Skocz do zawartości

artykuł w Rzeczpospolitej o SEO


franckey

Rekomendowane odpowiedzi

Nabierzcie dystansu do swojego rzemiosla - zajmujecie sie windowaniem pozycji stron internetowych w wyszukiwarkach internetowych...

I tu właśnie jest najwiekszy błąd - wielu z nas zajmuje się Marketingiem Internetowym przez duże M, ale wybacz, świadczy to tylko o żałosnej nieznajomości tematu :/.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

ale sobie wrogow narobilem :-)

no coz.. powodzenia Marketingowcy przez duze "M" :-)

mrtn:

"wielu z nas zajmuje się Marketingiem Internetowym przez duże M, ale wybacz, świadczy to tylko o żałosnej nieznajomości tematu"

hehehe... mam rozumiec, ze zajmowanie sie Marketingiem Internetowym swiadczy o zalosnej nieznajomosci tematu? :-)

oj chlopaki... szkoda, wielka szkoda ze tak wyglada srodowisko pozycjonerow, troche przypomina mi dawne lata, z forum Easy_R jesli ktos z was wie o co chodzi...

Cytat z syngaturki pana "mrtn":

"Pozycjonowanie i optymalizacja: mięsięczny koszt obsługi małej firmy: 480 zł netto"

....... bez komentarza... :-)))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie. masakra. czytam te dyskusję i sam nie wiem już co myśleć. ale kilka wniosków

#1 robi się tu nam troche kółko wzajemnej adoracji. nieprawdaż?

#2 artykuł - ma błedy, czy ich nie ma - swoją rolę spełnił - i dla P.M. i dla SEO w pojęciu bardziej ogólnym. gdzie więc problem

#3 niektórzy tutaj chyba mają wrażenie że pozjadali wszelkie rozumy

#4 niech każdy zajmie się tym co robi najlepiej - jedni pozycjonują za 100 zł, inni za 1000 zł. i niech tak zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Raszkiewicz dostał własnie Bana prewencyjnego na 10 dni.

Uzasadnienie w sumie to znalazłbym wiecej ale jestem zmeczony

Propagacja For internetowych uznawanych na tym forum jako szkodliwe.

Proba przemycenia reklamy

Oraz zasmiecanie nam wątku o artykułach.

Nie było z tego rzeczowej dyskusji a tylko ping pong jak w temacie cneb który ma swój oddzielny wyczerpany watek

Ponadto przestrzegam innych wyznawców sekt że zostaną tak samo potraktowani.

Never ending story co pół roku wpada jakiś user na forum robi zamieszanie z tym tematem podbija dyskusję.

Dyskusja wygląda tak :gafa:

Ufgh czasem to można paśc ze zmęczenia ile można litości

K.B

Firmę w Polsce utrzymuje czynną od 1997 roku w Hamburgu od 2008 Roku więc nie robią na mnie wrażenia awatary i linki w stopce. Zajmuje się od zarania początków Black Hat Seo. Mam prawo do zapomnienia. Niech się firma Google zajmie sztuczną inteligencją zanim  Sam Altman ich wyprzedzi :) Moje stare konto https://www.forum.optymalizacja.com/profile/21-kill-bill/  :( boże jaki młody byłem i głupi. Wróciłem i wchodzę z drzwiami nie drzwiami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kill: napisz, proszę, że to Prima Aprilis. Nie dałeś bana, prawda?

Edyta :gafa:

Punkt a) To ja zawsze daje Bany na tym forum taką mam pracę

B) 1 kwietnia skonczył się póltorej godziny temu

c) Zebym padł nie pozwolę żeby ktoś traktował Seo jak zabawkę spłycał temat a piramidy szczęscia wychwalał nawet w celu obrony własnej osoby

d) W regulaminie znalazłem ok 6 ustępów które pozwalały przerwać mi ta bzdurę szybciej i nie dopuścić do ponownego ping ponga.

e) Mam już uczulenie po latach na kaszpirowskich i im podobnych

f) To forum publiczne i ma własciciela i całe szczescie że dobry człowiek jest na wakacjach i nie musi tego czytać bo by go nagła krew zalałła :P

g) Dostał Bana

:)

OT

Ten topic służy dalej do wklejania artykułów zapomnijmy o tym incydencie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę, że Pan Raszkowski to jednak nie Majewski i warto poświęcić mu trochę czasu - trafił nie tam gdzie trzeba - zaczał czytac nie od tej strony .. no coż tak w życiu bywa - świata nie zbawimy ale nie kopmy leżącego.

