Wyniki ankiety na temat filtrów za backlinki

[gaijin]

G. zatrudnia ludzi myślących, których olśniła idea:

O tej idei pisałem jak tylko pojawił się formularz spamraportu.

Ważniejsza jest inna rzecz a mianowicie:

Skoro ich naczelni inżynierowie trąbią na prawo i lewo, że linki ze "spamiar" nie są zliczane to po jakiego wacka wysyłają te powiadomienia i każą zgłaszać ??

Algorytmy i spam to jak wyścig zbrojeń. Na nową broń zawsze wynajdywana jest skuteczna obrona. Eskalacja pompuje tylko wydatki strony atakującej bo metody obrony praktycznie zawsze są dużo tańsze. Odpuścili metody programistyczne, co nie znaczy , że je porzucili, a przeszli na skuteczną socjotechnikę.

[blake]

a przeszli na skuteczną socjotechnikę

Co jak widać na lemingów działa zastraszająco skutecznie...

[Beerbant]

Ta socjotechnika nazywa się FUD - https://seoinfo.edu.pl/kto-tak-naprawde-dba-o-jakosc-wynikow-wyszukiwan/

[WI777]

a przeszli na skuteczną socjotechnikę

Co jak widać na lemingów działa zastraszająco skutecznie...

Przecież cała historia i rozwój Googla to w 90% zasługa lemingów. Tylko na samym początku gugiel był po prostu lepszy od AltaVisty, potem już prawie sama socjotechnika i pułapki w postaci różnych "darmowych" narzędzi albo owoców z zatrutego drzewa w postaci AdSense! W tej chwili większość ludzi donosi w różny sposób sama na siebie i jeszcze są z tego dumni

Hipokryci i pazerni cynicy od disavow to tylko wierzchołek góry lodowej której podstawę stanowią, hmm, no, ci z IQ mniejszym od 110 ...

[Xann]

Lata lecą ludzie się zmieniają tylko rozmowy są cięgle takie same Tak czy siak karawana ma iść dalej

[zakręcony]

...Hipokryci i pazerni cynicy od disavow to tylko wierzchołek góry lodowej której podstawę stanowią, hmm, no, ci z IQ mniejszym od 110 ...

Z tego wyinika, że albo mam więcej niż 110, albo tak mało, że nie wiedziałbym jak to narzędzie (i tą całą resztę z podstawy) wykorzystać :]

[WI777]

Niektórzy z tych poniżej 110 też używają disavow, w końcu z ankiety wyszło prawie 40%, ale to ani hipokryci ani pazerni cynicy, po prostu...cóż, widziałem na filmiku jak jakiś szympans lajkował z zapałem na fejsie różne wpisy, widzisz różnicę?

[zakręcony]

Maleńką, dla szympansa jest to bądź co badź pewnego rodzaju osiągnięcie

[Bart.]

Pytanie jest tylko takie, jak Google patrzy na te zgłoszenia disavow. W końcu jak zwykły webmaster może ocenić, który link jest dla niego szkodzący, on nawet nie wie o co chodzi Z kolei Google wie, że z tego narzędzia korzystają raczej tylko pozycjonerzy i tu pojawia się pytanie jak to wykorzystują. Baczniej obserwują wtedy stronę zgłaszającą czy zgłoszonych. Bo charytatywnie tego narzędzia nie dali...

[blake]

Bo charytatywnie tego narzędzia nie dali...

I to powinno dać każdemu do myślenia.

Tak na chłopski rozum wytłumaczę tym, którym nie chce się ruszyć mózgiem (mam nadzieję, że tylko się nie chce). Jeżeli google uznaje, że jakieś linki są złe, to dlaczego z automatu ich nie "wycina" albo nie przekazuje przez nie żadnej wartości? Zastanówcie się... nie ma czegoś takiego jak złe linki. Bana dostajesz, bo zostałeś podpier... a strona jest typowym spamem (pod swle, albo ewidentnym preclem), ale ban nie leci nigdy z automatu. Nie ma czegoś takiego jak automatyczny ban.

Jeżeli ktoś Cię podp%^%la, bo widzi, że nie daje sobie z Tobą rady (czytaj jest palantem, który sam nie potrafi zrobić tak samo) i wyczai jakieś linki z swli na przykład a strona jest ok, nie jest spamem ani preclem tylko normalną firmówką, to wtedy dostaniesz filtra (ręcznego) - od i przez podp$%^@czy.

Drugi rodzaj filtra - automatyczny - sam sobie robisz kuku strzelając do wróbla z armaty lub bezmyślnie linkując (co często zdarza się przy prostych frazach).

I o ile w przypadku bana, to nie ma co gadać, bo raczej nikt nie będzie tracił czasu na odbanowanie spamu pod swle (a będzie zbanowany na pewno jak wbije się w topy na lepsze frazy, bo tam podpier^%^%$@y nie brakuje). To w przypadku filtra ręcznego, którego zawdzięczasz "życzliwym" co zrobisz? Będziesz zgłaszał dobre linki dzięki którym byłeś w topie? Pokarzesz wszystkie miejscówki na tacy z których linkowałeś?

Trzeci przypadek - tutaj 99% to LAMY, które pozycjonują jedną - swoją - stronę. Kupi multikoda do 500 katów i przyładuje na 2 frazy typu "malowanie okien szczebrzeszyna". I później taki LAM trafia do takiej Pani Lexy i Pana Zgreda, którzy bez żadnych ku^#%a oporów cały raport z katów wrzucają do maszynki podpier%$$acej.

Edyta: Ze Zgredem się zagalopowałem, pisał, że wysyła prośby o usunięcie wpisów z katów. I to jest juz jakaś metoda, lepsza metoda to po prostu zmiana anchorów w tych katach.

[zakręcony]

@Bart. to jest jedno z większych osiągnęć dzisiejszego G -> sprawiło, że ludzie przestali dobnosić już na kogoś, a zaczęli na samych siebie - kilku dyktatorów się przewraca w grobach, że nie wymyslili takiego G wczesniej

[Beerbant]

A może w końcu niektórzy nauczą się stawiać porządne spamiary ?

[Lexy]

jakie linki, (z jakich stron) zostały przez pozycjonerów uznane za szkodliwe i jakie kryteria przyjęli.

To już każdy musi Ci odpowiedzieć wg swojego uznania. Mój skrypcik w pierwszej kolejności sprawdza, jakie linki nadal wyświetlają się na stronach, czy są to linki dofollow, czy nofollow, następnie nofollow ignoruje i sprawdza dokładnie dofollow. Sprawdzany jest m.in. PR strony głównej, o czym już w kilku miejscach wspomniałam i zadziwiłam niektórych ale od razu powiem, że to się sprawdza. Jeśli PR wynosi 0 lub nie został jeszcze przyznany to są to moim zdaniem strony z najwyższym stopniem ryzyka i przeglądam je pobieżnie, żeby sprawdzić, czy nie ma tam żadnych perełek, a resztę oznaczam do usunięcia. Jedynki też dość ostro traktuję, a resztę sprawdzam już ręcznie patrząc na to, czy strona na pierwszy rzut oka wygląda na niskiej jakości zaplecze, czy linki to jedynie dodatek. Ostro traktuję w szczególności masowe wpisy w katalogach, tym bardziej jeśli mają dodatkowe linki w treści, dlatego zostawiam tylko niewielką część.

Narzędzie disavow, dla pozycjonerów mniej kumatych, może objawiać się jako jedyna deska ratunku, ale tak nie jest.

Jest najszybszym skutecznym sposobem na likwidację filtra. A ile dotychczas zajmowało Ci odfiltrowanie bez użycia tego narzędzia, ale z poprawą profilu linków?

jeśli masz jakieś dowody do przedstawienia na forum

Namacalne mam, do przedstawienia na forum - z wiadomych względów nie. Odfiltrowywaniem zajmowałam się tylko dla zewnętrznych klientów, bez zgody na publikację case study z podaniem adresu strony

Po co wydawać mln USD na algorytmy tropiące spam jak wystarczy taniocha w postaci narzędzia do wzajemnego pod...nia.

