Co sądzicie o takim linkowaniu

[jarko7]

Na początku, chciałem nadmienić że nie jestem jakimś ekspertem od seo wiec pytanie może być banalne. Mianowicie natrafiłem na mase stron typu: polecanelinki.pl. W ahrefs widze ze dostają one jakiś bardzo wysoki rank i w związku z tym moje pytanie brzmi czy warto robić takie zaplecze z prostym katalogiem gdzie np. moja strona wymieniana jest razem z wykipedią, youtube? czy lepiej budować zaplecze z kontentem?

pozdr.

[DamianL]

Zaplecze z contentem, oprócz mocy linków możesz zyskać czytelników, którym spodoba się Twój blog, strona. Jeśli masz oczywiście czas takie tworzyć

[jarko7]

a po co sie męczyć z kontentem skoro google nie nagradza ruchem za kontent tylko za linki? a podobac to sie ma chyba strona głowna a nie zaplecze?

mnie zadziwia fakt ze taka smieciowa strona z linkami ma taką moc (rank wg ahrefs)

[Beerbant]

Przy tworzeniu zaplecza wszystko jest uzależnione od budżetu , masz kasę to łączysz dwa w jednym czyli budujesz zawartość i masz linki, nie masz kasy stawiasz zapleczówki z mizerną zawartością na czym się da i jak się da oraz ile się da .

[jarko7]

No ale jak ta strona którą podałem ma rank o kilka rzędów większy niż normalne serwisy kontentowe budowane od lat to po co palić kasze na treściwe zaplecze? Czy nie lepiej dać wiecej takich smiecicuhów z samymi linkami?

Być może zadaje naiwne pytania, ale przez 2 lata budowałem kontent którego google nawet w całości zaindeksował i widze, że bez seo a konkretnie linków nie mam szans sie przebic (pozyskać jakiś ruch). dlatego teraz zastanawiam sie nad pozycjonowaniem czy iść w ilość czy jakość stron zapleczowych. Sporo sie mówi o kontencie i wartościowej treści ale to chyba jakieś mity są?

pozdr.

[gerdi]

Google nagradza za kontent, dzięki niemu zyskasz długi ogon. Ale to już nie czasy, kiedy w 2005r. wrzuciałem średnio trudną frazę do TOP3 po zmianie kontentu.

[jarko7]

Długi ogon daje mały ruch (chyba ze sie ma tysiace artykułów).Trzeba mieć linki a nie kontent. wg mnie obecnie zawartośc strony ma marginalne znaczenie. Przynajmniej takie odnosze wrazenie po zrobieniu ostatnio kilku serwisów z dosyć dużą zawartością treści. Na ruch mają wpływ nie nowe artykuły tylko spadki lub wzrosty linków.

[Beerbant]

No ale jak ta strona którą podałem ma rank o kilka rzędów większy niż normalne serwisy kontentowe budowane od lat to po co palić kasze na treściwe zaplecze? Czy nie lepiej dać wiecej takich smiecicuhów z samymi linkami?

Być może zadaje naiwne pytania, ale przez 2 lata budowałem kontent którego google nawet w całości zaindeksował i widze, że bez seo a konkretnie linków nie mam szans sie przebic (pozyskać jakiś ruch). dlatego teraz zastanawiam sie nad pozycjonowaniem czy iść w ilość czy jakość stron zapleczowych. Sporo sie mówi o kontencie i wartościowej treści ale to chyba jakieś mity są?

pozdr.

1. ten rank możesz sobie rozbić o kant (_!_)

2. tak dać więcej śmieciuchów nie wyglądających na śmieciuchy

3. rzeczywiście naiwne, z wpływem wartościowej treści na pozycje jest tak jak z inną hamerykańską bujdą na resorach czyli : "od pucybuta do milionera"

Na chwilę obecną najbardziej wartościowa treść w internecie (posługując się kategoriami google) to cycki, doopa, rozlew krwi, zamachy, sraczki/zatwardzenia u celebrytów i inne podobne - ten jakże wartościowy "content" zdobywa uznanie (w postaci linków) u internautów

[jarko7]

Tak jak wcześniej napomknąłem nie jestem ekspertem od seo. Po prostu zirytowało mnie to, że mimo budowania mozolnie treści nie przekłada sie to w żadnym stopniu na ruch. Doszedłem do wniosku że zamiast tracić czas na treść trzeba pozyskiwac linki. Teraz zastanawiam sie jak, stąd własnie moje pytanie. Nie wiem którą drogą iść czy kontentową czy zwyklymi prostymi stronkami z linkiami?

Co do ranku w ahrefs to jeśli są jakieś lepsze metody czy wskaźniki do oceny to podzielcie się (wiem ze jest trust rank ale chyba nit poza googlem nie wie jak go policzyć). Generalnie chyba wszyscy w ahrefs są mierzeni tym samym algorytmem wiec mozna na podstawie tego coś wnioskować czy szacować?

[Beerbant]

Na pytanie skąd zdobywać linki odpowiedź jest krótka - skąd się da .

Na pytanie jakie linki są wartościowe odpowiedź może zając 6 stron maszynopisu (A4)

Na pytanie jak mierzyć "wartość" witryny zapleczowej odpowiem jak ja mierzę czyli na jakiej podstawie.

• ilość jakość BL prowadzących do niej
  
• ilość linków wychodzących
  
• tematyczność
  
• wygląd
  

Wszystkie inne rzeczy "jakościowe" pośrednio i bezpośrednio wynikają z powyższych.

Długi ogon daje mały ruch (chyba ze sie ma tysiace artykułów).

Długi ogon to nie ilość artykułów tylko ich treść, ilość dopiero przemnaża i zwielokrotnia długi ogon

[jarko7]

Długi ogon ma być zlepkiem jak największej ilości różnych fraz? Dobrze rozumiem? Czyli najlepiej jakieś mixy z wikipedii

Link zeby był wartościowy musi mieć za sobą piramidę innych linków, albo być na stronie która ma za sobą piramidy linków. Nie trzeba wiec aż 6 stron A4

Myślę chyba zbyt przecenia się ruch z długiego ogona, który przeważnie jest niewielki.

Wygląd strony nie ma chyba większego znaczenia na seo tak jak np. wygląd sklepu nie ma wpływu na sprzedaż w nim.

[Beerbant]

Jeżeli zlepkiem, to zlepkiem logicznych jak już fraz będących rozszerzeniami logicznymi frazy głównej

Piramidy możesz sobie wsadzić (nie napiszę gdzie) oprócz BL prowadzących do strony z linkiem jest jeszcze dużo innych parametrów.

Pisząc o wyglądzie miałem na myśli zapleczówki a wygląd ma podstawowe znaczenie dla strony jak trafi pod ocenę rajtera .

Ruch z długiego ogona to czasami 80% całego ruchu z SERPów

[Osiek]

Na pytanie jakie linki są wartościowe odpowiedź może zając 6 stron maszynopisu (A4)

Podeślij mi te kilka stron na PW

[Beerbant]

Na pytanie jakie linki są wartościowe odpowiedź może zając 6 stron maszynopisu (A4)

Podeślij mi te kilka stron na PW

100 zł netto 1 strona

[Cordor]

Na pytanie jakie linki są wartościowe odpowiedź może zając 6 stron maszynopisu (A4)

Podeślij mi te kilka stron na PW

A ja poproszę od razu gotową bazo-listę tychże