Tabelki kontra CSS + XHTML

[lechup]

Tak sobie przeglądałem forum i napotkałem na ten wątek:

https://www.forum.optymalizacja.com/index.php?s...pic=15448&st=15

i stwierdziłem, że jestem chyba trochę do tyłu no i rzeczywiście po przeczytaniu:

https://osiolki.net/tabelki/everything.html - bardzo przekonywujące ; )

Stwierdziłem, że nie ma uproś idę poprawiać strony do XHTML 1.0 i [edit] CSS 2 - tabelki idą precz - przynajmniej większość.

Topic zakładam, bo a nóż ktoś przeczyta i stwierdzi to samo... W sumie ciekawe, że komuś chciało się to tłumaczyć na polski : )

PS: Faktycznie chodziło mi o CSS2 tylko tak jakoś przywiązałem się do tego XHTML'a 1.0 : )

[Versis]

Stwierdziłem, że nie ma uproś idę poprawiać strony do XHTML 1.0 i CSS 1 - tabelki idą precz - przynajmniej większość.

Albo mi sie cos pomieszalo, albo mam racje, ale powinno byc chyba css 2 !!!

Ja nie zmienialem moich dawnych stron do xhtml'a, ale wszystkie inne, które zrobilem od tamtej pory sa w xhtml'u i jestem z tego bardzo zadowolony. Jedyny co jest w tym meczace to dopasowanie css'a do IE. Masakra.

[vel]

css2 powinno być, aczkolwiek hacki pod MSIE są spowodowane brakiem obsługi css2 (lub częściowego tylko wsparcia - niech mnie ktoś poprawi) w tej przeglądarce.

przeróbka starych stron nie bardzo się imho opłaca, ja stare projekty zostawiłem tak jak są. natomiast od pewnego momentu robię już wyłącznie xhtml + css2 i tak jest chyba najlepiej

życzę stalowych nerwów w walce o przystosowywanie css pod IE. na pocieszenie dodam, że często to dopasowanie zajmuje tyle samo czasu co przygotowanie całego layu pod inne przeglądarki !!!

[radadplo]

css2 powinno być, aczkolwiek hacki pod MSIE są spowodowane brakiem obsługi css2 (lub częściowego tylko wsparcia - niech mnie ktoś poprawi) w tej przeglądarce.

Jak zwykle Bill Gates i jego programiści wiedzą lepiej jak powinno być mimo to CSS 2 jest praktycznie w całości wspierany przez IE, ale z tzw. błędami do których tych wszystkich hacków trzeba.

Ciekawie opisane jest to wszystko w "Projektowanie serwisów WWW. Standardy sieciowe", Jeffrey Zeldman - bardziej ideologiczna proza do poduszki niż podręcznik, ale czyta się bardzo dobrze. Jednym tchem rzec by można :-)

Pozdr,

Radek