Skoro ich naczelni inżynierowie trąbią na prawo i lewo, że linki ze "spamiar" nie są zliczane to po jakiego wacka wysyłają te powiadomienia i każą zgłaszać ??

Akurat tu Google zdecydowało się na najlepsze dla nich podejście i to może być pewien etap w tzw. ulepszaniu algorytmu. Z jednej strony to webmasterzy samodzielnie wskazują linki, które zostały pozyskane wyłącznie w celach SEOwych i faktycznie są nienaturalne wg Googlowej definicji (pomijając temat próby zaszkodzenia konkurencji). To natomiast pozwoli im jeszcze lepiej nauczyć automat, jak rozpoznawać takie linki - pracownicy nie muszą próbować zgadywać, który z linków został wstawiony bezinteresownie, tylko dostają konkretne dane do analizy i opierają się na tym przy kolejnych aktualizacjach. Nie zdziwiłabym się, gdyby wprowadzenie tego narzędzia miało zostać wprowadzone tylko tymczasowo, do momentu kiedy algo będzie sobie z tym wystarczająco dobrze radził.

Z drugiej strony, popularność filtrów za backlinki powoduje u wielu osób niechęć (albo wręcz strach) do kontynuowania dotychczasowego sposobu zdobywania linków, więc załatwiają od razu 2 ważne dla nich sprawy. Pewnie dlatego samo narzędzie wygląda jak napisane przez osobę początkującą - gdyby Google zależało na szybkim załatwieniu sprawy, wystarczyłoby dodać w GWT na liście backlinków przyciski "ignoruj" lub coś w tym stylu.

Moim zdaniem linki przychodzące są ostatnią rzeczą, jaka powinna negatywnie wpływać na pozycje strony - te uznane za nienaturalne powinny być po prostu ignorowane. Ale tak nie jest, a ponieważ moim zadaniem jest doprowadzić do likwidacji z filtra, nie chcę tracić czasu na narzekanie na zasady Google, tylko podejmuję konkretne działania. Przy filtrze ręcznym sama poprawa profilu linków nic nie da (chyba że ktoś liczy na wygaśnięcie kary), natomiast przy algorytmicznym można spróbować ograniczyć się tylko do tego... ja mimo wszystko korzystałabym z narzędzia, skoro mam je przetestowane i wiem, że w ten sposób najszybciej usunę filtr. Jeśli osoby uważające narzędzie disavow za spam report mają inne sposoby to z chęcią poznam Wasze doświadczenia z okresem oczekiwania na zdjęcie kar. Oczywiście mam na myśli takie, które nie wymagają zmiany domeny.

Pytanie jest tylko takie, jak Google patrzy na te zgłoszenia disavow. W końcu jak zwykły webmaster może ocenić, który link jest dla niego szkodzący, on nawet nie wie o co chodzi

Jeśli zgłoszenia na daną stronę są puszczane na większą skalę, to jest większe prawdopodobieństwo, że ocena jest trafna.

Nie ma czegoś takiego jak automatyczny ban.

My tu mówimy o filtrach, a Ty wyskakujesz z banami...

I później taki LAM trafia do takiej Pani Lexy i Pana Zgreda, którzy bez żadnych ku^#%a oporów cały raport z katów wrzucają do maszynki podpier%$$acej.

Oczywiście, że trafiają, jeśli ich właścicielom nie chce się ruszyć 4 liter, żeby zareagować na prośbę o usunięcie takiego śmieciowego linka.

[Trotyl]

Mój skrypcik w pierwszej kolejności sprawdza, jakie linki nadal wyświetlają się na stronach

Odfiltrowujesz strony za pieniądze? Czy może linkujesz czym popadnie i odfiltrowujesz plewy? Czy zdajesz sobie sprawę że działasz na własną niekorzyść?

[blake]

Oczywiście, że trafiają, jeśli ich właścicielom nie chce się ruszyć 4 liter,

Chyba nie zrozumiałaś wcześniejszego zdania.