Po za tym zwrócenie przez niego uwagi na fragment mojej sygnaturki raczej mnie nobilituje niz mi uwłacza :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na prawde dostał bana? :pisze: hehe.. bez przesadyzmu :blush:

jeżeli tak, to obawiam się, że Pan Raszkowski może się już nie podnieść po tym ciosie, wszak nie od dziś wiadomo kogo nie ma na forum PiO ten w branży SEO nie istnieje :tort:

analogicznie do obecności czegoś w google ;)

dla niektórych foto PM przy jakimkolwiek artykule już sugeruje merytoryczność zawartości (czy słucznie, czy nie, nie wnikam), i podjerzewam, że jakby tejże foty nie bylo to dałoby się to jakoś przeboleć,

o dziwo, PM za dużo nie ma w tym artykule, jest fotka, jest adres strony (obok PiO), i ostatni akapit - poza fotką w wersji drukowanej nic nie ma, nie trafił do dziesiątek tysięcy przedsiębiorców, a pod niemal każdym zdaniem podpisuje się ktoś inny niż PM,

najbardziej sporne treści wypowiada p. Marcin Waszak z firmy Thesis i to jego raczej można rugać, darując zapewne błogosławieństwo PM całego artykułu,

napisano, że podana stawka dotyczy fraz mniej obiecujacych niż 'tłumaczenia', które pozycjonowane są za 500-1000, więc komentarze z dzwonkami polifonicznymi są troche nie na miejscu...

swoją drogą, zapewne wielu z Was, klienta przychodzącego z 500-1000zl i słówkiem 'tłumaczenia' pogoniłoby na allegro - takie wrażenie można czasami odnieść...

w dyskusji po artykule w PulsieBiznesu bohaterowie się chwalili wielkimi obrotami, wysokimi cenami za wpis do katalogu, to też było źle,

imho artykuł ma zdecydowanie więcej plusów, pozycjonowanie przedstawione zostało pozytywnie,

a sami najlepiej wiecie, że to swego rodzaju 'oszukiwanie', sam KillBill często powtarza, że nie ma czegoś takeigo jak WhiteSeo,

z samego sensu pozycjonowania wynika, że nie zawsze to co jest najlepsze jest najwyżej, w ten też sposób PM, oraz inni bohatorowie artykułu, się wypozycjonowali do artykułu w Rzeczpospolitej :good:

ps. można by dokładniej prześledzić genezę pojawienia się PM i 'tłumaczenia' w jednym artykule ;) hehe...

nie banować :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum dyskusyjne - jest przeniesioną do struktury stron WWW formą grup dyskusyjnych, które służy do wymiany informacji, poglądów między osobami o podobnych zainteresowaniach przy użyciu przeglądarki internetowej. To cytat z Wikipedii.

Rzeczywistość staje się niestety taka, że jeżeli ktoś prezentuje kontrowersyjne poglądy, to jest zagrożony atakami, banem, czy jeszcze innymi restrykcjami. Kto nie z nami, ten przeciwko nam (pogląd Stalina bliski obecnie bardzo wielu...). Dyskutujmy o poglądach, krytykujmy poglądy, sprzeczajmy się, ale bez nagminnych na tym forum wycieczek osobistych. Jego poziom napewno wtedy wzrośnie.

Nikt nie ma monopolu na prawdę o SEO, ale każde działanie majace na celu choćby przetracie szlaku w dotarciu do szerokiej rzeszy przedsiębiorców jest celowe. I tak odbieram artykuł w Rzepie. A tymczasem mamy kolejną wojnę domową.

Tak, tak wiem, to forum prywatne.....jak się nie podoba, to...... odsyłam do Regulaminu. W końcu nie napisałem nic nowego.

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko dla mnie zaczęło się od:

wiec... jesli jedynym bledem byla zbedna spacja wstawiona przez grafika, to ufff.. chyba moge spac spokojnie

Niestety, nie więc pokusiliśmy się o inne uwagi dotyczące tego artykułu, min. skierowałem do odpowiedniego wątku, aby przybliżyć, w jaki sposób "Guru" otrzymał swoją etykietkę tutaj na forum PiO. Teraz same uwagi odnośnie artykułu:

Jeśli jeszcze nie korzystasz z usług SEO (Search Engine Optimisation)

Jak słusznie ktoś na forum zauważył: Search Engine Optimization – ort na samym wstępie.

Najlepiej być w pierwszej dziesiątce 
Promocja w wyszukiwarce nie pomoże każdej firmie. Najwięcej zyskają te, z których usług i produktów korzysta się sporadycznie, takie jak wspomniana firma wykonująca nadruki na balonach. 

Czynnik, jakim jest częstotliwość korzystania z danego typu usługi czy produktu jest kiepską przesłanką, pozwalającą określić powodzenie w Internecie. Firmy zajmujące się "popularną" działalnością mogą zarabiać znaczne kwoty właśnie dzięki SEO, doskonałym przykładem są tutaj księgarnie internetowe, które przynoszą ogromne dochody, częstokroć przewyższające te klasyczne, a przecież zakup książki jest czymś powszechnym. Taka uwaga może wpłynąć zniechęcająco na firmy zajmujące się "normalną" działalnością, moim zdaniem nietrafne i nieprezycyzjne określenie, które może wpłynąć negatywnie na wybór pozycjonowania, jako drogi reklamy, przez niektóre firmy.

Ile kosztują usługi SEO? Firma Itamar za pierwszą pozycję pod hasłem tłumaczenia płaci od 500 zł do 1 tys. zł miesięcznie. Za mniej obiecujące słowa płaci się oczywiście niższe stawki. Jak mówi Marcin Waszak z firmy Thesis zajmującej się pozycjonowaniem, przeciętny miesięczny koszt pozycjonowania jednego wyrażenia kluczowego to wydatek 50 - 100 zł netto.

Pozycjonowanie to nie ziemniaki, nie można podać przeciętnej ceny za słowo kluczowe, gdyż różnią się one między sobą ogromnie. Firma Thesis nie jest na pewno dobrym przykładem do umieszczenia w artykule, o czym świadczy chociażby nieprofesjonalność ich witryny firmowej. Zastosowane tam techniki świadczą o słabym warsztacie pracy, a wypowiedzi są sprzeczne z podstawową wiedzą SEO.

Jego zdaniem w Polsce nie ma jeszcze na tyle dużej konkurencji, żeby jakiekolwiek słowa kluczowe były nie do zdobycia. - Nie ma jeszcze branży, dla której profesjonalnie działające firmy SEO nie potrafiłyby wypozycjonować poszczególnych fraz. Na razie jesteśmy w stanie przyjąć każde zlecenie - przekonuje Marcin Waszak. 

Tego fragmentu dokładnie dotyczy moja uwaga o dzwonkach polifonicznych. Są w Polsce branże obstawione do tego stopnia, że w "czysty" (nie chodzi i o WhiteSeo, ale o nieużywanie masy spamów, cloakingów itp. na stronie klienta) sposób przebić mogłoby się co najwyżej kilka firm w Polsce, a ta wyżej wymieniona na pewno do nich nie należy.

W Internecie można znaleźć dużo informacji o pozycjonowaniu stron w wyszukiwarkach. Szczególnie godne polecenia są: darmowy kurs e-mailowy znajdujący się pod adresem www.wyszukiwarki.cneb.pl

Darmowy kurs cneb.pl to nic innego, jak wpisanie się na spamerską listę mailingową. Na forum PiO nie raz były opisywane przypadki, gdy mimo wypisania się z newslettera osoba nadal otrzymywała listy! Poza tym kurs prezentuje mierną wartość merytoryczną i właściwie jest promowany tylko po to, by sprzedawać abonament do cneb.pl naiwnym osobom.

Jak znaleźć się w pierwszej 10. 
Większość narzędzi, którymi posługują się firmy SEO, jest ogólnodostępna. Jeśli twoja strona jest skonstruowana poprawnie, możesz sam postarać się o wysoką pozycję. Warto w tym celu wykorzystać katalogi stron www. Wpisujemy do wyszukiwarki hasło "katalog stron" i dodajemy naszą stronę do wyświetlonych serwisów. Najlepiej codziennie dodawać stronę do 5 - 10 katalogów. Jeśli na interesujące cię słowa kluczowe nie ma zbyt wielu chętnych, w ciągu miesiąca twoja strona powinna znaleźć się w pierwszej dziesiątce. 

Mogę śmiało powiedzieć, że taka rada laikowi nic nie pomoże – autor cudownej porady zapomniał o tak mało znaczącym szczególe jakim jest odpowiedni anchor, bez którego dodawanie do katalogów pomaga jedynie ich właścicielom w nabijaniu contentu. Poza tym, gdyby to było takie łatwe, po co istniałyby firmy zajmujące się SEO ? Czy to nie powoduje, że po przeczytaniu artykułu ma się wrażenie, iż ktoś od nas bierze kilkaset złotych miesięcznie za "jakieśtam dodawanie do katalogów" ?

Przetestuj swoją stronę www 
Wyszukiwarka może dostarczyć wielu pożytecznych informacji dotyczących pozycji twojej strony. Trzeba tylko wiedzieć, jakie pytanie jej zadać. 
> Wpisz w google site: twojadomena.pl (np. site: rzeczpospolita.pl). 

Omawiana wcześniej spacja, wyniki będą zupełnie niemiarodajne.

> Wpisz w google "twojadomena.pl" (np. "rzeczpospolita.pl", w cudzysłowie). 
To najprostszy sposób sprawdzenia, czy inne strony www zawierają odnośniki do twojego serwisu.

Każdy wie, że do sprawdzania ilości linków używa się polecenia link:, opisany przez autora sposób jest zupełnie niemiarodajny i nieprzydatny.

> Page Rank 
Page Rank to ocena wystawiona twojej stronie przez Google. Obecnie ma znacznie mniejsze znaczenie niż kiedyś. Można jednak przyjąć, że strony o większym Page Rank notowane są wyżej w wynikach wyszukiwania. Na stronie optymalizacja.com znajduje się darmowe narzędzie do sprawdzania Page Rank. Niestety Google aktualizuje ten wskaźnik nie częściej niż raz na kwartał.

Page Rank strony nie ma żadnego wpływu na jej pozycję w wyszukiwarce.

> Wpisz w google link: twojadomena.pl (np. link: rzeczpospolita.pl). 
Jest to udostępnione przez Google narzędzie do sprawdzania, które dokładnie strony zawierają linki do twojego serwisu. Niestety okazało się bardzo skuteczne w różnych nieetycznych działaniach i dlatego teraz pokazuje tylko niektóre linki. Nie jest narzędziem miarodajnym, ale może być przydatne. 

Dlatego też pozycjonerzy korzystają z komendy link: w innych niż Google wyszukiwarkach, czyż nie lepiej opisać to w taki właśnie sposób?

Wybierz mniej popularne, ale szczegółowe zapytania 
Piotr Majewski, 
twórca cneb.pl 
Ogólne słowa kluczowe (np. "odtwarzacze DVD") wpisują do wyszukiwarki osoby, które szukają informacji. Nie jest zatem specjalnie opłacalne inwestowanie czasu lub pieniędzy w pozycjonowanie na takie słowa stron, które wyłącznie sprzedają lub reklamują konkretny produkt. 

Słowa takie są także wpisywane przez osoby, które szukają sklepu z odtwarzaczami DVD, aby móc porównać obecne tam modele i kupić ten, który im się spodoba. Słowa ogólnie kierują na stronę o wiele większą ilość ruchu, mimo jego nieco gorszej jakości, to i tak zdecydowanie bardziej opłacają się klientowi.

Mądry e-przedsiębiorca pod ogólnymi słowami kluczowymi będzie promował darmowy kurs e-mailowy, e-book lub raport, by zdobyć jak najwięcej adresów e-mailowych swoich potencjalnych klientów i dopiero później przekonać ich do swoich produktów.

Mailing, na skutek działania rzeszy spamerów, powoli traci na wartości jako forma reklamy internetowej. Większość zaawansowanych Internatów, a tym samym osób skłonnych do zakupów przez Internet, od razu wyrzuca do kosza niepożądane maile. Tego typu działanie ma także negatywny skutek na pozycję marki firmy rozsyłającej mailing. Jedynym wyjątkiem jest mailing od firmy, która ma bardzo silną markę w internecie, jednak zakładamy, iż nasz klient jeszcze takowej nie posiada.

Szczegółowe słowa kluczowe (np. "Odtwarzacz DVD JVC UX-S77") wpisują osoby, które chcą dany produkt kupić. Jeśli mamy płacić za pozycjonowanie naszej strony www, w pierwszej kolejności powinniśmy płacić za mniej popularne, ale szczegółowe zapytania. Zdecydowanie bardziej opłacalna jest dobra pozycja dla kilkudziesięciu szczegółowych słów kluczowych niż dla kilku ogólnych.

Takie słowa kluczowe nie wymagają specjalnego pozycjonowania, zoptymalizowana witryna wypozycjonowana na ogólne hasła bez problemu pojawi się w górze wyników wyszukiwania na szczegółowe hasła. Dlatego też płacenie za kilkadziesiąt szczegółowych haseł zamiast kilku ogólnych jest zdecydowanie nieopłacalne. Zamyka to przed nami dopływ osób niezdecydowanych, poszukujących, a do tego jest droższe.

To by było moje zdanie odnoście omawianego artykułu. Poza tym nie mogę oprzeć się wrażeniu, że:

+ Autor artykułu należy do grupy "wyznawców" P.M. - chciałbym zobaczyć listę osiągnięć tego człowieka (P.M.), konkretne przykłady, jeden pod drugim - dlaczego jest on wspaniałym specjalistą od marketingu. Przy jego domniemanych umiejętnościach liczę na listę przynajmniej 20 największych sukcesów.

+ w którymś z poprzednich postów Autor przedstawia siebie jako pozycjonera, który pracował w niejednej firmie.. niestety, sam fakt pracy o niczym nie świadczy - ja pracowałem jako serwisant monitorów, co nie znaczy, że się na tym dobrze znam. Jeden fachowiec drugiemu nie równy, szczególnie, jeżeli uważa się, iż pozycjonowanie to żadna filozofia.

+ rozmowa z przedstawicielem średnio reprezentatywnej dla polskiego rynku firmy Thesis, czyżby to właśnie tam Autor nabierał swoich pozycjonerskich szlifów? Jeżeli tak, to sprawa staje się o wiele jaśniejsza. Ciekawi mnie, dlaczego nie było przynajmniej próby kontaktu z jednym z naszych forumowiczów, który przecież zajmuje się sprawami jednego z omawianych klientów?

Te trzy ostatnie uwagi są na granicy spekulacji, dlatego też chciałbym, aby Autor odniósł się do nich i wyprowadził mnie z ewentualnych błędów, do których zresztą nie będę bał się przyznać, mimo pozycji "Guru z 1178 postami". Pozdrawiam

Dała matka rozum? To kombinuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kill: imho przegiołeś z tym banem. Robi się z tego forum webesteem, gdzie po kilku moich niepolitycznych postach usunęli też moje posty z inneg subforum nie mające z pierwszą sprawą nic wspólnego.

polecam ten wpis na blogu, autor miał rację o tym co się dzieje w polskim interencie, bardzo trafna analiza:

https://shwsite.org/?p=96

jestem zdegustowany, optymalziacja wydawała mi się wolna od tego typu dziwnych zachowań. z poprzedniej epoki. :pisze:

Hellz: Ty chyba rzeczywiśćie oczekujuesz od artykułu poniżej 10k, żeby był poradnikiem SEO. W ten sposób można polemizować z każdym zdaniem.

pozdrawiam:

Tomek Frontczak

MaxROY.com sp. z o.o. - Search Marketing Consulting

Szkolenia - Marketing: AdWords (certyfikowane przez Google), SEO (certyfikowane przez MaxROY.com) i Analityka Webowa

marketing_okladka_poziom.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o to, żeby był poradnikiem SEO, ale żeby był wolny od błędów lub przynajmniej był skonsultowany ze specjalistą. Czyż nie tak powinno się robić przed publikacją, czy art nie powinien trafiać do recenzentów?

Dała matka rozum? To kombinuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hellz: Ty chyba rzeczywiśćie oczekujuesz od artykułu poniżej 10k, żeby był poradnikiem SEO. W ten sposób można polemizować z każdym zdaniem.

Ale część zdań których błędy wytyka Hellz właściwe aspirują do miana bycią poradą - ale w takim wypadku no cóż - wymagana jest doskonała merytoryka a nie błędy logiczne.

Nie wspominałem tu już o największym (moim skromnym zdaniem) błędzie: podejściu do pozycjonowania które dzieli również czasami nas na tym forum. Czyli "walka z frazami klienta" v.s. "oglądalnośc i zyski z serwisu". Oczywiście mojej opcji nie uważam za "jedynie słuszną", ale w takim poważnym artykule pominięcie faktu "pracy nad serwisem jako całością" wynika właśnie z jednostronnych doświadczeń autora, który nie ma pojęcia, że można pozycjonowac "lekko" serwis na 1000 czy 10 000 fraz stąd usmiecha się do mojej stopki :pisze: bez jej zrozumienia jej genezy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ban poszedł za smiecenie watku o artykułach sprawą PM która nie moze byc tu przedmiotem dyskusji

Cneb jest tutaj i tu można dyskutować wznosić modły lub krytykować zachowania PM

tu mozna sie tylko odnosić do samego artykułu i jego tresci merytorycznych,

W sumie sprawa jest siła rzeczy połaczona z PM wiec zaczął sie robić drugi watek o PM a to nie jest to miejsce.

Ponadto u podstawy Bana lezało kilka przyczyn ( np wiele osobowości ) stąd autor jak mu Ban minie

bedzie miał czas na zrewidowanie wypowiedzi i okrojenie jej do własciwych tresci .

Dlatego zalecam wstrzemiezliwość w waszych wypowiedziach.

Jako moderator oraz grupa moderatorzy mamy szerszy pogląd na sprawę bowiem siedzimy tu od poczatku.

I nigdy na prostych przesłankach nie podejmujemy decyzji.Ponadto skarżenie sie na pw wszem i wobec chyba nie załatwia sprawy. :pisze:

Firmę w Polsce utrzymuje czynną od 1997 roku w Hamburgu od 2008 Roku więc nie robią na mnie wrażenia awatary i linki w stopce. Zajmuje się od zarania początków Black Hat Seo. Mam prawo do zapomnienia. Niech się firma Google zajmie sztuczną inteligencją zanim  Sam Altman ich wyprzedzi :) Moje stare konto https://www.forum.optymalizacja.com/profile/21-kill-bill/  :( boże jaki młody byłem i głupi. Wróciłem i wchodzę z drzwiami nie drzwiami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje bardzo za mile przyjecie na forum i zegnam sie zarazem.

uwierzcie ze nie bylo latwo przekonac redakcji do podjecia tematu marketingu internetowego. "pozycjonowanie" moze brzmi powaznie na tym forum, ale dla "normalnych ludzi w polsce" pozycjonowanie i w ogole caly marketing internetowy to jakas zabawa dla dzieci. Zmiana tego podejscia to moja "dziejowa misja" na lamach gazety.

na dlugo zapamietam to, co mnie tu spotkalo. jeszcze nigdy nie spotkalem sie z taka niezyczliwoscia i.... glupota. glupota - bo stoimy po tej samej stronie barykady. wy pozycjonujecie, a ja przekonuje firmy ze nie wystarczy miec strone internetowa.

ja zaluje ze polecilem to forum, a wy zalujcie ze straciliscie "swojego czlowieka" w rzeczpospolitej. i nie chodzi mi o merytoryczna dyskusje... ale czyste [cenzura]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności