Czy podstrona jest obiektem w google?

[Ojciec_Pio]

Ostatnio myszkując po stronach agencji, zauważyłem na stronie K2 że potencjalny specjalista seo który do nich aplikuje może usłyszeć pytanie jak w temacie. szczerze mówiąc miałbym problemy z odpowiedzią. Pomożecie?

[ebinx]

Dlaczego nie? z pewnością jest obiektem zawierającym inne obiekty, przy czym jest najmniejszym RANKOWALNYM obiektem w google- przy założeniu, że przez podstronę rozumiemy pojedynczy dokument/url.

[radek]

@ebnix nie mogę się zgodzić że jest najmniejszym rankigowalnym elementem - wg mnie jest nim link, blok tekstu na stronie lub zdjęcie.

@Ojciec_Pio podstrona może być obiektem zgodnie z teoriami programistycznymi ale szczerze powiedziawszy jak zajmuję się aktywnie pozycjonowaniem od 2004 roku to nie zetknąłem się z takimi pojęciami w kontekście google więc zapewne nie ma to jakieś mega pozycjonerskiej wagi. Myślę że takie pytania to przerost formy nad treścią.

[G.Prawda]

a może jest też ciałem w Google krążącym wraz z innymi ciałami w okół innego ciała centralnego czyli strony głównej . Teorie dla teorii..., pytanie zadane w ten sposób jest moim zdaniem nieprecyzyjne. Jak ktoś takie pytania zadaje to chyba sam ma bardziej wiedzę teoretyczną niż praktyczną. Wypadało by wyjaśnić co ma namyśli przez "obiekt". Obiektem może być wszystko od wyniku wyszukiwania po logo Google. Jak się zaczną doktoraty robić z e-marketingu to potem młodzież się będzie uczyć takich tełorji na zajęciach.

Może im układał te pytania jakiś ekspert od rekrutacji opierając się na definicjach z książki, bez większego zrozumienia i zastanowienia, bo nie wiem jak takie pytanie ma zweryfikować umiejętności pozycjonera.

Odpowiedziałbym że jest, tak jak i obrazek, filmik itp.

[tomierc]

Zależy kto co jak interpretuje. Piernik może być też wiatrakiem w wolnej interpretacji tak samo w tym. Dla jednych tak dla innych nie.

[huckfinn]

Zależy kto co jak interpretuje. Piernik może być też wiatrakiem w wolnej interpretacji tak samo w tym. Dla jednych tak dla innych nie.

?? ?? Może jednak rozwiniesz swoją myśl, bo ciężko mi jest zinterpretować ten post. Jak z forum kulinarnego