Skocz do zawartości

Ukrywanie nagłówka h2 w uczciwym celu


Rekomendowane odpowiedzi

Specyfikacja HTML wymaga, żeby każdy zestaw nagłówków niższego poziomu wymagał swojego rodzica wyższego poziomu, żeby była konkretna hierarchia i żeby osoby z ograniczonymi przeglądarkami (np. czytnikami ekranu) nie były poszkodowane. A co, jeśli chcemy być w zgodzie ze specyfikacją, a nie chcemy tytułować na stronie każdej sekcji, bo taki tytuł szpeciłby tylko wygląd strony, a rodzaj sekcji jest przecież rozróżniany layoutem? W3C poradziło sobie w taki sposób, że taki nagłówek daje, ale wyrzuca poza ekran:

https://www.w3.org/

<h2 class="offscreen">News</h2>
.offscreen {
position: absolute;
left: -1000em;
}

Jest to oczywisty przypadek ukrywania nagłówka, ale ma to konkretny cel - żeby nie psuło layoutu, a jednocześnie wspierało czytniki ekranu. Kto jak kto, ale W3C zna się na pisaniu stron. I w tym wypadku wyraźnie nie chodzi o słowa kluczowe.

Czytałem wiele tekstów na temat ukrywania, wszędzie jest sformułowanie: "Google może nałożyć filtr". To jak to jest? Wytyczne W3C różnią się od wytycznych Google? Można napisać stronę zgodnie ze specyfikacją html ALBO zgodnie z wytycznymi do pozycjonowania? Nie da się tego pogodzić? Czy jednak jest w tym jakieś drugie dno? Co sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem wiele tekstów na temat ukrywania, wszędzie jest sformułowanie: "Google może nałożyć filtr".

Głównie chodzi o ukrywanie tekstu/linków nagłówki sobie formatuj tak aby pasowały do wyglądu strony i tyle.

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standardy i wytyczne W3C to jedno, Google to drugie. Pytanie jest takie - po co ci na stronie H3 skoro nie masz nigdzie H2? Daj H2 i po problemie. Nagłówki możesz dowolnie stylować w css więc nic się nie rozwali.

Twoja odpowiedź jest daleka od tematu. Nie chodzi o konkretną stronę (choć akurat od konkretnej strony się zaczęło), a ogólnie. Na stronie zawsze jest kilka sekcji, przykładowo: nagłówek, menu, główna treść, poboczna treść, jakieś panele boczne. Każda z tych sekcji powinna się zaczynać nagłówkiem H2, a jakieś niższe nagłówki w sekcjach (które wcale nie muszą się pojawiać w każdej z nich) powinny mieć H3. A jeśli tą sekcją jest panel boczny i w H3 umieszczamy tytuły widgetów, to nie chcemy widocznego tytułu "Panel boczny" w H2 na górze tego panelu, bo to nie wygląda ładnie. Ale jak pisałem wyżej, taki nagłówek powinien się znaleźć w HTML-u, dla ograniczonych przeglądarek.

Głównie chodzi o ukrywanie tekstu/linków nagłówki sobie formatuj tak aby pasowały do wyglądu strony i tyle.

Ukrywanie nagłówka zawiera się w ukrywaniu tekstu. Może nie do końca jasno się wyraziłem w pierwszym poście, ale powyżej dokładniej opisałem problem. Nie chodzi tyle o sformatowanie nagłówka, żeby pasował, a o to, że on jest zbędny dla przeglądarek graficznych (bo widać czym jest sekcja), a potrzebny dla przeglądarek, które nie obsługują formatowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co najmniej 95% stron nie przejmuje się takimi przeglądarkami jak lynx czy innymi mniej "doposażonymi". Taka prawda, że teraz nikt nie używa przeglądarek tekstowych. Że o takich co nie obsługują stylowania, a są graficzne to nawet nie słyszałem. W każdym razie - H1-6 są raczej przewidziane do organizacji treści na stronie, a nie bloków funkcjonalnych jak np. sekcje w menu etc. To jest do organizacji treści w rozdziały, podrozdziały itd. (wg. W3C).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdaje się pod cloaking

właśnie - zdaje Ci się...

Mnie też się zdaje że On ma rację. Radziłbym unikać odsuwania czegokolwiek poza ekran bo jest to typowy cloaking - podstawiasz jeden ekran userowi a dwa ekrany np guglarce...https://seo.zgred.pl/najczestsze-bledy-przy-uruchamianiu-sklepu-internetowego-zwiazane-pozniejszym-jego-pozycjonowaniem-1121

No chyba, że stawiasz spamy oparte o doorway i cloaki więc to się Ciebie nie tyczy ;)

Agencja marketingowa Semgence istnieje na rynku od 2018 i odpowiada za prowadzenie działań SEO dla wielu firm małych i dużych. Prowadzimy też kampanie Google Ads - niedawno zostaliśmy sie Partnerem Google spełniając odpowiednie kryteria. Betapoint

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgred, owszem, możemy przyjąć, że Cufon i kilka innych rzeczy to cloaking i sobie gdybać oraz popadać w paranoje, ale typowy cloaking to jednak coś trochę innego niż takie drobiazgi (mam na myśli kwestię z tego wątku, a nie wszystkie przykłady z Twojego wpisu)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię o cufonie (przetestowane) aczkolwiek jeśli algo uzna, że "cufoniłeś" specjalnie ustawiając cloakingi to dostaniesz stosownego filterka.

