Boicie się, że wam konto zawieszą nie z waszej winy?

[mchrapka]

Masz rację tylko częściowo, gdyż (chociaz prawnikiem nie jestem) sądze, że taki regulamin musi być zgodny z prawem. A czy zapis, że "możemy ci zabrać pieniądze bez powodu" jest zgodny z prawem - wątpie.

[zaq]

...sądze, że taki regulamin musi być zgodny z prawem...

takimi sprawami zajmuje się UOKIK:

https://www.uokik.gov.pl/pl/regulacje_prawn..._prezesa_uokik/

firma działająca w Polsce powinna przestrzegać lokalnego prawa, a z pewnością regulamin AdSense w takiej formie nie jest zgodny z polskim prawem,

pytanie brzmi czy ktoś wię wychyli i zgłosi sprawę do UOKIK oraz czy UOKIK się tym zajmie i wyda decyzję

a że orzeczeń uokik'a firmy słuchać się muszą świadczyć może fakt, że np. takie Allegro musiało zmianiać niezgodne z prawem zapisy w regulaminie po zgłoszeniu tego faktu przez jednego z użytkowników serwisu

więc ... może ktoś niewinny komu konto zawiesili, będzie chciał walczyć o sprawiedliwość?

[kalashnikov]

Tak sobie czytam to, co niektórzy z Was piszą i mam nieodparte wrażenie, że nikt z narzekających nie przeczytał ze zrozumieniem regulaminu programu AdSense. Jakie polskie prawo, jaki UOKIK, o czym Wy mówicie ??

This agreement ("Agreement") between You and Google Inc. ("Google")

This Agreement shall be governed by the laws of California , except for its conflicts of laws principles. Any dispute or claim arising out of or in connection with this Agreement shall be adjudicated in Santa Clara County , California .

Owszem wierzę, że na pewno zdarzył się taki przypadek, że komuś skasowali konto niesłusznie, ale większość opowieści "pokrzywdzonych" wygląda bardzo niewiarygodnie.

[Lomat]

Jeszcze jedna sprawa Termo, gdybyś moją firmę na forach okreslał mianem złodziejskiej, w ten sposob i z takich powodów, rozmawiałbys z moim prawnikiem, a uwierz ze gość nie wie co to litość.

Niestety nie dosyc, ze bys nie wygral tej sprawy (zapewne oskarazlbys mnie o pomowienie, a stwierdzalem fakt poparty dowodami) to bys przegral i musial mi wyplacic odszkodowane a za mną by pewnie poszli kolejni...

BTW Zawsze mozna sie zastrzelic lub skoczyc z okna, jak sie komus nie podobam.

[michal]

Termo, a możesz się ustosunkować do wypowiedzi kalashnikova?

Szczerze to cała ta *akcja* z tego wątku i kilku podobnych jest biciem piany, ale to jest tylko moje skromne zdanie.

[Lomat]

This Agreement shall be governed by the laws of California , except for its conflicts of laws principles. Any dispute or claim arising out of or in connection with this Agreement shall be adjudicated in Santa Clara County , California .

To skoro odcinają się od poslkiego prawa i wszdytko ma się dziac zgodnie z prawem Kalifornii to Google nie ma prawa otwierac polskiej filii.

To tak jakby powiedzmy firma X otworzyla filię w USA i lamala prawo USA co jednoczesnie jest dozwolone w Polsce, a gdy się do niej ktos przyczepial: "alez drodzy Panstwo, wara wam do tego, dzialamy zgodnie z prawem polskim i mozecie nam naskoczyc".

Beczka smiechu.

Przypomina mi się slynne stwierdzenie na polskich serwisach p2p i warezowych:

"Jesli jestes pracownikiem jakis tam grup do zwalczania piractwa, to NIE MOZESZ sciagac ani przegladac zadnych materialow z tej strony gdyz zlamiesz postanowienia Privacy Act podpisanym przez Billa Clintona".

Co ma USA do PL? Nic.

Gdy firma dziala w Polsce, to MUSI ustosunkowac się do polskiego prawa. Gdyby firmy rzadzily sie w obcych krajach jak we wlasnym, ludzkosc juz dawno dozylaby swojego kresu a Chiny zniknelyby z powierzchni Ziemi wyssane przez wielkie korporacje.

[michal]

Termo, ale jak przystąpiłeś do AdSense to się zgodziłeś na te właśnie warunki. Chyba, że nie przeczytałeś regulaminu tylko kliknąłeś "akceptuj".

Według mnie powinineś zacząć od innej strony, tzn. przed przystąpieniem do programu zorganizować akcję mającą na celu zmuszenie Google do zmiany regulaminu dla polskich wydawców, a tak skoro się na to zgodziłeś, to żalu mieć nie powinieneś.

[Lomat]

Termo, ale jak przystąpiłeś do AdSense to się zgodziłeś na te właśnie warunki. Chyba, że nie przeczytałeś regulaminu tylko kliknąłeś "akceptuj".

Przeczytalem caly regulamin, ale nie sadzilem, że będę musial pozniej motac się z automatem googlei ze zostane w taki sposob potraktowany. W regulaminie nie bylo punktu:

"Gdy nam się to spodoba, mozemy potraktowac cię jak ścierwo, a ty co najwyzej mozesz podkulic ogon i oddac zarobioną kwotę".

Byc moze byla tam jakas *, z tym punktem, ale nie mam tak dobrego wzroku...

Według mnie powinineś zacząć od innej strony, tzn. przed przystąpieniem do programu zorganizować akcję mającą na celu zmuszenie Google do zmiany regulaminu dla polskich wydawców, a tak skoro się na to zgodziłeś, to żalu mieć nie powinieneś.

Gdybym stracil z 1000$, na pewno mocniej bym walczyl, a tak tylko ponarzekam, uswadomię co niektorym sytuację posiadania konta w google i w koncu mi minie

Na roznych forach, gdzie poruszalem podobny temat jak tutaj zdarzały się osoby zarowno takie, ktore sklepo popieraly google, jak i te ktore do google odnosiły się sceptycznie.

Sprawę google mozna porownac do tych wszelkich zielonych maili, eurobarre itp. Zdarzają się osoby, ktore slepo polecają te systemy, ze mozna super zarobic itd, ale trzeba uzbierac wielu zaproszonych (odpowiednik google to ciagle sprawdzanie logow Adsense, czy ktos nam nie naklikal), a jak nikogo nie zaprosimy, g*** zarobimy (odpowiednik zwyklego usera, ktory za bardzo nie zwraca uwagi na logi google i po miechu jego konto jest blokowane).

Wniosek jest nastepujacy: nie istnieje na swiecie ZADEN normalny internetowy system zarabiania (dobra, moze adkontekst - ale nie bede robil kryptoreklamy) dla zwyklego, przecietnego czlowieka. Zeby uzbierac chocby 30 centow trzeba napracowac się jak wol, co 14 sekund sprawdzac logi i co chwila wysylac stan do suppportu google, lub tez przesiadywac od rana do wieczora na czatach i spamowac jaki to ten eurobarre dobry

[Lis]

Termo, gadasz głupoty jak pokręcony. W jaki sposób według Ciebie Google prowadzi działalność w Polsce, bo ja tego nie rozumiem.

Jednocześnie nie tłumacz nam, że przeczytałeś ze zrozumieniem regulamin, skoro wypisujesz takie bzdury jak ta tutaj:

Moim zdaniem dobrym wyjściem jest połączenie obydwu systemów.

Ale to wtedy zlamiesz regulamin obu systemow, ktore zakazuja publikacji na jednym serwisie reklam kontekstowych roznych firm.

Przecież z tego jednoznacznie wynika, że nie znasz bądź nie rozumiesz regulaminu.

[ItakPowiem]

prawdziwa,wyrownana walka miedzy wydawca a googlem zacznie sie wtedy gdy pojawi sie prawdziwa konurencja.Wtedy diametralnie sie zmeini polityka G. W obliczu utraty wielu publisherowgoogle zacznie dbac o swoich klientow.

Btw. ciezka droge musi pokonac yahoo.Po wejsciu na rynek zaleje ich fala pseudo nieslusznie zbanowanych wydawcow.Wiekszosc z nich pewnie nie zmeini swojej taktyki. Yahoo bedzie musialo miec bardziej sprawny algorytm wychwytywania badclickow.

[michal]

Na roznych forach, gdzie poruszalem podobny temat jak tutaj zdarzały się osoby zarowno takie, ktore sklepo popieraly google, jak i te ktore do google odnosiły się sceptycznie.

Rozumiem, że chodziło o to "ślepo popierały google". Otóż, to że ktoś nie zachwyca się Twoją walką o słuszność i sprawiedliwość nie znaczy, że ślepo popiera Google.

Ja wiem doskonale na co się zgodziłem i jeżeli moje konto zostanie zamknięte to nie będę mógł mieć pretensji do nikogo.

BTW, podejrzewam, że mam konto Adsense dłużej niż większość osób na forum i zdarzały mi się dni gdzie miałem *naklikane* (dużo kliknięć bez dochodu). Nie każdy przypadek wyłapałem, ale konta mi nie zamkneli. Za to jak zdarzy mi się umieścić reklamy na stronie, która nie spełnia regulaminu Adsense, to dostaję od nich email'a informującego mnie o tym (oczywiście jest napisane, że jeżeli będę tak dalej robił to mi zablokują konto).

Dalej uważam, że 99.9% zablokowanych kont zostało zablokowanych z winy wydawcy.

[Beerbant]

Dalej uważam, że 99.9% zablokowanych kont zostało zablokowanych z winy wydawcy.

Bo taka jest prawda.

a dla informacji tego co stracił te 100$ - mnie wydymali pare lat temu w innym PP na 4200$ (w regulaminie jaki zaakceptowałem stało jak byk , że zastrzegają sobie możliwość wycofania się z warunków umowy i zaprzestania wypłat)

P.S.

po paru miesiącach w ich regulaminie pojawił się zapis, że nie przyjmują do programu obywateli takich państw jak:

Polska, Rosja i paru innych (zastanawiające dlaczego co ?

[EDDY]

mnie wydymali pare lat temu w innym PP na 4200$ (w regulaminie jaki zaakceptowałem stało jak byk , że zastrzegają sobie możliwość wycofania się z warunków umowy i zaprzestania wypłat)

Nie Ciebie jednego. Kilka lat temu jedna z większych firm hostingowych nie chciała wypłacić mi pieniędzy i nagle przestali odpowiadać na maile. Po odpowiednim piśmie przesłali mi zafakturowaną kwotę - po 6 miesiącach. Oczywiście kolejnych kwot już nie ujrzałem, nie usunęli mnie z programu, nie wysłali przeprosin, wyjaśnień, czy choćby informację, że mnie nie chcą. Po kilku miesiącach zrezygnowałem, 2000 zł przepadło, ale trudno - zdrowie psychiczne ważniejsze. ;-)

[Lomat]

Termo, gadasz głupoty jak pokręcony. W jaki sposób według Ciebie Google prowadzi działalność w Polsce, bo ja tego nie rozumiem.

Jednocześnie nie tłumacz nam, że przeczytałeś ze zrozumieniem regulamin, skoro wypisujesz takie bzdury jak ta tutaj:

Naturalnie ani nie istnieje google.pl ani - chocby - polski oddzial google adsense. Wszsytko to fikcja wysniona przeze mnie.

Pytalem sie osoby, ktore ma konto w adsense od kilkunastu miesiecy i wiem od niej, że google nie pasuje publikacja reklam kontekstowych innych systemow.

michal - tak slepo, bo gdy tylko ktos pisze, ze dla niego google jest be, zwolenjcy google juz bo probują zmieszac z blotem i wmowic mu, ze powienien sie leczyc

[Lis]

Naturalnie ani nie istnieje google.pl ani - chocby - polski oddzial google adsense. Wszsytko to fikcja wysniona przeze mnie.

Pytam się o konkrety. Umowę podpisujesz z polskim oddziałem Google wchodząc na stronę google.pl, czy na google.com?

Pytalem sie osoby, ktore ma konto w adsense od kilkunastu miesiecy i wiem od niej, że google nie pasuje publikacja reklam kontekstowych innych systemow.

Aha, czyli wierzysz kolegom bez weryfikacji danych? A może powiedzieli Ci też, że wolno sobie klikać w reklamy?