Polska konkurencyjna wyszukiwarka

[daniek]

Witam. Pytanie osobiście dla mnie z serii sci-fi, ale zapytam z ciekawości. Słyszy się ciągle głosy że Google kompletnie zmonopolizował rynek wyszukiwarek w Polsce. Czy jest możliwość i sens tworzenia konkurencyjnej, polskiej wyszukiwarki z nakierowaniem na polskiego odbiorcę, zakładając na sam początek prześcignięcie Binga i Yahoo czyli wyszukiwarki które niektórzy pozycjonerzy biorą pod uwagę przy pozycjonowaniu, a następnie odebrać kilka procent Googlom? Pytam ze względów patriotycznych i finansowych oczywiście.

[Nikonem]

Był tu taki temat wyszukiwarka spaiki czy coś takiego. Ale coś nie słychać ostatnio

[Veal]

Nie ma, ale możemy zrobić zrzutę na taki projekt dla dobra branży Mówiąc poważnie, wyszukiwarkę, która dawałaby lepsze wyniki dla fraz w języku polskim da się zrobić, gorzej z przekonaniem do niej użytkowników oraz finansowaniem w początkowej fazie inwestycji.

Łatwiej utrzymać rynek niż go przejąć. Seznam dzielnie broni się na rynku naszych południowych sąsiadów.

Do zbudowania i utrzymania sensownej alternatywy wystarczy 0.5% wartości rynku reklamy internetowej w Polsce

[dziki_rysio_997]

Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, ile pieniędzy potrzeba, by zaindeksować i odświeżać (czyli regularnie odwiedzać strony) Polski Internet (nie mówiąc już o światowym) w stopniu pozwalającym konkurować z Google czy choćby nawet o rząd wielkości mniejszym. Przypuszczam, że koszt utrzymania stosownej architektury jest ZAPOROWY jeśli nie masz silnego inwestora.

Bez tego jestem skłonny stwierdzić, że bawienie się w tworzenie silnika nowej wyszukiwarki to zabawa czysto akademicka.

Dodatkowe kwestie/problemy:

- jak przekonać użytkowników do korzystania z Twojej wyszukiwarki (i ile to może kosztować)?

- jak przekonać użytkowników, że warto do szukania w Polskim Internecie używać jednej przeglądarki, a do reszty sieci innej?

- ile czasu i pieniędzy potrzeba, by zacząć wychodzić na zero (patrz: inwestor)

Widzę małą szansę na powstanie niszowej wyszukiwarki, która zaoferuje coś trafiającego do wąskiej grupy użytkowników z ewentualną możliwością rozwoju. Zrobienie wyszukiwarki ogólnego przeznaczenia to naprawdę ciężka sprawa - głównie z powodu kosztów i braku możliwości wdrożenia na małą skalę (mały indeks = mało wartościowa wyszukiwarka).

[kayman]

algorytm 100 k pln + obsługa

bot jakieś 3-5 k pln /szt -> potrzeba plus minus 10 szt

system serwerowo - bazodanowy ???!!! klikadziesiąt/klilaset k pln na miesiąc?

robimy zrzutę

[Nikonem]

@kayman, pytanie ile kasy wpłynie Ciekaw jestem czy przeszedłby wniosek o unijne dofinansowanie?

Pytanie brzmi- jeśli warto dlaczego nikt na to nie postawi?

[kayman]

wiesz ja napisałem tylko od strony technicznej i to na pewno nie wszystko -> nie ma reklamy, rożnych aplikacji i i nie wiem czego jeszcze

dodaj do tego rok (może więcej) bez zarobku a z kosztami bo tyle minie zanim zbierzesz dane i ktokolwiek z tego zacznie korzystać, też trzeba wziąć to po uwagę

więc ile to będzie 5? 10? dużych baniek?

Pytanie brzmi- jeśli warto dlaczego nikt na to nie postawi?

mnie dziwi ze allegro tego nie zrobi tylko stawia na jakieś chłamy typu tablica

[bogdansenator]

więc ile to będzie 5? 10? dużych baniek?

Hurrra optymizm.

[Veal]

jeśli warto dlaczego nikt na to nie postawi?

Inwestorzy, których na to stać wybierają inwestycje, których działanie lepiej rozumieją, obarczone mniejszym ryzykiem, na bardziej przyjaznych rynkach niż Polski. Nie potrafią odróżnić oszołoma od osoby z dobrym pomysłem. Jedyna szansa jaką widzę to crowdfounding.

Hurrra optymizm.

To nie informatyzacja ZUS za "państwowe" pieniądze. 10 baniek wystarczy, żeby stworzyć konkurencyjny produkt i utrzymać dzierżawioną infrastrukturę przez 2 lata.

[dziki_rysio_997]

mnie dziwi ze allegro tego nie zrobi tylko stawia na jakieś chłamy typu tablica

Myślę, że tu odpowiedź jest prosta - doskonale znają swój rynek, są praktycznie monopolistą i działają na nim od lat. Są w stanie nieźle oszacować stopę zwrotu z inwestycji w konkretne projekty.

Wyszukiwarka to może fajne przedsięwzięcie, ale ryzyko jest bardzo duże. Możesz stworzyć wspaniały produkt, ale w żaden sposób nie przyciągnąć do niego użytkowników.

Poza tym wiele projektów generuje duże nakłady na utrzymanie architektury dopiero gdy rośnie ilość użytkowników. W przypadku wyszukiwarki możesz mieć 1000 użytkowników, a architekturę i tak musisz utrzymywać, bo bez niej nie istniejesz.

[Nikonem]

Polska to całkiem spory rynek, kurde nie chce się wierzyć żeby nie opłaciło się stworzyć konkurencyjnej wyszukiwarki. Jeśli byłaby na poziomie to jej używanie łatwo mogłoby się stać "trendy" dla tych co chcą czegoś innego niż gugiel. I jednocześnie (chyba) łatwe do wylansowania.

Nie mam zrozumienia tematu od strony technicznej, czy to jest możliwe i jakim kosztem. Ale w głowie się nie mieści, że nic konkretnego dotąd nie powstało.

[kayman]

@dziki_rysio_997 możesz mieć rację tylko będę się śmiał jak ktoś to w końcu zrobi i allegro znowu będzie musiało skamłać jak to było z tablicą

założę się że wiele osób a tego forum wie jak to miej więcej zrobić (i nie mowie tu o każdej linijce kodu tylko o ogólnym zarysie) więc jedynym ograniczeniem przed podjęciem projektu jest brak kasy

na ryzyko o którym piszesz też można znaleźć sposób więc na moje jest do zrobienia niemały pieniążek

[Veal]

Część usług na początkowym etapie inwestycji można outsourcingować w celu zminimalizowania kosztów (np. informacje o BL czerpać od Ahrefs przez ich API) oraz zastosować kilka hacków w stylu czerpania stron wstępnie wchodzących w grę dla danej frazy z Google. Reszta to określanie wartości stron linkujących i docelowej, tu jest największe pole do popisu.

[kayman]

oraz zastosować kilka hacków w stylu czerpania stron wstępnie wchodzących w grę dla danej frazy z Google

na moje nie bo znowu uzależniasz się od algorytmu innej wyszukiwarki -> twoja wyszukiwarka może mieć inna politykę zawartą w algorytmie i na moje to jest podstawowy argument za nową wyszukiwarką

[dziki_rysio_997]

@Veal:

To nawet ciekawy sposób na "wymiganie" się od kosztów.

Pozostaje kwestia silnika, który umie oceniać strony wyraźnie lepiej niż Google (bo bez tego ciężko byłoby przyciągnąć użytkowników). Na czym miałby się oprzeć? "Marzy mi się" wyszukiwarka, która naprawdę umiałaby oceniać treść, jej jakość i jej użyteczność i na tej podstawie porządkować wyniki wyszukiwania, ale do tego chyba jeszcze daleko. Zrobienie kopii Google bazującej na tych samych parametrach średnio mnie kręci.