Sumowanie statów wielu portali

[rafalpolska]

Hej, Skorzystałem z tego poradnika: https://www.conversion.pl/pl/wiedza/poradniki-google-analytics/ i tam na stronie 14 było napisane o kolejności kodów (zaznaczone który kod pierwszy a który drugi). W artykule który podałeś (https://www.conversion.pl/blog/roll-up-google-analytics/) nie było tej informacji i może coś pomieszałem.

W każdym razie ten PDF otworzył mi oczy na tę kolejność i teraz wszystko działa jak należy. Założyłem też filtr pokazujący nazwy domen i działa elegancko :-)

Cóż mogę powiedzieć. Bardzo dziękuję Ci za pomoc i chęć wytłumaczenia, sam bym do tego nie doszedł.

PS. Jak czas temu ten sam temat poruszyłem na forum Google bo (niby) najlepiej pytać u źródła. Napisali mi że nie ma możliwości sumowania danych bo nie można umieszczać dwóch kodów śledzących na stronie - polecili mi tylko API. Jak widać słabo doradzili i dobrze że poruszyłem ten temat tutaj.

[Salek_Art]

Proszę bardzo, polecam się na przyszłość .

[IronAlfred]

Trochę w temacie. Sam szukam rozwiązania/przyczyny, ale może ktoś się już natknął.

Mam wordpressa podpiętego pod analytics, skopiowałem wszystkie pliki na oddzielny serwer aby móc zrobić jego gruntowną modernizację. Okazuje się że analytics zlicza również dane z kopii strony na tym backupowym serwerze. Nie dodawałem nowego adresu do śledzenia, a w raportach zawartość witryny -> wszystkie treści ewidetnie mam względne adresy z nowej kopii. Bug jakiś?

Myk jest jeszcze w tym ze wordpress jest w podkatalogu domeny, co odzwierciedla się w adresach (nazwa katalogu jako pierwszy człon adresu).

[Salek_Art]

A co ma nazwa domeny do kodu Analyticsa ?

Możesz wziąć kod witryny A i wkleić go na witrynę B, a i tak będzie zliczało ruch.

Po prostu musisz usunąć kod z tej testowej wersji, ale ustawić filtr, żeby nie zliczał ruchu z tej domeny.

Pozdr.

[IronAlfred]

Nie próbowałem tego jakoś obchodzić, ale zakładałem że zczytuje wyniki tylko z strony którą podaję w ustawieniach profilu. Inaczej to chcąc komuś utrudnić życie starczyłoby skopiować jego kod śledzenia i wkleić na stronę, i brużdżę w statystykach... Fakt, przypadek amrginalny, ale do głowy mi nie przyszło że nie ma tutaj żadnej weryfikacji.