Pytania rekrutacyjne

[Karol S]

Od jakiegoś czasu poszukuję pracy jako SEOwiec i biorę udział w różnego rodzaju rozmowach/negocjacjach.

Czy to normalne, że sporo firm w ramach rozmów zadaje pytanie: jak wyceniłbyś takie frazy(i tu kilkanaście fraz) i podał strategię działania. Po czym kontakt się urywa..

Myślicie, że mogą to być pytania bardziej po to, żeby oni się czegoś nauczyli i ktoś wykonał za nich robotę niż po to, by sprawdzić wiedzę?

[gerdi]

Moim zdaniem to pytanie może dobrze sprawdzić wiedzę.

Pytanie, czy szukasz pracy jako SEOwiec, czy też pracy jako młodszy specjalista, który chce się czegoś nauczyć.

[janekszeryf]

Co się chłopcze dziwisz, przecież to podstawowa robota specjalisty SEO, wyceny i strategia pozycjonowania to jakby nie było chleb powszedni, więc sprawdzają Twoją wiedzę. Musisz jeszcze wiele popracować jeśli chcesz myśleć o pracy w tej branży, bo widze, że licho.

[Były... viper134]

Ja już dawno dałem sobie spokój po pewnym "okresie próbnym" w pewnej firmie (taaaak z Poznania) mam pogląd na polskie firmy SEO jako pracownik, klient i w ogóle - jeżeli masz talent to załóż własną firmę i nie dawaj sie dalej oszukiwać.

A pytanie może i sprawdza wiedzę, ale też firmy dostają na tacy gotowe rozwiązanie - jak nie wpadli na to wcześniej to strategia, którą mogłeś czasami wymyślć miesiącami już jest ich za frajer.

[Karol S]

Co się chłopcze dziwisz, przecież to podstawowa robota specjalisty SEO, wyceny i strategia pozycjonowania to jakby nie było chleb powszedni, więc sprawdzają Twoją wiedzę. Musisz jeszcze wiele popracować jeśli chcesz myśleć o pracy w tej branży, bo widze, że licho.

Oczywiście masz rację, nie zaprzeczam

Podanie 3-4 fraz o różnych poziomie trudności jest ok. Ale kilkunastu, podobnych do siebie? Jak dla mnie to lekko podejrzane. No i też co innego kiedy idę na rozmowę do agencji SEO/interaktywnej i rozmawiam z kimś live - wiem że wtedy na pewno chce sprawdzić moją wiedzę. Ale jeśli piszę mailowo, z nikomu nieznaną firmą to już myślę, że można mieć jakieś podejrzenia.

[gerdi]

Podejrzenia, co do czego ? Że firma pozycjonerska będzie chciała wydobyć od Ciebie tajniki pozycjonowania ?

[Karol S]

A pytanie może i sprawdza wiedzę, ale też firmy dostają na tacy gotowe rozwiązanie - jak nie wpadli na to wcześniej to strategia, którą mogłeś czasami wymyślć miesiącami już jest ich za frajer.

Tak jak powiedział kolega. Podkreślam, takie wątpliwości mam tylko w przypadku, jak piszą firmy-krzaki, strona www dość amatorska, a osoby zadające pytania zdają się same niewiele wiedzieć na temat SEO

[gerdi]

Można wyść z założenia, że osoba, która ma pojęcie o SEO, nie szuka pracy u innych, tylko zakłada DG, zatem firmy do których zgłaszają się kandydaci na stanowisko SEO, wychodzą z założenia że nie są to zbyt dobrzy specjaliści.

[zgred]

ja tam ostatnio miałem pytanie : ilu fryzjerów jest w warszawie... jest ot pytanie sprawdzające jak sobie poradzisz w nietypowej sytuacji

[Były... viper134]

ja tam ostatnio miałem pytanie : ilu fryzjerów jest w warszawie... jest ot pytanie sprawdzające jak sobie poradzisz w nietypowej sytuacji

Ja bym zapytał jak zarobić na tych fryzjerach

W Poznaniu jest jeszcze popularne pytanie "do czego służy ołówek" - wiadomo w SEO kreatywność jest wymagana więc odejmowane są punkty za odpowiedzi oczywiste

[Karol S]

Można wyść z założenia, że osoba, która ma pojęcie o SEO, nie szuka pracy u innych, tylko zakłada DG, zatem firmy do których zgłaszają się kandydaci na stanowisko SEO, wychodzą z założenia że nie są to zbyt dobrzy specjaliści.

To Twoje zdanie i je szanuję, ale sądzę że jest wielu specjalistów SEO, którzy mają odmienne zdanie Każdy musi przecież gdzieś zdobyć to doświadczenie, które pozwoli mu później z powodzeniem prowadzić tą DG.

Ale to również tylko moje zdanie.

[KataLogi.co]

Fajny pomysł,mozna by tez testować seowców tak, prosze zrobic audyt seo tej strony plus wycene fraz hehe i tak do kilku osób . i free audyt gotowy

[gerdi]

Tylko to jest trochę tak, że Twój przyszły szef nie zdradzi Ci swoich tajemnic, a będziesz tylko trybem w machinie, który będzie pisał teksty do precli, katalogował, i stawiał precle na WP. Chyba nie myślisz że dostaniesz klienta, szef pozwie Ci co robić, i będziesz go pozycjonował od A do Z. Przynajmniej ja takiego modelu nie wprowadzał bym u siebie.

Jak chcesz się czegoś nauczyć to musisz zdobywać wiedzę samemu, poprzez testy.

[janekszeryf]

Koledzy mają racje, jak jakieś pojecie masz o seo to otwórz własną firmę i bądź szefem własnego losu. Nie ukrywajmy młodszy specjalista jest od tzw. brudnej roboty, polegającej na tym że włączasz kompa odpalasz jakiś program do katalogowania i jedziesz z koksem, potem dla relaksu zakładasz profile na forum, a to pare precli napiszesz, a to parę opisów, teksty powstawiasz na stronę. Robiąc tak po 8h w końcu sobie zadasz pytanie co ja tu robię.

[chandler]

Podkreślam, takie wątpliwości mam tylko w przypadku, jak piszą firmy-krzaki, strona www dość amatorska,

Po co składasz podanie do firm-krzaków? To nie ma sensu.