Dezorientacja na tym Forum

[gota]

Gota - pozycjonowanie to nie nauka ścisła. Nikt Ci nie powie to dobre to złe, tego tyle możne tego wcale nie warto, tzn. ludzie tak mówią/piszą ale jak czytasz wątki to zapewne widzisz, że zdania w wielu kwestiach są podzielone.

Pomyśl, że jesteś programistą Google - przed jakimi działaniami chciałbys uchronić wyszukiwarki? Czy taki system nie obciąży za bardzo serwerów tzn czy jest opłacalny? Jak uzyskać największy obiektywizm wyników? Jak odróżnić to co naturalne od tego co nie?

Ty masz symulować naturalne pozycjonowanie. Jeśli masz wątpliwości w jakiejś kwestii to robisz testy.

To jest cała magia pozycjonowania. A postawienie setek kopii dmoz, bibli i innego badziewia nic Ci nie da bez wiedzy.

Przemyśl to co Ci napisałem i poczekaj jak będą jechać po mnie inni

Tak to już jest jak mamy setki speców na forum, któży czasem piszą kompletne bzdury, w które nawet nie chcę się wtrącać.

Pozdrawiam

Nie ma nauk ścisłych, tylko człowiek sobie utrudnił życie, zawężając sobie pole działania. Bynajmniej nie patrzą pod tym katem.

Cieszę się z tego że chociaż jedna osoba mi wytłumaczyła kilka rzeczy o które pytałem, a nie mogłem znleść

konkretnych odpowiedzi, tam gdzie były błędy u mnie oraz zrozumieć pewne schematy, które już istnieją, co dało mi wnioski na kolejne działania.

Jak pisałem nie jestem i nie bede pozycjonerem, ani programistą - ale mam na tyle otwarty umysł że potrafie wyciągać wnioski i analogie. Gdzie jaka kolwiek konstruktywna odp, naprowadza mnie na nowe rozwiązania i sztuczki jakie wprowadzać przy pozycjonowaniu,o których nie pisze, albo pytam od xxxx strony, aby nie dawać na tacy pomysłów, tak jak jest to robione tutaj.

A stawianie jak piszesz biblii, dmozów i innego syfu juz zdążyłem rozpracować i przygotować odpowiednie działania dla programisty.

Bo widzę że ta dziedzina ma jeszcze wiele do powiedzenia i znalazłem już na tyle luk aby je sobie opracowywać i wprowadzać nowe rozwiązania - o których piszesz aby robić symulowanie i testy.

pozdrawiam

[viras]

Ja dzis tez dolacze do reszty i powiem tylko ze jeżeli masz trudnosci ze zrozumeniem tego czym jest pozycjonowanie. Poprostu promuj strone dla ludzi a nie dla wyszukiwarek.

Zrób tak by byla czekawa tak by mozna bylo zrozumiec co chcesz po przez nia przekazac.

Powiem prawde - obskoczylem wczoraj te wasze strony na szybko i absolutnie nie zacheca ona do przegladania jej. Ciezko jest sie polapac co jest czym. Tak wiec zrób strone dla ludzi, stawiaj linki na stronach które odwedza duzo osob i najlepej blizkich tematycznie z twoja a gwarantuje ze wkrotce znajdzesz swoja strone w wynikach wyszukiwania.

[Kil Bill]

Lekko naciśnięty i już agresja?

Skoro w kulturze braki to rzuć się, chłopie, w krzaki. Dobre na vlepę?

sorry za ton ale tak się poczułem potraktowany, bo działając na innych forach, nie zdażyło mi się jeszcze że ktoś mnie odsyła do projektów płatnych a wydaje mi się że po to jest forum aby wymieniać informacje.

I prosiłem tylko o konstruktywną krytyke. Tak więc wole sam się nie wypowiadać na temat jeśli czegos nie wiem lub nie chce powiedzieć, jeśli to nic nie wnosi w rozmowe.

a vlepa by nie była głupia, bo ludziom brakuje kultury...

Moj smutny komentarz przy okazji do tego jest taki........

Dzięki temu forum poznałem osoby którę wbrew wszelkiej logice i predyspozycjom starają sie czegoś nauczyć. (proszę sie nie obrazać to jest konstruktywna krytyka )

Dwa lata znam nie które osoby z forum którym choćbym trabił trąbą do ucha to:

-nie słyszą

-udają że słyszą

-słyszą i tak robią po swojemu

-potakują i za chwile popełniają ten sam bład

Nie każdy do czegoś się urodził.

Obecnie z Nowych forumowiczów widzę 2 osoby talenty które ukradkiem podpatruję a reszta .... no cóż prowadzi tylko wyrobnictwo mechaniczne

Nie dalej jak w niedzielę powiedziałem najserdeczniejszemu koledzę że owszem webmasterem jest dobrym ale pozycjonerem nie bedzie dobrym nigdy mimo tego że dwa lata się tym zajmuje.

Nie obraził się i przyjął krytyke spokojnie.

Ja nie potrafię remontować alternatora czy rozrusznika mimo iż próbowałem uczyć sie od dobrego elektryka z rok.

Nadal nie rozumiem pewnych rzeczy np: dlaczego wytarła się bieżnia ,jaki wpływ miało skończenie się szczotek ,dlaczego założyłem za krótki bendix do rozrusznika.

Skoro przez rok się uczyłem i nadal popełniam błedy i dalej nie rozumiem pewnych aspektów to dałem sobie spokój.

Płacę elektrykowi za usługę po to jest jego zawód.

Nie ma się co obrażać próbuj się nauczyć może się uda.

Jak się nie uda to sobie darujesz

Pozdrawiam

[sir nimek]

Jeszcze gota taka rada dla Ciebie pisz krótsze posty z pytaniami. Z doświadczenia wiem, że długie posty z pytaniami mało kto czyta. Ot tak z lenistwa.

Pozdrawiam i życzę sukcesów.

Myślę, że tego czego początkującym brakuje najbardziej to cierpliwości i konsekwencji w podejmowanych działaniach. Co rusz próbują jakiś "super metod" nie patrząc w jaki sposób szukajka zareagowała na ostatnio podejmowane przez nich działania.

Brakuje równiez umiejętności analizowania i wyciągania wniosków.

[gota]

[edytowane - Erbit]

Nie cytuj bez potrzeby - oszczędzaj bazę forum

wielkie dzieki za rady, i tak bede starał się zrobić, uporządkować i rozwijac tematycznie,

a między czasie dobrą sugestią było poszukanie osoby która się tym fachowo zajmuje,

i rozeznanie w swoich kręgach od wczoraj przyniosło pozytywne skutki

( dałem ogłoszenie, ale znajomi wcześniej wykazali się chęcią pomocy)

a przeglądanie tego forum dało mi dużo koncepcji i wniosków jak ta branża działa,

co się nie powinno robić, na co jest zapotrzebowanie bo przynajmniej nie zauważyłem rzeczy które chciałbym zrobić w jeszcze innej dziedzinie -a zaczynają dopiero raczkować i nie w tą strone

bede jeszcze tu zaglądał, aby szukać jakiś fajnych rozwiązań

pozdrawiam

gota