Skocz do zawartości

Google Update: Frazy Mocno Spamowane


kpt.nemo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 630
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Pejdeje się dobrze zwracają. Problem z nimi polega na tym, że trzeba w nie trochę kasy na wstępie włożyć i chyba tego ludzie się boją. Wiadomo przecież, że im więcej tym lepiej. Takie frazy robi się bardzo szybko, ale i krótko się utrzymują. W zasadzie to taka gra na czas pomiędzy kolejnymi updatami.

Moc obliczeniowa jest bardzo ważna ale po stronie pozycjonerów. Im większe pierd!@#A na początku, tym większa szansa na topy i dlatego jeżeli ktoś się tym interesuje, to nie powinien bać się w to inwestować. Tu nie ma się co bawić ponieważ taka strona i tak nie utrzyma się długo. Google nie wpadło jeszcze na pomysł, jak rankować nowe domeny. Po każdym updacie sprawa wygląda tak samo. Nowa domena -> blast -> top. Najbardziej wkurzające jest to, że najwięcej po updacie tracą zwykli użytkownicy. Spamerzy mają to w czterech literach bo się do tego przyzwyczaili.

seowyszbanner.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesteście pewni, że peydeye w USA to ręczne działanie? Przecież gdyby była to ręczna czystka to te zhakowane kwiatki nie pozostałyby w topach?

Przecież nikt nie będzie siedział 24h/doba i ręczine moderował topów. Zrobili co mieli zrobić i na pare dni styknie :D

Jak ustawią topy sztywno to wtedy kwiatki nie będą wychodzić ;)

SZUKASZ NAPRAWDĘ DOBRYCH I TANICH PROXY ?

Proxy w ilości 70 tys. wymieniane cyklicznie, stabilność anonimowość i nielimitowany transfer:

KLIKNIJ I KUP LUB PORÓWNAJ WSZYSTKIE RODZAJE PROXY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa dnis ie czlowiek na forum nie pojawi a tu tyle tekstu naplodzone... :)

Już po wykładzie na SEO Festiwal 2013, zatem mogę to już opublikować:

Polecam link gdzie opisuję co się stało (wg naszych obserwacji):

Google zaczyna karać za spam

Pozdrawiam,

Radek

Radek bez urazy ale jesli chcesz aby takie teksty byly traktowane powaznie to wypada dolaczyc informacje na podstawie ktorych dane wnioski zostaly wyciagniete. Domysly pozostaja domyslami a gadanie, ze nie musisz nikomu nic udowadniac jest zwyczajnie glupie. Tak - jesli chcesz kogos do czegos przekonac to musisz mu to udowodnic. To nie kosciol gdzie blogoslawienia sa ci ktorzy nie widzieli a uwierzyli. Tutaj tacy okreslani sa conajmniej niewybrednym epitetem.

Algorytm google jest w stanie odróżnić tekst synonimizowany od "naturalnego" bardzo dobrze . Algorytm ten cechują następujące parametry:

2 nogi

2 ręce

2 oczu

kodowana nazwa algorytmu to "rejter"

aha, byłbym zapomniał, dodatkowym parametrem jest umiejętność czytania.

Akurat rejterzy nie sa od usuwania stron. Nie sa w stanie bezposrednio wplynac na wyniki. Rejterzy sa po to aby pokazac ludzikom pracujacym nad algorytmem czy po jego wprowadzeniu na grupie kontrolnej wyniki byly lepsze czy gorsze. Od razu dodam, ze to nie jest zaden domysl a info prosto ze zrodla. Team Matta to calkiem inna bajka a rejterzy inna. Pomijajac reczne ingerencje w skrajnych przypadkach lub wylapywanie wiekszych sieci - wszystko Googlersi staraja sie rozwiazywac algorytmicznie.

Łoł jaki odzew :D

Dzięki Panowie hejterzy nie zawiodłem się na Was, 2 strony komentarzy jak to piszę głupoty :D Nikt nie zaproponował nic konkretnego (jakby to mogło wyglądać) pomijając oparcie takich teorii o konkretne testy swoich wywodów (my dla każdego z tych punktów przeprowadziliśmy rzetelne testy ale nie widzę powodów aby Wam udowadniać że tak jest). U mnie na 99% przypadków potwierdza to aktualne i poprzednie ruchy Google. Sygnałów flagowania jest bez wątpienia więcej (domeny regionalne, zaspamowane IP) ale na to akurat nie mam bezpośrednich testów.

Sam napisałem w 4 godziny algorytm desonimizacji (bzujący na słowniku open office -dostępny za drmo) i wierzcie mi lub nie, ale może to obsłużyć nawet Wasza komórka. Wyliczanie profili linków do Pingwina jest 100x bardziej obciążające jak te wszystkie mechanizmy o których pisałem razem wzięte. Akurat na programowaniu się znam ;)

W sumie Panowie BHS chciałem Wam pomóc z poradzeniem sobie z sytuacją, dostałem jeden wielki hejt i super, bo co mogłem to opisałem, zabezpieczyłem się i płakać nie będę, brak Waszego zastanowienia się nad problemem i pójście w zaparte jest wręcz pewne podziwu !!!.

Niniejszym życzę dobrej nocy i pogodnych serpów z rana i przez następne 100 lat.

Pozdrawiam, Radek.

Bo piszesz glupoty sam nie podajac zadnych konkretow. ja moge sobie napisac, ze rozpracowalem algo Google w 100%. Maja oni takie magiczne pudelko w swojej siedzibie, siedzi tam zielono-pomaranczowy gnom ktoremu daja wydruki z wynikami na dana fraze, gnom rzuca w nie lotkami ponumerowanymi od 1 do 1000 i tak ustalane sa wyniki. Mam na dowody i cala mase testow. Ale ich nie podam bo nie musze.... Jakos skoarzyla mi sie Twoja paplanina z filmem "Killer":

Desynonimizacja (jak to sprytnie nazwales) i jakies magiczne cachowanie w osobnej bazie... No litosci. Po pierwsze jakakolwiek 'desynonimizacja' byla by niczym innym jak podmiana synonimow na inne synonimy to raz. Dwa, w przypadku jednego wyrazu dalo by sie to w miare prosto zrobic ale zdanie zlozone to juz spory problem a caly paragraf nielichy problem. Jesli kazde slowo w zdaniu jest losowym synonimem to wytlumacz mi jak algorytm jest w stanie wybrac slowo bazowe na podstawie uzytego synonimu? Co jesli niektore slowa w zdaniu nie byly synonimizowane? Jak algo wylapie ktore mozna zostawic aktore nie? Powiedzmy, ze w jednym zdaniu mamy 10 slow i dla uproszczenia kazde bylo zamienione na 5 wariantow synonimow. Kiepski jestem z matmy wiec moze ktos mi podpowiedziec ile to kombinacji? O ile sie nie myle kazde dodatkowe slowo/zdanie dosyc drastycznie owa ilosc mozliwosci zwieksza. Oswiec nas maluczkich niedowiarkow, nie znajacych sie na programowaniu, i prosze wyjasnij mi proces desynonimizacji w takiej uproszczonej sytuacji. Nie potrzebny caly program a wlasnie algorytm dokonujacy desynonimizacji. Dla uproszczenia sprawy pomine spinowania wielopoziomowe, spinowania zdan/paragrafow, zmiane kontekstu zdania czy chocby porownywania tego z kazdym innym zdaniem w internecie.

Radzek przyjrzyj sie 'shingles' i looknij na ten dokument: https://www.cs.umd.edu/~pugh/google/Duplicates.pdf

Teraz ja sobie pozwole na hipoteze. Kazdy jezyk ma okreslony schemat wedlug ktorego niektore slowa pojawiaja sie czesciej, inne mniej. Sa tez slowo, ktore z braku lepszego okreslenia, nazwe 'z wyzszej polki'. Dla przykladu: duzo wiecej osob bedzie w czyms brac udzial niz partycypowac. Stworzenie procentowej mapy slownika w danym jezyku nie jest problemem. Wystarczy przemielic pare ksiazek o ogolnej tematyce (i nawet taki cwok programistyczny jak ja jest w stanie to zrobic) i mamy gotowa mape. Logicznym tu wydaje sie uwzglednienie takiej mapy do oceny tekstu. Nie musze wiedziec czy dany artykul jest duplikatem czy nie, jesli z duzym prawdopodobienstwem jestem w stanie stwierdzic ze to spin. Do tego majac minimum 3 szare komorki wpadl bym na to, ze 99.9% dostepnych narzedzi na rynku opiera sie o publicznie dostepne slowniki synonimow tudziez narzedzia typu TBS i odpowiednio pod nie zmodyfikowal algo.

Za bardzo się przyzwyczailiście do pozycjonowania w 3 dni.

Wróćcie pamięcią 8 lat wstecz - jak długo wtedy trwało wejście do top? Teraz będzie tak samo :)

Co za problem sprawdzić tekst synonimizowany.....Wasze proste programiki tworzą automatycznie synonimy w jedną miliardową sekundy, to Google ma tego nie potrafić ?

Wpisujecie jakiś tekst w wyszukiwarce i ile trwa czasu wyświetlenie wyników ?

Owszem wszystko zabiera jakieś moce obliczeniowe, ale wyłapywanie tekstu synonimizowanego ( w podejrzanych witrynach ) to pikuś.

Widzę, że Google znowu użyło psychologii, żeby nastraszyć pozycjonerów. Skoro najwięksi automaciarze piszą, że to koniec seo, to im się udało !

Koniec w dupnych frazach i owszem, ale nie koniec we wszystkim.

Chyba nie uzywales spinnerow bo akurat przemielenie sredniej wielkosci artukulu chwile zajmuje ;) Czas oczywiscie jest wzgledny ale jedna miliardowa sekundy to nie jest...

Szybkosc wypluwania wynikow w wyszukiwarce nie ma z tym nic wspolnego. Pozycja jest okreslana w miare na sztywno a nie przy kazdym zapytaniu. Chyba zapomniales czemu zaindexowanie strony nie jest jednoznaczne z jej bytem w SERPach.

Witam SEOleszcze po raz drugi.

Desynonimizacja działa w ten sposób, że podczas odwiedzin robota (czyli w zwykłym procesie indeksowania) tworzona jest postać prosta zdesynonimizowana i zapisywana w oddzielnym polu bazy (tworzony jest cache). Potem ta postać porównywana jest z innymi wpisami w cache. Zatem działa to jako standardowy search po bazie a to Google ma opracowane do perfekcji. Może teraz zrozumiecie że nie wymaga to mega mocy przeliczeniowych.

Pozdrawiam z pociągu powrotnego z Katowic

Impreza była super.

Pomine watek rybacki tej wypowiedzi...

Chcesz mi powiedziec, ze w trakcie indexacji bot robi jakies magiczne desynonimizacje? I co? Tworzy kazda mozliwa kombinacje a pozniej owe wszystkie kombinacje porownoje z taka sama sieczka z kazdej podstrony a pozniej z kazdej postrony kazdej domeny jaka ma w indexie?

Szczerze przyznaje - nie rozumiem jak ma wygladac zdesynonimizowany tekst. Prosze bardzo, pierwszy lepszy paragraf pacniety synonimizatorem:

Inside the You.Azines. malignancy will be second to heart related illnesses because leading reason for demise, in england and wales simple fact is that leading trigger of loss.In many Under-developed locations cancer amount (insofar this kind of is often proper) seems to be cheaper, almost certainly with the greater passing deals as a consequence of transmittable diseases and also trauma. While using enhanced remedy for malaria along with tuberculosis a number of Third World locations, relative incidence connected with malignancy is expected to; in the East Med space, like, melanoma prevalence is required to improve from hundred percent in order to hundred and eighty percent over the following Fifteen years as a result of heightens in everyday life fear, a large amount with elderly people, as well as the powerful control over the child years health problems. This is definitely classified all of the epidemiologic switch in epidemiological lingo.

Zaprezentuj nam wszystkim niedowiarka zdesynonimizowana jego wersje i dla pewnosci wyjasnij jak ow magiczny proces przebiega (aby wykluczyc mozliwosc recznego kombinowania i szukania tekstu zrodlowego w necie). Zaraz pewnie powiesz, z enic nam nie musisz udowadniac... A ja Ci mowie, ze musisz. Twierdze, ze pieprzysz farmazony i sprawdzam Twoj mizerny blef. Pokaz nam, ze nie mamy racji i nie doceniamy Twojej super wiedzy albo przestan pieprzyc i zajmij sie czyms co Ci lepiej wychodzi. Fantastyka naukowa czy cos...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat rejterzy nie sa od usuwania stron. Nie sa w stanie bezposrednio wplynac na wyniki. Rejterzy sa po to aby pokazac ludzikom pracujacym nad algorytmem czy po jego wprowadzeniu na grupie kontrolnej wyniki byly lepsze czy gorsze. Od razu dodam, ze to nie jest zaden domysl a info prosto ze zrodla

Ja mam informacje ze swojego źródła i wiem, że mają bezpośredni wpływ flagując witryny i bardziej ufam swojemu źródłu bo rodziny się nie okłamuje :)

PS

to chyba Twoje źródło co ?

SEL: Jak dokładnie Twoja praca wpływa na wyniki wyszukiwania Google – czy masz takie informacje?

Nie mam dostępu do takich danych, jednakże wiem na pewno, że dopracowujemy algorytm, zamiast zmieniać na żywca wyniki wyszukiwania. Dlatego zadania Side-by-Side są tak ważne, ponieważ wykonywane równolegle pokazują różnice w aktualnym i poprawionym algorytmie.

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Beerbant: "prosto ze zrodla" - no rusz glowa :) Przeciez nie sypne nazwiskami...

BTW. Na rejtera kazdy sie moze zglosic. Wystarczy wiedziec do ktorych zewnetrznych firm G zleca takie bzdury. Zdobycie dostepu do ich panelu tez do niemozliwych nie nalezy... Tylko nie myl rejtera z web spam team :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesteście pewni, że peydeye w USA to ręczne działanie?

Nie, jest to w 100% algorytmiczna akcja:

1. Zostały zhackowane domeny + wchodzą nowe hacki.

2. W topie są czasami niedobitki robione spamem - w tym kilka moich ale spodziewam się korekty algo, która je wytnie albo ręcznej roboty.

3. Ktoś już zarankował spam na co.uk używając do tego darmowej subdomeny. - jeżeli to byłaby ręczna robota, nie zostałoby to na 100% dopuszczone do rankowania bo spełnia wszelkie kryteria spamu poza typem domeny. Tu mówię akurat o serpach z uk. Wszystkie inne kombinacje taktyk, rozmiarów blastów, rozłożenia w czasie, segregacji platform nie dają efektów a tu ktoś obszedł algo na darmowym hoście ( ze standardowym blastem ). Ewidentnie widać głupotę tego algorytmu ale spodziewam się, że ta luka zostanie załatana w czasie dość krótkim.

Takiego syfu w topie nie widziałem od dawna - a pamiętam czasy kiedy w topie były profile EE z markovem. Czasami 80% topu to domeny zhackowane, czasami już z normalnymi titlami - naprawdę wygląda to jak serpy szukacza.

W chwili obecnej widzę dwie drogi, w które może się udać cała sytuacja:

1. Ktoś znajdzie lukę, której algo nie będzie w stanie łatwo namierzyć i to stanie się kolejnym trendem w SEO. ( Takie zdychanie - zmartwychwstanie - zdychanie technik miało już miejsce kilkukrotnie ).

2. Algo będzie skutecznie chroniło tych fraz z największym zyskiem więc Ci, którzy linkują XR/GSA na skalę bardziej przemysłową rozlecą się na "mniej" opłacalne nisze, które są jednak prostsze do zarankowania :) A tych przecież nie brakuje. Tak więc należy się spodziewać drastycznego zwiększenia konkurencji na frazach, które da się spieniężać przez jakieś affiliaty.

Ciemna strona mocy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na rejtera kazdy sie moze zglosic. Wystarczy wiedziec do ktorych zewnetrznych firm G zleca takie bzdury.

No każdy może, oprócz zewnetrznych firm sami prowadzą nabór, przykład:

https://www.google.com/about/jobs/search/#!t=jo&jid=694001&

Pozostańmy wobec tego przy "swoich" źródłach :)

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności