Skocz do zawartości

Prośba o poradę / wyłudzenie?


michumasz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Spotkała mnie dosyć skomplikowana sytuacja związana z przejęciem domeny, może ktoś z forumowiczów był w podobnej sytuacji? Będę wdzięczny za jakąś wskazówkę co robić.

Po kolei:

Chciałem kupić stronę (serwis + domena) od prywatnej osoby. Domena jest de facto zarejestrowana u rejestratora A, jednakże właściciel kupił ją u pośrednika B, u którego jednocześnie strona jest postawiona (i rzecz jasna domena jest podpięta pod ten hosting).

Z racji, że chciałem mieć po zakupie wszystko pod jednym panelem, kupiłem hosting u usługodawcy A (który jest formalnie rejestratorem wspomnianej domeny), aby po cesji domeny przenieść ją właśnie do niego.

Ze sprzedającym umówiłem się mailowo na połowę kwoty przed i połowę po transakcji. Po wpłaceniu pierwszej raty sprzedający udostępnił mi dostęp do FTPa u usługodawcy B, dostęp do panelu u usługodawcy B i wszystko na spokojnie przeniosłem na hosting do A. Z racji, że kontakt mailowy był wzorowy, przelałem po tym drugą część kwoty, sprzedający dostał oczywiście ode mnie moje dane na jakie ma zrobić cesję domeny, i potwierdził że zaczął działać w tym temacie.

Minął tydzień, zero wiadomości od sprzedającego, z usługodawcą B nie ma się jak skontaktować (to jeden z tak zwanych "hostingów z Allegro za 20 zł")... Skontaktowałem się więc z rejestratorem A, który poinformował mnie, że cesję można zrobić "ponad" pośrednikiem B, wystarczy tylko wypełnić wniosek (niestety nie mają cesji elektronicznej) i przesłać do A. Wypełniłem więc wniosek, podpisałem, wysłałem skan do sprzedającego i poinformowałem go, żeby uzupełnił swoje dane i wysłał do A. Minęło znowu kilka dni bez odzewu i w końcu, sprzedający się odezwał i poinformował, że wysłał ten wniosek.

Od początku całej sprawy mamy już łącznie 3 tygodnie a domena jak nie była moja tak nie jest. Rejestrator A nie chce mi już udzielić żadnych informacji o domenie - słusznie - bo "nie jestem właścicielem domeny".

Sprzedający się nie odzywa. Mam dostęp do panelu konta B, ale nic mi po tym, bo i tak nie mam jak dzięki temu zrobić cesji na mnie (nie ma opcji cesji w panelu, widać, że jest tam podpięta ta domena, można zmienić DNSy, ale nie zmienia to faktu, że domena nie jest moja).

Jak rozwiązać tę sytuację?

Z góry dzięki za pomoc

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilę jeszcze poczekać, bo papierkologia stosowana ma swój czas nabierania mocy. Staraj się utrzymać kontakt ze sprzedającym - poproś go o skan dowodu nadania poleconego, który przesłał cesję domeny.

Jeżeli sprzedający rzeczywiście wysłał cesję domeny to myślę, że w przeciągu tygodnia sprawę powinieneś zamknąć. Jeżeli zrobił Cie na szaro zgłoś oszustwo internetowe na policji - muszą przyjąć zgłoszenie.

Panie Boże, chroń mnie przed debilami, bo rozmowa z nimi powoduje, że  grzeszę pychą..

Były sobie świnki trzy - content, google oraz link | jestem uczulony na pierd*lenie głupot | idiot intruder aka internetowy poszukiwacz prawdy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mcmagik -> rejestrator A informował mnie podczas wspomnianej rozmowy, że wystarczy skan z danymi i podpisami (wysłany mailem) - tu może być jakiś problem, że to musi być jednak "papier"...? Co do sprzedającego, to łatwo go znaleźć w necie, po korespondencji do czasu mojej pełnej wpłaty nie miałbym cienia podejrzeń, że coś "nie halo". Przez ostatnie 2 tygodnie jedyne info to właśnie to, że wysłał dokument do rejestratora A i że był w szpitalu i dlatego się nie odzywał. Nie mówię, że tak nie mogło być, ale piszesz z człowiekiem od dłuższego czasu, ustalasz, po kilka maili dziennie a tu płacisz kasę i nagle zero kontaktu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie domena jest zarejestrowana ale np. w nazwa.pl potrzebowali oryginału cesji wraz ze skanem D.O. osoby która rejestrowała domenę - było to jakiś czas temu, więc mogło się coś zmienić, a więcej cesji nie pamiętam, szczerze za wszystko żałuje i postanawiam poprawę :D

Jak pisałem - zacznij od prośby o jakiś "dowód", że cesję posłał.

Panie Boże, chroń mnie przed debilami, bo rozmowa z nimi powoduje, że  grzeszę pychą..

Były sobie świnki trzy - content, google oraz link | jestem uczulony na pierd*lenie głupot | idiot intruder aka internetowy poszukiwacz prawdy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natchnąłeś mnie, gdzie może być problem (nie zmienia to faktu, że sprzedający "przestał się odzywać") - możliwe, że wysłał tylko wniosek np. bez skanu D.O.

Ogólnie jestem przyzwyczajony do cesji elektronicznych (np. w home.pl), gdzie wszystko załatwia się w dosłownie 5 minut... A tu XXI wiek i takie cuda i papierki...

W każdym razie dzięki za podpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytułem uzupełnienia, koszmaru ciąg dalszy :) Domena jest od dzisiaj moja wg info z Whois (przyszło potwierdzenie na maila) - pal licho, że wszystko miało być zarejestrowane na moją DG a w bazie jest tylko moje imię i nazwisko... Domena pojawiła się w moim panelu u głównego rejestratora, u którego - jak pisałem - specjalnie założyłem konto, żeby mieć wszystko pod jedną usługą. Zmieniłem DNSy, domenę podpiąłem pod odpowiedni katalog i strona "załapała" po kilku godzinach (ok. godz. 16tej). Uff, pomyślałem. Teraz jednak patrzę i znowu coś nie tak - strona nieistnieje... Możliwe, że taka huśtawka ze zmianą DNSów może być, że akurat koło tej wspomnianej 16tej natrafiłem na DC Google, gdzie już było odświeżone wszystko, a teraz łapię DC, na którym jeszcze stare wpisy? Czy to jest raczej niemożliwe?

Inna sprawa, że u tego pośrednika o którym pisałem, nadal w panelu wisi moja domena... Możliwym jest, że u głównego rejestratora domeny mam w panelu tę domenę podpiętą pod serwer, wszystko jest de facto tu, a operatorem nadal jest pośrednik?

Będę wdzięczny za poradę, bo już totalnie się gubię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności