przypasowało. I nie wydaje mi się, żeby prowadziło to do naprawdę rzetelnej oceny autora. (Może marny przykład, ale ktoś ma opinię "superautora" i ocenę 3,5).Dodam, że chodzi mi zarówno o teksty, jak i zlecenia

nie chcemy na nikim wymuszać oceny tekstów - kupując kilkadziesiąt artykułów na strony zapleczowe możliwe że niektórzy nawet ich dokładnie nie czytają - zastanawiamy się jednak nad wprowadzeniem domyślnej oceny (5 gwiazdek) przyznawanej po 24h od zakupu, ważnej do czasu faktycznej oceny przez kupującego. Jeśli kupujący nie oceni negatywnie tekstu można przypuszczać że spełnia jego oczekiwania i tym samym zasługuje na 5 gwiazdek. Waszym zdaniem to dobry pomysł ?

Edytowane 21 Sierpnia 2013 przez GieldaTekstow.pl

[kris_set]

można przypuszczać że spełnia jego oczekiwania i tym samym zasługuje na 5 gwiazdek. Waszym zdaniem to dobry pomysł ?

Nie.

[mks22]

To może lepiej żeby zleceniodawca nie musiał wystawiać oceny za każdy artykuł z osobna, tylko jedną zbiorczą za dane zlecenie. To chyba w jakiś sposób byłoby miarodajne.

[Gość]

Ja nie oceniłem kilkadziesiąt tekstów. Z tego powodu, że niby są one napisane poprawnie, ale niefachowo, nie takim językiem jak należy. Np teksty kobiece pisze facet i są podręcznikowe, albo teksty biznesowe pisane językiem polonisty-filozofa. Na stronę się to nie nadaje, ale akceptuje i wrzucam na zaplecze.

Reklamacje w takich przypadkach pewnie były by negatywnie rozpatrywane i w sumie mnie to nie dziwi.

Edytowane 21 Sierpnia 2013 przez Pion

[bori79]

Waszym zdaniem to dobry pomysł ?

nie

[mks22]

Śniło mi się minionej nocy, że Giełda Tekstów wprowadziła obok każdego tekstu informację o wieku jego autora . Informacja taka znajdowała się w takim mogającym, dobrze rzucającym się w oczy zielonym polu

[oldi]

Piękny sen... A tak poważnie - to ma sens :-)

[Herkules]

Wiek? to może jeszcze informacja o rozmiarze buta? Co to bank? to nie ma sensu i tyle

[sindirus]

Niby jaki to ma sens?

[oldi]

Inna jest (lub powinna być) jakość tekstów licealisty i jakość tekstów osoby, która ma więcej lat i większe doświadczenie, prawda? To tylko moje zdanie, mogę się mylić.

[sindirus]

Mylisz się, wiek nie jest już wyznacznikiem jakości tekstów (poza tym kiedy w ogóle był?). Dojrzałe, ciekawe i wartościowe teksty może pisać nawet gimnazjalista, podczas gdy "dorosły" często ledwie potrafi bez błędów napisać własne imię i nazwisko. Poza tym od kiedy jak ktoś ma więcej lat = to ma automatycznie większe doświadczenie?

Jak ktoś zaczyna pisać w wieku np. 16 lat (licealista) i działa w branży przez kolejne 3 lata, to automatycznie jest gorszy (ma mniej lat = mniejsze doświadczenie) od 35latka, który zaczął pisać w wieku 34 lat i działał w branży tylko rok?

[oldi]

Nie mogę się z Tobą nie zgodzić. Dojrzałe teksty może pisać gimnazjalista, ale to raczej wyjątek a nie reguła. Doświadczenie w pisaniu jest ważne, ale doświadczenie życiowe, wykształcenie i inne sprawy również. Nie oznacza to jednak, że wszystkie teksty młodzieży należy z góry odrzucać :-)

[sindirus]

Nie oznacza to też, że podawanie wieku przy nazwisku/tekstach autorach ma jakikolwiek sens. Może wręcz zaszkodzić młodym osobom, które z marszu będą dyskwalifikowane z powodu swojego wieku, bo żaden zleceniodawca/kupujący nie będzie się zastanawiał, czy przypadkiem ten 18latek nie jest właśnie wyjątkiem piszącym dobre teksty, ale z góry założy, że należy właśnie do reguły (młody wiek = złe teksty, brak doświadczenia).

[i-precle.pl]

Z punktu widzenia psychologii rozwojowej, przeciętny 16 latek będzie pisał teksty poprawne pod względem językowym, jednak umysł takiego adolescenta nadal się kształtuje i intensywnie rozwija (jak wynika z badań z 2010 roku na reprezentatywnej grupie wrocławskich nastolatków, większość młodzieży 14-19 letniej pozostaje w preformalnym stadium rozwoju struktur wg Piageta). Oznacza to w skrócie, że taka osoba nie zawsze rozumuje logicznie na poziomie dorosłego (zdolność równoczesnego uwzględniania wielu zmiennych, konkluzja faktów, itd.). Moim zdaniem przy pisaniu precli i tak to nie sprawia większej różnicy.