Nagły wzrost linków przychodzących z domen .ru, .ua itd.

[Brzytwa Ockhama]

Witam,

aby poruszyć ten temat specjalnie dziś się tu zarejestrowałem, choć od dawna już czytam Wasze posty na forum.

Do rzeczy - od grudnia obserwuję nagły wzrost linków przychodzących z domen .ru, .ua itd. - czyli w statystykach odwiedzin moich stron widzę wiele wejść z wątpliwej jakości stron w tych domenach (głównie .ru). Wiele różnych adresów w domenach głównie .ru; po 2-4 wejścia miesięcznie z każdego, sprawia to wrażenie działań zautomatyzowanych, być może wrogich? Linki te są chyba rotacyjne, gdyż nie mogę ich później na tych stronach odnaleźć. Moje strony są w domenie .pl lub .eu, pisane po polsku, a niektóre z nich po angielsku i zorientowane na polskojęzycznego lub anglojęzycznego użytkownika - a więc też nie prowadziłem jakichkolwiek działań marketingowych i SEO na stronach rosyjskich ani w tym języku (ani po ukraińsku, itd.).

Pytanie podstawowe: obawiając się, że niebawem taki nagły przyrost linków przychodzących z bardzo wątpliwej jakości stron w innym języku spowoduje obniżenie pozycji, filtry lub wręcz ban w Google, czy mogę jakoś temu przeciwdziałać? Zastanawiam się nad Disavow w GWT, ale tego jest dużo i te linki chyba rotują...

Teraz widzę, że coraz większą część moich stron ta kwestia dotyczy, jak jest u Was?

[Pozycjonerzy24]

Wszystko zależy od tego czy do Twojej strony prowadzą wyłącznie takie SPAM'owe linki czy masz również sporo z dobrych źródeł? Może konkurencja próbuje Cię wywalić? Może zakupiłeś ostatnio jakąś piramidę za 10zł? Ciężko coś powiedzieć.

[Brzytwa Ockhama]

Zasadniczo do moich stron do niedawna prowadziły tylko ręcznie dodawane przeze mnie, jak i czasem przez moich użytkowników linki - nigdy nie kupiłem ani jednego linka, nie korzystałem z jakichkolwiek automatów, SWLi, czegokolwiek podobnego. Słowo.

Pytanie na ile to może zaszkodzić pozycjom w Google i czy kwestia ta dotyczy także innych z Was - niedawno obniżyły się pozycje tylko jednej ze stron, do których prowadzą takie podejrzane linki ze stron .ru, ale nie jestem pewien, czy z tego powodu, ponieważ tam pojawił się jeszcze inny czynnik - masowo kopiowane na różnych dziwnych stronach .pl całe artykuły z Wikipedii, w której akurat akurat pasjonaci pewnej dziedziny często zamieszczają link do tej mojej strony... Tu niedawno skorzystałem z Disavow w GWT i czekam na efekt. Jesli pozycje powrócą, będzie to przesłanka, że Google traktuje takie masowe linki ze stron .ru czy .ua z przymróżeniem oka. No ale na razie nie wiem i mnie to trochę martwi, że zaraz polecą inne strony z powodu, być może, czyjejś złośliwości.

[Adriandos]

nie miałeś kiedyś włamania na swoją stronę?

[MaxPan]

a co ma włamanie do linkowania jego rosyjskim SWLem? Czy w.d twoje teorii ktoś się włamał dal nierekwirowanie i linkuje SWlem

[Adriandos]

dlatego, że na jednej ze swoich stron zauważyłem wejścia tak samo jak u brzytwy ze stron ru

na tych stronach z których mam wejścia nie widzę systemu..

moja strona była po włamie i pierwsze co mi przyszło do głowy to to...

ps. MaxPanie zmień nieco ton bo ma to sens i to spory

[MaxPan]

Nie ma to co napisałeś żadnego związku z pojawieniem się BL z .ru .ua lokalizacji

ze swoich stron zauważyłem wejścia

chyba rozumiesz różnice miedzy ruchem z ru. ua i linkami

MaxPanie zmień nieco ton

ton mam jak najbardziej humorystyczny, odpowiedni z opisanych wyżej przyczyn.

"Włamanie" na stronę nawet jak było nie miało by jako skutek BL z rotacji rosyjskiej, wiec dalej uważam ze to co piszesz nie ma żadnego sensu.

Brzytwa Ockhama warto przeanalizować anchory na jakie linkuje ten SWL, ale na 99% ktoś tobie "pomaga" pozycjonować

[Nikonem]

"nigdy nie kupiłem ani jednego linka, nie korzystałem z jakichkolwiek automatów, SWLi, czegokolwiek podobnego. Słowo."

Nie obraź się za ten cytat ale chyba sobie gdzieś to wkleję

[czif]

jedna z moich stron tez dostaje od ruskiego swla ( strony od zegarków, do porno )

[tomek_25]

Rosyjskie SWL linkowane w domeny Polaków ?

On wam coś na ten temat może powiedzieć uwierzcie mi...

"Nie chcę mówić czyja to wina ale to wina..."

[czif]

dawno nie widziałem głupszego postu

[Brzytwa Ockhama]

Dzięki za zainteresowanie tematem. Mam wrażenie, że może to dotyczyć nie tylko moich stron, gdyż wcale nie mam pewności, że to działania intencjonalne, wymierzone przeciwko mnie specjalnie.

@Adriandos - nie zidentyfikowałem włamania na którąś z moich stron. Co prawda od jakiegoś czasu na część z nich próbują się zalogować automaty, lecz hasła mocne, a wtyczki blokujące IP zdają się pomagać, ale to też niepokojące. Przypuszczam, że ktoś podstępnie chciałby przemycić link na jego stronę lub ewentualnie idąc tropem spiskowym zainstalowac jakiś syf, co bym poleciał w Google za spam. Ponado nie wszystkie, na które próbują się zalogować, to te linkowane z domen ru itd; i odwrotnie, więc niekoniecznie jest związek.

@MaxPan - nie wiem, jak przeanalizować anchory z tych ruskich stron, ponieważ choć pojawiają się mi ich adresy w statystykach odwiedzin, po kilka do kilkunastu wejść miesięcznie z jednego adresu .ru, ale ilekroć wejdę na taką stronę i próbuję znaleźć ten link kierujący do mnie, to nie znajduję. Wcale nie jestem pewien, że to działania przeciwko mnie konkretnie... Pisze też dlatego, ze to może szersza sprawa i dotyczy tez innych.

@Nikonem - wklejaj! Przydać się może - wbrew pozorom można mieć dobre pozycje, nawet i w tematce finansowej linkując tylko ręcznie i to wcale nie tak dużo. Z drugiej strony i mnie spadł ruch nieco po zawirowaniach związanych z pandą i pingwinem, jak i w wyniku ostatnich ciągłych przetasowań w TOP10 na co bardziej popularne frazy. No i teraz te rosyjskie linki mnie straszą...

@ czif - no właśnie, mam podejrzenia, że to może dotyczyć szerszego grona wydawców. W moim przypadku tematyka tych rosyjskich stron linkujących do mnie jest różnoraka, od niby niewinnych po strony agencji towarzyskich.

[Adriandos]

Przypuszczam, że ktoś podstępnie chciałby przemycić link na jego stronę lub ewentualnie idąc tropem spiskowym zainstalowac jakiś syf, co bym poleciał w Google za spam.

w moim przypadku na tej stronie było wsadzone base64, wyczyściłem i nie sprawdziłem jak wyglądało przekierowanie.

Pomyślałem o 301 dla google wówczas wydawało mi się uzasadnione linkowanie... o ile u Ciebie takowe występuje poza wejściami..

[Nikonem]

@Brzytwa... zwróciłem tylko uwagę na dwie sprawy:

- ciągle żywy mit o wyższości "ręcznego" pozycjonowania,

- "padanie na kolana" przed Google.

Dlatego tamten cytat. Nie dlatego, że ręcznie się pozycjonować nie da. Da się. Ale po co?

[Brzytwa Ockhama]

Stwierdziłem tylko, że tak właśnie pozycjonuję, czyli że np. nie korzystałem z narzędzi, których niezamierzonym skutkiem z powodu niewłaściwego stosowania byłyby te linki .ru itd. Każdy pozycjonuje metodą, w której czuje się lepiej i tyle, ale chciałem powrócić do tematu.

Na razie dwie osoby wskazały, że u nich pojawiło się coś podobnego z domen .ru - u kogoś jeszcze? No i czy warto się tego obawiać? (Oczywiście przy założeniu, że do strony prowadzi od dawna sporo 'dobrych' linków, które jak na razie sprawdzają się dobrze).