Google Update: Frazy Mocno Spamowane

[radek]

@it_managment znam Cię nie od dziś (szkoda, że na razie tylko wirtualnie) i znam Twoje sukcesy, chylę czoło, wiem, że to, co piszesz w zasadzie można przyjąć jako pewnik.

Mówiąc o wykrywaniu zaplecz nie chodzi mi o dziubane stronki zapleczowe na swoje potrzeby, ale o masowe wykrywanie przez google stron służących głównie do spamowania, swli itd.

Do tego też zaliczam zamknięte grupy.

[Hicarian]

@Radek

Wystarczy już z tym szkoleniem. Już wiem

[krzysiekp]

Myślę, że będzie to wydarzenie roku. Pierwszy raz, od baaaardzo dawna, wiedzę tyle szych wypowiadających się w jednym temacie

[Robbieriviera]

Eeee, bardziej wydaje mi się , że ten update zapowiedziany na lipiec, który będzie miał "more significant impact on serp results" oraz target SAPE...cóż w czasie dzisiejszej dyskusji postawiłem 30 nowych domen i od jutra gra muzyka

[ggg]

Na początku myślałem, że to spersonalizowana akcja w moje 4 litery.. szukali, tropili Nonstop przez ponad miesiąc. Nie dali nawet zaindeksować domen bo odrazu banowali ale teraz już wiem, że to nie update algo tylko ręczne czyszczenie ! Pod lupe poszły wszystkie strony bez PR.Jak to wszystko zaczeło się to widziałem jak strony konkurencji lecą hurtem.. każdego pokoleji. Te robione spamem z PR siedzą, ale to może promil tego co było.Frazy gdzie jest mała konkurencja a są zrobione spamem siedzą idealnie i nic tam się nie dzieje. Coś za bardzo się ten google webspam team rozrusł i działają coraz bardziej bewzględnie bo odrazu wysyłają żądania do adwordsa/adsense o blokaty kont.Głupcy nie wiedzą co robią...Cały sprzęt już tak zapier***** że tylko chodzić i dorzucać azotu! Konkurencja też już kręci lody za kilka dni serpy znów bedą pełne wartościowych PP a nie jakiś gówien prasowych.

[Beerbant]

Jedyna znacząca modyfikacja algo polegała na wzroście zatrudnienia w GSQT i wrzuceniu "na biurka" do ręcznej obróbki domen zgłaszanych jako spam i oznaczanych jako emitujące niechciane linki.

aha edyta

nie wiem czy ktoś pamieta ale jakieś ponad rok temu poszła informacja o tym, że googlasy przymierzaja sie do rozszerzenia swoich usług o porównywarki kredytowe i jakieś usługi związane z medycyną i coś tam jeszcze .

Na pocieszenie pozostaje fakt, że komisja europejska na nich wymusiła inny sposób wyświetlania serpów niż w USA.

[pandha]

"Jedyna znacząca modyfikacja algo polegała na wzroście zatrudnienia w GSQT"

obserwujac serpy, tez mam takie wrazenie

[cenzura]

Za kilka godzin okaże się, czy churn and burn nadal działa - przynajmniej na paydayach i reszcie. Jak na razie nie widziałem żadnych nowych okazów w topach.

Zarankował ktoś coś w ostatnich godzinach? Nie mówię o PL.

[haze]

A już myślałem, że tylko na moją tematykę się uwzięli

[Studenciak]

Jedyna znacząca modyfikacja algo polegała na wzroście zatrudnienia w GSQ

To sie okaże dopiero.Jesli domeny nie bedą wchodziły w serpy to co? Wróżów zatrudnili?

[Beerbant]

Z serpów jasno wynika , że na celownik wzięto określone tematyki . Wyłowić je jest łatwo a wąska tematyka sprzyja posortowaniu i wrzuceniu do dalszej "obróbki" ...

[Studenciak]

wrzuceniu do dalszej "obróbki" ...

Jeśli ta dalasza obróbka to ręczne rankowanie,to JUŻ PRZEGRALI.Nie nadążą tam nawet przy wzomożonej prokreacji:)

To co teraz musi sie wyprawiać z rumakami to chyba jeszcze swiat tego nie widział.

Producent rumaka powinien w każdej kopii umieszczać licznik przesyłający mu dane i przedstawiać na swojej stronie sume generowanych przez wszystkie linków/sek

[straseusz]

Chyba każy już dawno załapał OD CZEGO był/jest/będzie disavov tools.

Kilka zgłoszeń na jednego spama nie powoduje bana, a powoduje oflagowanie - teraz jest po prostu odcinanie żródeł linków tak oznaczonych dla konkretnych przypadków zaczynając od "najgorszych"(najczęśćiej zgłoszonych ?)

I to wszystko co się zmieniło, żadne tam SI googla czy wzrost zatrudnienia SQT.

[zgred]

straseusz: disavow jest za cienkie na spamy pokroju loansy, hazard, ero ... nie ma się co rozczulać: grube frazy poszły ręcznie+automat ale akurat nie disavow'em

[straseusz]

Zgred -> nie jestem tak do końca przekonany, powiedzmy że posiadam troche katalogów i innych spamów do ktorych dodawali wpisy(z automatu) głównie hamerykanie.

Od ok. miesiąca dostałem kilkanaście próśb o usunięcie wpisów. Żaden nie był z PL(to już pokazuje jak my "olewamy" disavov a co się dzieje z oceanem).

Skoro otrzymałem te kilkanaście zgłoszeń to komuś chciało się lecieć na piechotę po każdym jednym katalogu i wysyłać meila z prośbą o usunięcie wpisu.

I teraz - ilu osobom nie chciało się tego zrobić i zgłosili disavov ?

Przypadki można mnożyć dla wszystkiego z czego da się uzyskać linka.

[edit]Aczkolwiek nie zaprzeczam że mogli zrobić celową "czystkę" na najbardziej zaspamomwane frazy, dzięki temu trudniej pojąć o co faktycznie chodzi