Skąd brać treści na stronę?

[iluzjonista]

Hej. Znam już trochę temat pozycjonowania w teorii, ale najlepiej uczyć się w praktyce. Chciałbym stworzyć jakiegoś bloga na Wordpressie, tak dla nauki, tylko skąd wziąść treść? Mam już jakieś pomysły, które będę chciał rozwinąć w przyszłości, ale nie chcę na nich trenować.. Jedyne co mi przychodzi do głowy to stronka z artykułami plr, przetłumaczenie paru i wrzucenie na bloga i wio. A może zacząć od budowania precli i zaplecza?

[5corpio]

Jak to skąd? z głowy a potem napisać jakieś teksty. Chyba, że celujesz wysoko z serwisem to możesz kupować informacje od reutersa albo PAPu

[gryfcentrum]

Poszukaj w tym serwisie czy choćby w wyszukiwarce hasła copywriter, za kilkadziesiąt złotych możesz mieć niezłe teksty na kilka/kilkanaście podstron, natomiast ja radziłbym napisać to samemu, a jeśli nie potrafisz to zrób to tak jak potrafisz i skontaktuj się z jakimś copywriterem, na podstawie Twoich tekstów napisze coś przyjaznego dla ludzi, podejrzewam, że skasuje mniej, gdyż nie będzie musiał się szukać pomocy naukowych na zlecony mu temat.

[BeataDulin]

jak sam nie napiszesz no to kupić, ogłosić konkurs na najlepszą treść .... jest wiele ale za darmo to umarło

[seoskryba_pl]

Zrób bloga o piłce nożnej - ten temat w tym kraju zawsze będzie wzbudzał emocje:) Albo o...pozycjonowaniu:) I pisz jak krok po kroku zdobywasz wiedzę, z jakich źródeł korzystasz etc... Zobacz ile na PiO jest osób, które zadają podstawowe pytania z tematyki SEO bo po prostu nie chce im się poszukać odpowiedzi... A Ty zrobisz dla nich bloga, który będzie wyjaśniał poszczególne zagadnienia od podstaw... Dodatkowo pisząc te treści samodzielnie będziesz sobie utrwalał pewną wiedzę...

[sindirus]

To, że będzie pisał bloga nawet o pozycjonowaniu, nie znaczy, że ktoś wejdzie na niego i będzie czytał. Zwłaszcza w kontekście konkurencji, jaka pod tym względem panuje w SEO.

Jeśli nie wiesz, skąd brać treść, to najpierw zastanów się, o czym będzie Ci się najłatwiej pisało. Na przetłumaczenie tekstów musisz poświęcić czas - równie dobrze możesz zamiast tego napisać coś samemu na temat, na którym się znasz i który potrafisz ciekawie rozwinąć. Jeśli to ma być blog do testów i nauki, to możesz pisać cokolwiek, nawet o odmianach gruszek.

[Mofito]

Tak mi się wydaje, że nick autora wątku wszytko tłumaczy:)

[sindirus]

Że niby co, ma wyczarować sobie treść?

[Sebastek]

Będzie pisał o czarach i innych marach

[iluzjonista]

Nie o czarach tylko o żonglowaniu jeśli już . Ale sprawdziłem ten temat i nie ma w sobie za dużego potencjału, chyba, żeby zrobić sklep z piłeczkami i innymi akcesoriami, lepszy niż te co są. W międzyczasie treść się sama "wyczarowała" .

[sindirus]

Mój znajomy jest komikiem-ekwilibrystą i na swoim blogu pisze głównie krótkie sprawozdania ze swoich występów albo zapowiedzi tych, które mają nastąpić. Czasem zdradza jakieś małe triki, wrzuca poradniki jak rozbawiać publiczność. Ogółem pisze o tym, co robi jako komik i jaką mu to sprawia frajdę. Może powinieneś pójść w tym kierunku, teksty same Ci się będą pisały.

[iluzjonista]

Hej, jeszcze jedno pytanie; czy w przypadku płacenia komuś za artykuły, trzeba za niego odprowadzać podatek?

Praca bez umowy ani o dzieło ani zlecenie. Z tego co wyczytałem to w przypadku umowy zlecenie do 200zł jest to tylko podatek dochodowy 18% ryczałtem. Jak w ogóle załatwiacie to z freelancerami?

[blackpress.pl]

Jeśli jest to FV to się niczym nie przejmujesz. Jeśli całkiem bez umowy (i bez faktury), to raczej nie przyznawałbym się do tego publicznie.

W przypadku umowy o dzieło masz 18% podatku dochodowego do odprowadzenia z wynagrodzenia brutto zleceniobiorcy. W przypadku umowy o dzieło masz dodatkowo możliwość obniżenia podatku ze względu na prawa autorskie.

[iluzjonista]

A w przypadku umowy pomiedzy osobami fizycznymi? Opłacenie podatku należy do zleceniobiorcy? Ja już tego nigdzie nie zgłaszam?

[sindirus]

Wtedy zleceniobiorca wykazuje ten dochód dopiero w swoim rocznym zeznaniu podatkowym. Ty nie musisz nic wtedy odprowadzać za niego (jeśli występujesz jako osoba fizyczna a nie firma).