artykuł w Rzeczpospolitej o SEO

[Hellz]

Jak czytam bzdury Majewskiego, to ręce opadają Skąd oni biorą takich ludzi do artykułów, zamiast odwiedzić odpowiednie miejsce i zaprosić kogoś, kto naprawdę zna się na rzeczy. W ogóle to wyślę zapytanie ofertowe do tej firmy, na dzwonki polifoniczne - ciekawe czy zrobią to za 50PLN... normalnie tragedia

[Yeden]

Ostatnia Polityka też w jakimś sensie dotyka SEO. Jest jeden artykuł o potędze Google i znacznie ciekawszy dotyczący DUPLIKATE CONTENT braci Kaczyńskich (brakujący bracia to Czesław i Roman) - dobrze, że to Pr-Ap.

[EDDY]

LOL

[pawel raszkowski]

witam szanownego Yrka, zastanawiam sie o co chodzi z tym cudzyslowiem przy slowie "Guru"... to ze nie wypowiadam sie na forum optymalizacja, nie znaczy ze sie na tym nie znam :-)))

za spacje przepraszam, faktycznie nie powinno jej tam byc... ale juz mniejszego szczegolu nie mogles skrytykowac :-) Url moze byc taki, wcale nie musi byc https://

co do drugiej uwagi... fakt jest taki ze ta firma placi od 500 do tysiaca zlotych miesiecznie za pierwsze miesjce. Nie napisalem ze "tyle sie placi za pierwsze miejsce", tylko ze "ta firma tyle placi"

wiec... jesli jedynym bledem byla zbedna spacja wstawiona przez grafika, to ufff.. chyba moge spac spokojnie :-)

btw. spodziewajcie sie czestych publikacji na temat SEM na lamach Dobrej Firmy

[Hellz]

zastanawiam sie o co chodzi z tym cudzyslowiem przy slowie "Guru"

Aby zrozumieć sens "Guru" trzeba poświęcić sporo czasu na przeczytanie wątku https://www.forum.optymalizacja.com/index.php?showtopic=3047 - był u nas na forum sam zainteresowany, ale niestety nie przetrzymał naporu trafnych i merytorycznych argumentów, czym samym nie potwierdził swojego obrazu, który konsekwentnie od jakiegoś czasu kreuje za pomocą Internetu.

wiec... jesli jedynym bledem byla zbedna spacja wstawiona przez grafika, to ufff.. chyba moge spac spokojnie

Niestety, błędów w artykule jest znacznie więcej. Gdyby nie wysoka gorączka, to postarałbym się o analizę całego artykułu z podkreśleniem trafnych i niepoprawnych fragmentów. Proponuję następną tego typu publikację pisać po kontakcie z czołowymi pozycjonerami.

Gdzie ich spotkać? Wystarczy zajrzeć do działu Spotkania SEO, na najbliższym spotkaniu w Łodzi będzie kilka osób, które o wiele lepiej oddałyby sens SEO, jego możliwości rozwoju, a już na pewno nie popełniałyby błędów typu "pozycjonowanie standardowego słowa kosztuje..." - błąd, jak to słusznie mówi nasz kolega "pozycjonowanie to nie jest worek ziemniaków"... Po drugie - jeżeli jakakolwiek polska firma pisze, że może wypozycjonować dowolne hasło w polskim Google, to brak mi słów... Błędów jest więcej, ale mój stan nie pozwoli mi obecnie na odniesienie się do wszystkich z osobna. Pozdrawiam

[Beerbant]

Panie Pawle tak się składa, że akurat moja firma zajmuje się firmą Itamar i zapewniam Pana , że gdybym miał sie kierować wskazówkami wymienionego przez Pana niejakiego Piotra Majewskiego to raczej nigdy nie osiągnelibyśmy tego co osiągneliśmy .

Na przyszłość jeżeli chodzi o te tematykę to radziłbym raczej kontakt z praktykami jakich tutaj na forum jest wielu.

Pozdrawiam.

P.S.

Kolega Hellz ma racje - w artykule jest mnóstwo podstawowych błędów ale już mi się nie chce ich wyjaśniać.

[franckey]

Panowie, trochę dystansu. To mały artykuł w czołowym polskim dzienniku, a nie podręcznik pozycjonowania. Dobrze, że te artykuł się ukazał, bo:

- zwiększa świadomość SEO

- podaje dwa bardzo dobre przykłady -- przykład firmy z balonami - idealna strona do pozycjonowania -- mało konkurencyjne słowo i produkty, których szuka się w Internecie z zamiarem zakupu, a nie poczytania sobie recenzji i opinii o danym produkcie. I drugi -- wypowiedź zleceniodawcy Beerbant o skuteczności.

Zamiast więc marudzić, trzeba się cieszyć,że SEO trafia do czołowych mediów. Zawsze można napisać coś lepiej.

To co nam się wydaje oczywiste, takie wcale nie jest, wręcz przeciwnie. Przykład -- biorę ostanią Panoramę Firm, jaką położycli mi na wyceraczce a tam na drugiej stronie reklama-wklejka na papierze kredowym loklanego (wielkopolska) dystrybutora koparek. brak strony internetowej (sic!) konto na którymś darmowym polskim poratlu (sic!^2). A ile taka reklama kosztowała...? pewnie starczyłoby na profesjonalna stronę i proffesjonalne SEO przez rok i nie tylko SEO, ale i SEM.

Takich przykładów jest mnóstwo. Właściciele takich firm nigdy nie trafią na forum, dopiero zacznie im świtać coś, jak przeczytają tego typu artykuł. I dzięki artykułowi trafią na forum. (swoją drogą do Michała -- czy zoobserwowałeś w statach wzrost wejść nowych użytkowników w piątek?). Może trafią do działu zlecenia... może trafią na ktoregoś z nas.

Wypowiedż robiąca mętlik w głowach, to właśnie ta o cenie pozycjonowania 50-100 zł. Choć z drugiej strony sumiennie trzeba przyznać, że sporo osób za tyle pozycjonuje i czasami nawet to wychodzi z korzyścią dla klienta (no bo o korzyści dla zleceniobiorcy trudno mówić przy takich stawkach, chyba że jest studentem). No i jak za 50-100 się nie da, to wrócą do tych, którzy mogą, ale już za inne pieniądze.

>Płatność za określoną pozycję to moim zdaniem bullshit i trzeba ludzi

>uświadamiać że pozycjoner nie ma wpływu na pozycję!

Hmm.. też uważam, że podstawą powinno być prawdopodobieństwo uzyskania konwersji, ale pozycja też w rozliczeniu ma znaczenie. Dla klienta laika-biznesmena -- jak nie masz wpływiu na pozycje, to na co masz?

I w sumie w aspekcie tego, co się dzieje po wypozyjonowaniu, dobrze wypowiedział się Majewski. Wybierać bardziej szczególowe pytania, dla których prawdopodobieństwo konwersji jest znacznie większe, co szczególnie sprawdza się także w linkach sponsorowanych. I zachęcać użytkonika do różnych działań w serwisie.

[Hellz]

Panowie, trochę dystansu. To mały artykuł w czołowym polskim dzienniku, a nie podręcznik pozycjonowania.

Tak, ale mnie osobiście rażą tego typu błędy. Patrzę na to tym razem z perspektywy psychologa - "tak napisali w gazecie, to tak MUSI być". Niestety, bardzo wiele osób podchodzi bezkrytycznie do tego, co czyta, dlatego też chciałbym, aby nawet w małych artykułach nie było przynajmniej błędów. Poprostu wiele osób traktuje tak otrzymaną informację jako pewnik, nie sprawdzą jej. Spróbuj potem, już jako pozycjoner, wytłumaczyć klientowi, że się ktoś w takiej gazecie się myli.

"Panie, tam napisali, że można każde hasło w Polsce wypozycjonować... i to średnio za 50-100zł". Dzięki specyfice ludzkiego myślenia oraz specyfice ludzkiej pamięci bardzo możliwe, że właśnie coś takiego utkwi w głowie potencjalnego klienta. To już niestety bardziej działa na szkodę, niż na korzyść.

I w sumie w aspekcie tego, co się dzieje po wypozyjonowaniu, dobrze wypowiedział się Majewski. Wybierać bardziej szczególowe pytania, dla których prawdopodobieństwo konwersji jest znacznie większe, co szczególnie sprawdza się także w linkach sponsorowanych.

Moim zdaniem jest to źle opisane. Po przeczytaniu arta można uważać, że np. pozycjonując branżę doniczki lepiej zapłacić pozycjonerowi po 100zł za każde z 50 haseł : doniczki duże, doniczki małe, doniczki drewniane, doniczki na kaktusy... itp. Każdy pozycjoner wie, że lepiej wypozycjonować ogólne hasło za więcej kasy, a wszystkie pozostałe, szczegółowe, praktycznie same wybiją się do góry dzięki odpowiedniej optymalizacji witryny. Dlatego też

Jeśli mamy płacić za pozycjonowanie naszej strony www, w pierwszej kolejności powinniśmy płacić za mniej popularne, ale szczegółowe zapytania.

to kompletna bzdura. Niestety, przy wiedzy z zakresu SEO, jaką prezentuje P.M. można pokusić się tylko i wyłącznie o atak na tego typu hasła.

[franckey]

Hellz, nie stosuj techniki erystycznej ad personam w stosunku do Majewskiego, założmy, że to nie on się wypowiadał, i oceniajmy sam artykuł.

Przykład z doniczkami -- akurat słowo banalne, póki co jeszcze... ale Pogaduszkach jest bardzo dobra wypowiedź prowadzącego biznes:

https://www.forum.optymalizacja.com/index.php?s...=10359&st=30#37

Ogrodzenia -- niby banalne słowo.. ale ile jest firm którego zjmują się tą branżą? Założmy że w Polsce 1000. Niech 10% interesuje się marketigniem, a 3% wynajmnie kogoś z roządną wiedzą SEO. mamy 30 stron do pozycjonowania, a na pierwszej planszy jest 10 miejsc. I co teraz zrobić? WYnając super specjalistę SEO... no ale w Poslce spokojnie znajdzie się 30 dobrych. I co wtedy zrobić? Samo się wypozycjonuje? Tylko 10 firm na 1000 ma korzystać z dobrodziejstw SEO?

>Spróbój potem, już jako pozycjoner, wytłumaczyć klientowi, że się ktoś w takiej gazecie się myli.

Nie tłumacz, sam wróci. A jak nie wróci, to znaczy, że albo tak naprawdę nie zależało mu na profesjonalnym SEO, albo dało się zrobić za 50 zł. W obu przypadakch, dla mnie osobiście, klient nie wart zaintersowania.

A zresztą zawsze możesz mu w tym samym artykule pokazac przykład o tłumaczeniach.

[Hellz]

Hellz, nie stosuj techniki erystycznej ad personam w stosunku do Majewskiego, założmy, że to nie on się wypowiadał, i oceniajmy sam artykuł.

Jeżeli zapraszam kogoś do wywiadu w moim artykule dotyczącym danej dziedziny wiedzy, to zakładam, że ta osoba jest autorytetem w tej dziedzinie lub przynajmniej ma duże pojęcie o tematyce arta. Osoba, która wypowiadała się w tym artykule takiej wiedzy nie ma, stąd moje krytyczne uwagi.

[...]I co teraz zrobić? WYnając super specjalistę SEO... no ale w Poslce spokojnie znajdzie się 30 dobrych. I co wtedy zrobić? Samo się wypozycjonuje? Tylko 10 firm na 1000 ma korzystać z dobrodziejstw SEO?

A kto powiedział, że SEO jest dla każdego ? Kill nie raz tutaj na forum pisał, a ja zresztą zgadzam się w tym wypadku w 100%, że polski rynek SEO nie wszedł jeszcze w taki etap rozwoju, jak np. w USA. Tam na korzystanie z ekspertów SEO stać tylko duże i bogate firmy, kilka tysięcy dolarów za wstępną analizę... Prędzej czy później u nas też tak będzie - tylko największe firmy będzie stać na korzystanie z SEO.

Przykład z doniczkami -- akurat słowo banalne, póki co jeszcze... ale Pogaduszkach jest bardzo dobra wypowiedź prowadzącego biznes:

Jasne - jeżeli pozycjonujemy malutką firmę, o zasięgu regionalnym, to nie opłaca się jej mieć zapytań z całego kraju. Jednak, czy dla takiej firmy SEO to właściwa droga? Albo jesteśmy przygotowani na ekspansję na teren całego kraju, albo lepiej wynajmijmy ludzi do roznoszenia ulotek.

Nie tłumacz, sam wróci.

Nie jestem handlowcem, więc w sumie się tym nie zajmuję

[franckey]

odbiegamy od teamtu, ale muszę to skomentować:

>Albo jesteśmy przygotowani na ekspansję na teren całego kraju, albo >lepiej wynajmijmy ludzi do roznoszenia ulotek.

Niestety, mylisz się całkowicie. Podobnie jak tutaj: "Tam na korzystanie z ekspertów SEO stać tylko duże i bogate firmy". Przykłąd podany z ogrodzeniami -- ta firma nigdy nie będzie montować bram w Warszawie.

Z dobrodziejstw SEO mogą korzystać wszyscy, za rozsądne pieniądze oczywiście (nie koniecznie liczone w tysiącach $).

W USA potwierdza to rozwój Google w kierunku reklamy lokalnej płatnej (za która stoją milardy dolarów, zbierane od milionów małych firm), u nas jeszcze wystarczy pozycjonować się dla bardziej szczególowych fraz (chociażby z nazwą miejscowości czy regionu).

[pawel raszkowski]

sam zajmuje sie SEO od wielu lat, pracowalem dla firm, w firmach, freelance, a raz bylem nawet SEO zatrudnionym na umowe o prace :-)

znam sie na tym.

panie Hellz... hehehe... nie bede sie kontaktowac z "czolowymi pozycjonerami" bo nie powiedza mi nic czego sam bym nie wiedzial :-)

A do artykulu w takiej gazecie jak rzepa potrzebna jest wlasnie wypowiedz "guru", kogos kto jest w branzy znany, nie wystarczy 1178 postow na forum :-) Trzeba napisac ksiazke, albo miec newsletter wysylany do 50.000 osob.

i wiem jak napisac artykul tak, zeby szef malej lub sredniej firmy po przeczytaniu go zainteresowal sie tematem. A to byl tekst adresowany wlasnie do takich ludzi - zeby sie dowiedzieli ze jest cos takiego jak SEO, ze nie kosztuje to 5000 zlotych miesiecznie, ze mozna na tym zarobic.

Poza tym mam tez dystans do SEO. I uwazam ze jest cos takiego jak "typowe slowo do wypozycjonowania", za ktore mozna ustalic "standardowa stawke". Nie jest to slowo "ubezpieczenia", nie jest to slowo "mp3"... ale na przyklad slowo "bramy stalowe warszawa" juz sie do tej kategorii zalicza. Za takie slowo wedlug mnie nie powinno sie zadac wiecej niz 50 miesiecznie.

Zycze Hellzowi szybkiego powrotu do zdrowia, do polemiki zapraszam za tydzien, bedzie o CPC / PPC.

[Kil Bill]

Staty są takie w 3 etapie

rok 2001 780 firm pozycjonujących dla innych firm w Usa

rok 2005 17 firm pozycjonujących dla innych firm w Usa

Doszło do skomasowania kapitału i wielcy wygonili małych lub ich wchłoneli.

Obecnie w N.Y mozesz sobie pomaszerować jako firma tylko do https://www.geeksonsteroids.com/ Ta "miła zresztą srednio" Pani trzepie rynek w Us

My jesteśmy w drugim etapie. Trzeci etap nadzejdzie jak w Usa ciezko powiedzieć kiedy ale patrząc na rozwój tego forum i ofert na rynku to strzelam 3-4 lata

Analogia w branży nasuwa sie do agencji Ochrony

w 97 roku mieliśmy 12000 zarejestrowanych prowadzących działalność

Obecnie mamy 4 potezne i 2000 drobnicy (taka trochę inna ciekawostka)

Zgodzę sie tylko z tobą że duża częśc poszła na boxy bo Seo było zbyt drogie.

Obecnie rzeczywiście analiza kosztuje do 2500$ za sama analizę oczywiście nie można przyrównywac tego do naszych płac ale nazwijmy to średnią pensją w Usa w stanie N.Y

Panie Raszkowski z całym szacunkiem znam 15 najlepszych pozycjonerów w Polsce ale pan gdzieś się schował

Proponuje powrót Panu na jakieś inne forum np Pana Majewskiego lub inne .

Tam można takie dyrdymały wypisywać.

Powrótu do zdrowia zycze Panu w imieniu nieobecnego Pana Hellza

A polemikę za tygodniową wezmę pod lupę zgodnie z zasadą nie plenienia popeliny i propagandy sukcesu na tym forum

Pozdrawiam

[Beerbant]

zeby sie dowiedzieli ze jest cos takiego jak SEO, ze nie kosztuje to 5000 zlotych miesiecznie, ze mozna na tym zarobic.

To stwierdzenie raczej udowadnia brak wiedzy na temat SEO, nie bedę rozwijał tematu bo to bezsensowne jak widze

A do artykulu w takiej gazecie jak rzepa potrzebna jest wlasnie wypowiedz "guru", kogos kto jest w branzy znany, nie wystarczy 1178 postow na forum :-) Trzeba napisac ksiazke, albo miec newsletter wysylany do 50.000 osob.

Następne błędne stwierdzenie.

Powtórze raz jeszcze do atrykułu o SEO potrzebny jest praktyk a nie teoretyk.

Jeżeli artykuł dotyczyłby skuteczności sprzedaży czy też stosowania technik psychologicznych poprawiających tę sprzedaż to jak najbardziej obecność i wypowiedzi Pana M byłyby wskazane.

Natomiast wiedza Pana M dotycząca SEO jest równa mojej wiedzy na temat karmienia dzieci piersią.

Nie występuję tutaj jako jakiś wybitny specjalista w dziedzinie SEO bo im więcej poznaje tą nową branżę tym więcej mam wątpliwości.

Pozdrawiam

[franckey]

>rok 2005 17 firm pozycjonujących dla innych firm w Usa

Nie kumam skrótu myślowego. Możesz rozwinąc?

!7 firm ma duże moce przerobowe,zaplecze ludzi i pieniadze i obsługuje potęzne firmy i koncerny

Wręcz z ulicy otrzymasz wykonanie usługi z ich strony za oczywiście odpowiednią opłatą

Pozostały miał czyli pojędyńcze osoby malutkie firemki nie są w stanie przyjać zleceń wiec przeszły na inne formy reklamy lub się przebranżowiły w szerszym pojęciu marketingu internetowego.

Oczywiście jest mnóstwo ludzi robiących tak jak u nas tylko jedną stronkę na własny użytek ale mają duże problemy. Google .com to nie Nasze Google

Soory za skrót spiesze sie na obiad

K>B