Duze czeki w bph

[Sylwester]

witam

Dzis mnie grzecznie poinformowano ze czeki z kwotą powyzej tysiaca realizuja tylko przelewem na konto w BPH ( lub w inkaso ).

Moze sie wam przyda informacja.

pozdrawiam

[mchrapka]

Powyżej 1000 czego - rozumiem, że 1000$?

[webtronic]

Konto jest wymagane jedynie dla czeków na firme. Pewnie byłeś w oddziale gdzie ubzdurali sobie że trzeba konto tak samo jak w częstochowie że bph nie skupuje czeków.

[Beerbant]

powyżej 1000$ skupuja ale jak chcesz odebrac gotówke to musisz pare dni wcześniej dać znać - przynajmniej u mnie tak jest (Gdańsk , Ogarna)

[°K°]

Nie wiem jak u was ale w Białymstoku czeki powyżej 2500 $ trzeba zgłosić 2 dni wcześniej.

A tak do 2000$ pani z okienka powiedziała, że od ręki.

Sprawe w przyszłym miesiacu jak to wygląda.

[redbeard]

Nie wiem jak u was ale w Białymstoku czeki powyżej 2500 $ trzeba zgłosić 2 dni wcześniej.

A tak do 2000$ pani z okienka powiedziała, że od ręki.

Sprawe w przyszłym miesiacu jak to wygląda.

dokladnie tak to u mnie wyglada. niestety odeslala mnie pani "do zobaczenia w poniedzialek". realizacje czekow (bez konta, wyplata gotowki) powyzej $2500 nalezy zglaszac 2 dni robocze wczesniej.

natomiast chyba w przypadku posiadania konta walutowego nie ma problemu z realizacja od reki.

konto walutowe generalnie bardzo by sie przydalo, ale nie w bph ;-)

pozdr - r.

[Czesio]

Widzę, że niezłymi sumami operujecie z reklam

[redbeard]

Widzę, że niezłymi sumami operujecie z reklam

miesiac lepiej, miesiac gorzej. jak w zyciu. czasem kumulacja ;-)

poczytaj www.webmasterworld.com - to dopiero sumy zobaczysz. ostatnio widzialem jakiegos "mlodego buntownika" ktory zblizal sie do kwoty 100 000 $$ miesiecznie. moze pic tylko, ale ludzi, ktorzy robia > 10k$, jest calkiem sporo. bylo kilka takich watkow, ale mozna depreche zalapac ;-)

r.

[gimlak]

depreche? mnie raczej to motywuje

[piotrek]

mnie też bardziej motywują niż wpędzają w depresje wątki o grubych sumach z reklam, aczkolwiek czytam je z lekkim niedowierzaniem

co do banku, to z ciekawości kiedyś spytałem jak jest z negocjacją kursu - okazało się że dopiero przy magicznej kwocie 100.000 zł z jednego czeku można coś tam negocjować ale kto by się przy takich kwotach martwił o grosz w tą czy tamtą echh...

[mchrapka]

Wiesz - ten kto szasta setkami zł (przy 30.000$ powiedzmy grosz w tą czy w tamtą oznacza 300 zł) chyba daleko nie zajdzie

[kalashnikov]

co do banku, to z ciekawości kiedyś spytałem jak jest z negocjacją kursu - okazało się że dopiero przy magicznej kwocie 100.000 zł z jednego czeku można coś tam negocjować ale kto by się przy takich kwotach martwił o grosz w tą czy tamtą echh...

Czasami warto wypłacić w dolarach, a na złotówki zamienić w kantorze - już od 1000$ można zwykle wytargować dodatkowy grosz do kursu (a i bez tego w kantorze kurs jest prawie zawsze lepszy niż w banku).

[redbeard]

Czasami warto wypłacić w dolarach, a na złotówki zamienić w kantorze - już od 1000$ można zwykle wytargować dodatkowy grosz do kursu (a i bez tego w kantorze kurs jest prawie zawsze lepszy niż w banku).

jasne ze duzo lepiej wychodzi wyplacac w dolarach, szczegolnie ze bph ma kursy fatalne. w kantorze bez problemu utarguje sie ze 3 grosze, choc nie wszedzie i nie zawsze (jak $ jest absurdalnie drogi i sa szanse na spadki, to raczej kantorzysci sa malo chetni do negocjacji).

co do "deprechy" - faktycznie zle napisalem troche. najpierw mnie sumy z forum wpedzily w "motywacyjny ped", ze kazdy moze, potem w depresje, ze mimo staran na polskich stronach groszowe sprawy wychodza, a zabojczo wysoki ecpm pozwala mi na kupno zapiekanki raz na kilka dni, potem znowu motywacja do wymyslenia czegos ciekawego, teraz zas mam kolejna motywacje do zrobienia czegos, co bedzie dzialac jeszcze lepiej (i nie bedzie to strona spamowa) ;-)

fajna sprawa jest taka, ze praktycznie do rozpoczecia wielu ciekawych rzeczy w internecie nie trzeba wcale wielkich nakladow, serwery sa w miare tanie, liczy sie to, co umiesz i chcesz zrobic. prawie "no limits" ;-)

pozdr - r.

[nrm]

mnie też bardziej motywują niż wpędzają w depresje wątki o grubych sumach z reklam, aczkolwiek czytam je z lekkim niedowierzaniem

tez tak miałem ale dawno temu. do momentu jak za dzień zrobiło się 200$ i człowiek uwiezył, że górnej granicy teoretycznie nie ma niestety konkluzja jest taka: chcesz dużo kasy? zapomnij o polsce. tutaj mozna najwyżej banany prostować.

[mchrapka]

Ale za granicą z kolei ciężej ruszyć. Ja od pół roku próbuję stronę z przepisami kulinarnymi jakoś wybić i mam teraz średnio 37 odwiedzających dziennie (z czego blisko połowa to wejścia z polskiej strony) - na polskiej mam 4000 dziennie Chętnie bym zamienił te proporcje (eCPM w angielskiej wersji 5-10 razy większy)

Tylko jak to zrobić (a może ktoś tutaj może pomóc? )