Spadek ruchu po zakupie serwisu

[Faraday]

Witam,

na początku roku kupiłem spory serwis internetowy, który generował przychody na poziomie dolnego xxxxx zł / mc. Sprzedający poświadczył w umowie, że takie przychody miały miejsce (główne źródło to adsense). Inny punkt umowy mówił o tym, że sprzedającemu nieznane są żadne okoliczności, przez które po sprzedaży serwis narażony byłby na spadek ruchu.

Niestety spadek ruchu nastąpił tydzień po sprzedaży i postępuje do dziś. Z przeprowadzonego audytu wynika, że pozycja serwisu zbudowana była na linkach prowadzących do strony głównej serwisu (z katalogów), a jakiś algorytm Google wyniuchał to i znacznie obniżył pozycje serwisu na wiele fraz, na wiele innych serwis w ogóle zniknął z TOP10. Spadek ruchu od dnia zakupu postąpił o około 60%, a zarobki z adsense o 90%. Czy mogę na podstawie ww. punktu umowy dochodzić jej unieważnienia?

Zainwestowałem w serwis, który miał zwracać się około 2 lat, a przy obecnych lotach nie zwróci się nawet w 15.

[MaxPan]

Buduj nowe źródła ruchu i na pewno nie rób to katalogami. Najlepiej stronami zapeczowymi kierować ruch. Na drugi raz jak będziesz kupowac "interes życia" zamów porządny audyt tego co chcesz kopic i nie żałuj na to pieniędzy.

[kikas]

Chyba jednak ten audyt nie do końca zdefiniował problem spadającego ruchu, ponieważ:

-jeśli linkowany głównie z katalogów, to wątpliwe że te linki nagle zaczęły znikać

-dziwne że tak nagle po zakupie Google wyniuchało niewłaściwe linkowanie, nieprawdaż?

Wyślij adres serwisu na PM, przyjże się profilowi linkowania.

[THI]

Kupowanie serwisów, które jako główne źródło odwiedzin mają wyniki organiczne z Google jest bardzo ryzykowne.

Przed zakupem trzeba sobie zrobić taką małą analizę ryzyka.

Pozdrawiam.

[Studenciak]

że sprzedającemu nieznane są żadne okoliczności, przez które po sprzedaży serwis narażony byłby na spadek ruchu.

........

Czy mogę na podstawie ww. punktu umowy dochodzić jej unieważnienia?

Dochodzić możesz-oczywiście,pytanie tylko czy dojdziesz. Takie dochodzenie w sądzie potrwa z rok,albo i dwa i pochłonie kolejne xxxx zl

[MaxPan]

Umowy nie unieważni, studenciak nie pisz poraź kolejnych bzdur. To taki sam zapis jak umowie kupna sprzedaży samochody, podpisuje się że sprzedający nie zna innych usterek oprócz tych o których powiadomiony został kupujacy.

Mojej żony koleżanka kiedyś kupiła sobie samochód za 29k w komisie odjechała 400km i poszedł wal korbowy ( rozwalił się na 2 części), nic nie uzyskała mając nawet niezłego prawnika.

Takie zapisy bardzo ciężkie do podważenia.

[kokodżambo]

katalogi katalogami, ale jak znam życie osoba sprzedająca zabrała linki pochodzące z innych jej stron . Pewnie poznikały linki z przekierowań oraz linki z innych serwisów, a ta osoba buduje już taki sam serwis oparty o odebrane linki twojej stronie .

Sprawdź sobie w majesticseo ile linków znikło w ostatnim czasie oraz ile będzie znikać .

Jeżeli te linki wykryjesz, to wydaje mi się , ze możesz próbować unieważnić umowę

Umowy nie unieważni, studenciak nie pisz poraź kolejnych bzdur. To taki sam zapis jak umowie kupna sprzedaży samochody, podpisuje się że sprzedający nie zna innych usterek oprócz tych o których powiadomiony został kupujacy.

.

Tylko inaczej wygląda to wtedy, gdy pierwszy właściciel zabiera linki, a dam reke ( głowy nie dam) , że tutaj tak jest .

[MaxPan]

niema problemu zablokować roboty o których gadasz i ukryć zaplecze, a to ze ruch nie był tylko z katalogów to oczywista oczywistość, Serwis co generuje xxxxx zł / mc nie może być oparty na katalogach, każdy co ma przynajmniej podstawowa wiedzę o SEO to rozumie.

gdy pierwszy właściciel zabiera linki, a dam reke ( głowy nie dam) , że tutaj tak jest .

jesteś w stanie to udowdnić co więcej występować świadkiem w sprawie??

[kokodżambo]

Toteż właśnie napisałem,że jeżeli odnajdzie te linki, to może się ubiegać o unieważnienie tej umowy .

[Studenciak]

Takie zapisy bardzo ciężkie do podważenia.

To właśnie napisałem.Zresztą nawet ewentualna wygrana może nic nie dać,bo sprzedawca będzie goły.

Przykro,że kupujący dał się nabrać na wydmuszkę za tak potworną kasiorę.

[SzlafRock]

to może się ubiegać o unieważnienie tej umowy

Na jakiej podstawie?

[THI]

Przecież umowa kupna-sprzedaży serwisu nie obejmuje (zazwyczaj) usługi pozycjonowania czy zostawienia linków na innych prywatnych stronach sprzedającego..

[arczer]

Zapewne widziałeś udokumentowane dochody, pytanie czy były to dochody z dłuższego czasu czy z okresu kilku miesięcy-roku?

Może serwis był podpompowany wszelkimi sposobami na wygenerowanie ruchu, zarobków w pewnym okresie przed sprzedażą...

[kokodżambo]

to może się ubiegać o unieważnienie tej umowy

Na jakiej podstawie?

Sprzedanie strony internetowej z założeniem, że zabierze się linki z własnych stron zapleczowych jest przeciez działaniem na szkodę nowego właściciela. Sprzedający podpisał umowę, w której zaznaczył,że nie zna zadnych przyczyn,które moga obniżyć ruch,ale nie jest to zgodne z prawdą, bo jak zabiera linki, to ma świadomośc co czyni, a więc raczej przyczyny spadku ruchu, które nastąpią po sprzedaży,sa mu znane

[vortex]

to może się ubiegać o unieważnienie tej umowy

Na jakiej podstawie?

Sprzedanie strony internetowej z założeniem, że zabierze się linki z własnych stron zapleczowych jest przeciez działaniem na szkodę nowego właściciela. Sprzedający podpisał umowę, w której zaznaczył,że nie zna zadnych przyczyn,które moga obniżyć ruch,ale nie jest to zgodne z prawdą, bo jak zabiera linki, to ma świadomośc co czyni, a więc raczej przyczyny spadku ruchu, które nastąpią po sprzedaży,sa mu znane

Jak udowodnisz, że linki mają jakikolwiek wpływ na ruch z Googlarki?