Agencja marketingowa Semgence istnieje na rynku od 2018 i odpowiada za prowadzenie działań SEO dla wielu firm małych i dużych. Prowadzimy też kampanie Google Ads - niedawno zostaliśmy sie Partnerem Google spełniając odpowiednie kryteria. Betapoint

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się tak zastanawiałem, czy jakaś część contentu generowana przy pomocy javascriptu też może być uznana za ukrywanie tekstu. Dlaczego pytam?

Zauważyłem, że Google często generował wpisy w wyszukiwarce z tekstem branym gdzieś z góry strony, czyli akurat jakieś pierduły typu: login, logout, help.... I wszystko to mimo poprawnych meta tagów title i description.

Jak przełożyłem całą część treści dotyczącą logownia w javascript, w html później zamiast tych pierduł mam tylko odwołanie do funkcji javascript.. Od tego czassu Google indeksuje prawidłowo tytuły i opisy.

No ale pozostaje pytanie czy czasem nie może to być uznane za ukrywanie treści.

Podobnie na stronach, tysiące razy używane są słowa: "duration", "rate:, "views". To normalne, bo to filmiki i przy każdym takie rzeczy są podawane. No ale nasycenie tymi słowami jest ogromne, i pewnie niekorzystne z punktu widzenia G. Więc pytanie: ukrywać to? np javascriptem albo grafiką?

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co najmniej 95% stron nie przejmuje się takimi przeglądarkami jak lynx czy innymi mniej "doposażonymi". Taka prawda, że teraz nikt nie używa przeglądarek tekstowych. Że o takich co nie obsługują stylowania, a są graficzne to nawet nie słyszałem.

Owszem, takie przeglądarki to może i jest przeszłość, ale nie wiesz, ile dokładnie osób używa czytników ekranu (są to osobne programy, więc nie ma takich danych w statystykach przeglądarek). Jeśli nie chcesz się tym przejmować, to nie musisz (tak jak wspomniane 95% stron), ale wg mnie nawet jeśli raz na jakiś czas jakaś niepełnosprawna osoba będzie chciała skorzystać z czegoś na mojej stronie, to warto jej nie utrudniać. Jak często widujesz wózki w urzędach (w porównaniu do zdrowych ludzi)? A jednak każdy urząd ma wejście przystosowane dla nich. Jestem w trakcie pisania strony, której treść obejmuje w 90% grafikę (przeważnie bardzo dużą, rzędu kilku tysięcy pikseli w obie strony), w związku z czym osoba, której to piszę, uznała, że nie ma potrzeby dostosowywania wyglądu na smartfony, bo komu by się chciało taką stronę oglądać w telefonie, poprzez wolną sieć komórkową. I wiesz co? Nie minął tydzień, kiedy dostaliśmy od użytkownika prośbę o takie dostosowanie, bo akurat w taki sposób lubi korzystać ze strony.

W każdym razie - H1-6 są raczej przewidziane do organizacji treści na stronie, a nie bloków funkcjonalnych jak np. sekcje w menu etc. To jest do organizacji treści w rozdziały, podrozdziały itd. (wg. W3C).

Ze specyfikacji HTML wynika jasno, że H1-H6 określa nagłówki różnych sekcji, a sekcją może być article (główna treść), nav (menu), czy aside (czyli właśnie np. panel boczny).

Mnie też się zdaje że On ma rację. Radziłbym unikać odsuwania czegokolwiek poza ekran bo jest to typowy cloaking - podstawiasz jeden ekran userowi a dwa ekrany np guglarce...https://seo.zgred.pl/...jonowaniem-1121

No właśnie, wg ciebie nawet cufon jest sprzeczny z wytycznymi Google. Wygląda więc na to, że pozostaje tylko wybrać mniejsze zło:

  • nie używać nagłówka, którego się nie chce i być nie w pełni zgodnym ze specyfikacją HTML
  • używać nagłówka, psując layout strony
  • używać ukrytego nagłówka, narażając się na filtr

A ja się tak zastanawiałem, czy jakaś część contentu generowana przy pomocy javascriptu też może być uznana za ukrywanie tekstu.

Ukrywanie czegokolwiek za pomocą JS zdecydowanie jest ukrywaniem tekstu. Natomiast generowanie treści poprzez JS raczej już nie. W końcu nawet cały AJAX na tym polega. Poza tym pojęcie "ukrywanie treści" dotyczy ukrywania przed użytkownikiem tekstu, który pokazuje się wyszukiwarkom, a nie odwrotnie. A Flash z kolei niemal zupełnie ukrywa całą treść przed wyszukiwarkami, a nie jest zabroniony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię o cufonie

A w tym wątku nie chodzi o "optymalizacje seo" ukrytym tekstem ;)

czy jakaś część contentu generowana przy pomocy javascriptu też może być uznana za ukrywanie tekstu

Pewnie zależy co, jak i po co ukrywasz oraz kto i jak ocenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności