Skocz do zawartości

Czy kradzież, aby wyżywić rodzinę powinna być karana?


seobuster

Rekomendowane odpowiedzi

...kto jest winny jak nie ty i twoi sąsiedzi , mieszkańcy twojego miasta i tak dalej ?

Każdy jest kowalem własnego losu a to, że ktoś w życiu popełnił błąd, który doprowadził go do takiego stanu nie jest na pewno moją winą. - dosadnie napisałem, ale niestety tak jest.

Ty niestety jak widac nigdy nie doświadczyłes czegoś takiego

Nie doświadczyłem bo staram się nie popełniać taki błędów, które doprowadzą mnie do skrajnego ubóstwa. Nie ryzykuję, nie szaleję z pieniędzmi, nie wydaję więcej niż zarabiam, oszczędzam i jak mogę to odkładam na czarną godzinę.

Czytając Twoje posty wychodzę z założenia, że kradzież dla Ciebie jest tym samym co codzienne mycie zębów.

"Nie mam na chleb, nie chce mi się pracować to ukradnę, przecież to dobry argument."

Także nie biegnij na policję jak ukradną Ci samochód spod domu.

Kody na tanie VPSy i hostingi SEO: 2KT7-JFNM-63E8 , EK6B-1JUJ-M9T6 , R3J5-RCNE-SPH4 , E8NR-U9N3-1TU7 , 3TEH-47B3-2HM6 = rabat 25%
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Każdy jest kowalem własnego losu a to, że ktoś w życiu popełnił błąd, który doprowadził go do takiego stanu nie jest na pewno moją winą. - dosadnie napisałem, ale niestety tak jest.

Tak każdy jest kowalem swojego losu zgodze sie , ale jeśli tak jak mówisz komus sie nie udało to jego problem i trzeba go zostawic samemu sobie niech se radzi tak?

Nie doświadczyłem bo staram się nie popełniać taki błędów, które doprowadzą mnie do skrajnego ubóstwa.

A ja jaki błąd uważasz że popełniłem zostając w takiej sytuacji w wieku 14 lat?

Jaki błąd popełnił gośc który ma 3 dzieci i nagle został zwolniony z pracy i pozostawiony sam sobie bez środków?

Jaki błąd zrobiła 80 latka która pracowała 40 lat a teraz ma kilkaset złoty emerytury i musi wybierac czy zapłacić za jedzenie , czynsz czy leki a sasiad nie chce nawet jej pomóc przenieśc mebla w domu i mówi prosze se kogoś wynając albo mi zapłacić?

Czytając Twoje posty wychodzę z założenia, że kradzież dla Ciebie jest tym samym co codzienne mycie zębów

Mylisz się i nie rozumiesz co chce powiedzieć, osobiście tępie złodziei.

"Nie mam na chleb, nie chce mi się pracować to ukradnę, przecież to dobry argument."

A co z ludźmi którzy chcą pracować, są gotowi w każdej chwili rzucić wszystko i iśc do pracy ale ni ema dla nich pracy a w danym momencie nie maja na jedzenie? Co oni powinni zrobić twoim zdaniem?

Także nie biegnij na policję jak ukradną Ci samochód spod domu.

Nie mówie o autach mylisz pojecia.Zreszta ja nigdy nic nie zgłaszałem sam swoje sprawy załatwiałem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kradzież do 250 złotych to wykroczenie karane np mandatem a powyżej tej kwoty to przestępstwo z KK. Więc nie można chyba porównywać kradzieży puszki konserwy z paroma bańkami przez bankowca.

Jako ciekawostke napisze że kiedyś dawno temu jak pracowałem w Policji a mieliśmy zgłoszenia kradzieży chleba, było takie NIEPISANE prawo że zawsze takich ludzi puszczaliśmy. Też inaczej traktowaliśmy laske która nakradła ciuchów w sklepie a babcie co ukradła chleb. Mimo że z punktu prawa kategoria czynu może być taka sama to jakże takie 2 przyklady są skrajnie różne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też inaczej traktowaliśmy laske która nakradła ciuchów w sklepie a babcie co ukradła chleb

Niestety teraz wielu młodych nie postepuje w ten sposób a szkoda :(, nowe pokolenie nowe poglądy i nowe wzajemne traktowanie sie ludzi :)

Chociaż widziałem nie dawno jak jeden gośc z interwencji do ochroniarza wprost powiedział "zamknij ta morde idioto" jak ochroniarz az wyszedł po za sklep aby jeszcze krzyknąc żeby zamknąc złodziejke :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ciekawe pytanie ? :)

Jednak fakt jest faktem kradzież jest zła .

Ja mam jeszcze inne pytanie jak nazwac swiat zachodu który swój dobrobyt zawdzięcza nie cięzkiej pracy a złodziejstwu i okradaniu biedniejszych i słabszych . my korzystając z tych dobrodziejstw też jestesmy złodziejami? served ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KataLogi.co

Za bardzo odbiegasz od tematu ze swoim tokiem rozumowania. Mowa była o kradzieży, np w sklepie. A teraz nie bardzo wiem o jakich dobrodziejstwach piszesz. Jeżeli coś ukradłeś to jesteś złodziejem - półśrodków tutaj nie ma.

Kradzież to kradzież i nie ważne czy chleb czy rolex, kara być powinna, a przesłanki i powody dlaczego to zupełnie inny temat.

Wspomniałeś też coś o tym, co taka osoba ma zrobić jak nie ma na chleb.

Może nie wiesz, ale są różnego rodzaju ośrodki pomocy społecznej.

Co do zdania, że nie ma pracy to jest to wymówka leniwych.

Praca jest, tylko ludziom łatwiej siedzieć na zasiłku lub kraść niż ruszyć 4 litery bo "on za 1600 zł nie będzie pracował". Zawsze te 1600 zł będzie lepsze niż nic.

Kody na tanie VPSy i hostingi SEO: 2KT7-JFNM-63E8 , EK6B-1JUJ-M9T6 , R3J5-RCNE-SPH4 , E8NR-U9N3-1TU7 , 3TEH-47B3-2HM6 = rabat 25%
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było pytanie tylko.

Będąc w tzw. grupie zachodniej w takim razie jesteśmy złodziejami i powinniśmy ja , ty inni być ukarani?

I teraz ty odbiegasz od tematu , cały czas mówię o osobach chcących ale nie mających możliwości a nie darmozjadach którzy chcą iść na skróty, a to kolosalna różnica. I tak tych pierwszych usprawiedliwiam a nawet niektórych drugich którzy naprawdę są głodni.

Uważam że każdy niezależnie czy ma pecha czy jest leniwym darmozjadem, należy mu się pożywienie i dach nad głową, to jest tak minimalne minimum człowieczeństwa że aż wstyd że komukolwiek tego brakuje, jak średniowieczu. I bardzo źle to świadczy o społeczności w którym takie paranoje występują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie pogardza się złodziejem za to, że kradnie, nawet aby zaspokoić głód?

A gdy go złapią, musi oddać siedmiokrotnie, musi oddać całe mienie swojego domu.

Prawo Mojżeszowe karało nawet za kradzież "z głodu". Każdy wiedział, że gdy zostanie złapany lub sprawa wyjdzie na jaw, musi zwrócić minimum 4-krotną wartość ukradzionego przedmiotu. Można pożyczyć, zapracować, wyżebrać, ale kradzież to złamanie dwóch przykazań: "Nie kradnij" i "Nie pożądaj rzeczy swego bliźniego".

Wniosek? Ktoś, kto ma kręgosłup moralny i wie, co znaczy "Nie pożądaj", nie będzie kradł ani wyzyskiwał innych.

Spór o wyimaginowaną granicę "dozwolonej kradzieży" jest bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ear to jest prawo z przed tysięcy lat a porównujesz to z dzisiejszym społeczeństwem uważacych się za takie światłe i cywilizowane, dla mnie to jest bez sensu.

Czyli ktoś kto ma kręgosłup moralny to ma w imię zasady zagłodzić siebie i rodzine bo innym szkoda jest "złożyć się złotówką" ? To jest bardzo moralne.

A kręgosłupa moralnego to nie mamy my którzy pozwalamy aby takie patologie były wokół nas a nie człowiek który ukradł jedzenie bo był głodny . Dla mnie to jest w pełni usprawiedliwione i jedyni którzy powinni być ukarani to źle rządzący i MY którzy tworzymy ten kraj i mamy decydujący wpływ na jego kształt.

Takich paranoi nie powinno być, wtedy każda kradzież była by kradzieżą poprostu i nie trzeba było by niczego usprawiedliwiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta, dla ciebie ma sens pójść i za*****ć drugiemu co też nie wiadomo, czy dzieci nie głodują lub czy przez kradzież ktoś pracy nie straci.

To przez takich jak Ty mamy pokrzywione społeczeństwo i to Ty powinieneś być ukarany. Sam myślisz i zachowujesz się jak polityk.

Stuknij się w głowę i pomyśl ile rzeczy można zrobić by nie umrzeć z głodu.

chociażby pod marketem:

- grać

- śpiewać

- tańczyć

- myć szyby

- odprowadzać wózki

- żebrać

- malować

Usprawiedliwiać kradzież mogą jedynie ludzie chorzy na umyśle, dosłownie i w przenośni.

O_o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się tobą, i nie sądze aby osoba kradnąca jedzenie w sklepie zpowodowała głód właściciela.

Samo istnienie takiej sytuacji w której druga osoba jest zmuszona do takiego czynu jest chore i w 99% jest temu winne społeczeństwo wokół, bo gdyby było choćby odrobinę zdrowe i minimum cywilizowane takiego problemu by nie było poprostu.Niestety wielu woli szukać tłumaczeń takiej sytuacji niż realnie to zmienić.

Podałeś propozycje żebrać , czyli proponujesz aby człowiek sie upadlał błagał i skomlał jak zwierze na łańcuchu o miskę resztek ?

I ja mówiąc Nie takim paranojom popieram złodziejstwo, powiniemem być za to ukarany i na dodatek jestem chory na umyśle? Ok niech tak będzie. Chyba rzeczywiście musze puknąć się w głowę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo się jest albo nie.

Także mi się wydawało, iż świat jest czarno0biały, ale z własnego doświadzcenia wiem, iż tak nie jest. To by było zbyt proste.

Mój rozmówca powiedział iż idzie do jedno z supermarketu aby coś zwinąć. Ja oczywiście do niego iż kradzież jest zła i tak dalej !! A on na to, iż ma kasy nawet na żarcie nie mówiąc o utrzymaniu rodziny.

Później zesatwaiłem to z bankierami, którzy odpowiadaja za krysys jeden po drugim i czy któryś odpowiedział za to .

W zamian przyznaja sobie rokpo rou [premie !!!

Ja się pytam za co ??? Skoro banki , którymi kierują do bankruci !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeśli przyznajesz sam sonie premię to to jest złodziejstwo a nie kradzież żarcia w Tesco!!!!

I ja mówiąc Nie takim paranojom popieram złodziejstwo, powiniemem być za to ukarany i na dodatek jestem chory na umyśle? Ok niech tak będzie. Chyba rzeczywiście musze puknąć się w głowę

A wiecei gdzie ląduje niesprzedane jedzenie z marketów ? W śietniu tak to jest wolą wywalić niż oddać biednym!! A 1 mld żyje poniżej dolara dziennie!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to można by powołać nawet cały nowy urząd: do spraw sprawdzania, czy rodzina była wystarczająco głodna.

Poza tym jak by miało to wyglądać? "Dzień dobry, witam panią, moja rodzina jest głodna, więc biorę se chleb i ziemniaki".

I co jeśli rodzina jest głodna, bo wcześniej resztę kasy wydała na alkohol?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasy wydała na alkohol?

Tak tylko na alkohol zawsze ci ktoś pożyczy, a na chleb nie!

Poza tym jak by miało to wyglądać? "Dzień dobry, witam panią, moja rodzina jest głodna, więc biorę se chleb i ziemniaki".

Ja nie powiedział, iż to pochwalam, ale nie umiem tego także potępić (wiem iż to w brew obowiązującemu praw, które nie jst doskkonałe). Predzej potępię nieudaczengo bankiera, który przyznaje sobie premię z kapelusz niż kogoś kto ukrada, bo nie ma na chleb!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności