jeszcze raz o random'ach

[konfidonfi]

wiem, że temat już wałkowany, wiem, że jedni uważają, że random to można mieć jedynie w głowie, inni są pewni, że nieoczekiwane spadki stron z zajmowanych wysokich pozycji, to często ręczny filtr, na zasadzie "raz, dwa, trzy, dzisiaj spadasz Ty" - obliczony na to, że firma która z dnia na dzień straci cały ruch, od razu przystąpi do programu adwords;

ale postanowiłem dodać od siebie jeszcze jedną historię;

po ostatniej aktualizacji, najbardziej ucierpiały mi strony dwóch klientów, z którymi obstawiałem średnio TOP3 na większość branżowych dla nich haseł;

dzisiaj dowiedziałem się od jednego klienta, że po spadkach jego witryny, zaczął być telefonicznie "natrętnie atakowany" (takiego użył sformułowania) przez konsultantów z google namawiających go na adwords;

co o tym myślicie? to nie dziwne, że nagle znaleźli się życzliwi ludzie, którzy wiedzą jak przywrócić ruch na stronie klienta?

do tej pory byłem w teoriach o random'ie gdzieś pośrodku - od dzisiaj zaliczam się do wierzących (albo raczej, do coraz bardziej wierzących);

pozdrawiam

[qazy]

nic nowego wypada kolegę powitać wśród tych, co "przejrzeli na oczy"

[intruder2600]

Mam tak z każdym klientem, który poleciał. Nie jest to do końca random, nowy "algorytm" dotyczy:

- fraz, na których mogą potencjalnie zarobić

- stron używających narzędzia google do szpiegowania

- stron komercyjnych / firmowych

- fraz konkurencyjnych oraz sezonowych

Takie są założenia nowego "update" algorytmu. Zresztą nie pierwszy raz. Oczywiście zdarza się, że ofiarami padną też niewinne strony niekomercyjne ale to jest wojna - cywile czasami giną a stawką jest duża kasa, więc nie ma litości.

ps. algo działa też tak, że jak już kupisz AdWords to na pozycje już zazwyczaj nie wrócisz. Będą blokowali.

Welcome to the real world...

[dave84]

Ciekaw jestem odpowiedzi na odwrotne pytanie - ile osób nie dostało kuponu lub telefonu z AdWords po filtrze.

[intruder2600]

Oczywiście, że część nie dostała telefonów. Inaczej byłoby to zbyt ewidentne. Jeden z przykładów jest taki - klient wkurzony (żyje w matrixie i nie zna prawdy) obwinia firmę SEO, więc wpisuje frazę "pozycjonowanie" chcąc zmienić firmę. Tutaj ma 2 opcje:

a.) wybiera kolejną firmę, która nic nie zrobi bo strona jest zablokowana zewnętrznie inna firma powie mu, że się nie da. Przekonuje się, że traci czas od razu, lub po kolejnym miesiącu i trafia w ręce AdWords.

b.) znajduje reklamę po wpisaniu frazy "pozycjonowanie" o chwytliwej nazwie "Bądź nr 1 w Google‎" i trafia od razu.

Szach ale jeszcze nie Mat. Nie tacy giganci upadali przez swoją zachłanność

[roli]

Nie tworzmy teorii spiskowych. Pokaz adresy stron to sprawdzimy ten random. Bo najlatwiej zrzucic na random. Dzwoni klient, ktory zostal przejechany pingwinem czy panda, odpowiedz seo doradcy: no wiesz pan random pana dopadł

Moim zdaniem nie ma zadnego randoma gdyby taka aferka została udowodniona to G. miałby niemale kłopoty.

Obecnie jest tyle czynników rankingujących, że... mozna mieć tego pecha.

[konfidonfi]

jasne, że można mieć pecha, jasne że można być przejechanym pingwinem czy pandą - bardziej chodzi mi o dziwny zbieg okoliczności: nagły spadek w wynikach na wszystkie hasła, i po kilku dniach telefony od ludzi z adwordsów, z tego co wiem, niemalże codziennie

edit:

aha, dokładnie to przed spadkiem były dwa telefony - odpowiedź klienta: "nie wiem, pomyślę, nie wiem czy mi to potrzebne, zastanowię się"

po zafiltrowaniu domeny telefony są niemal codziennie - taka trochę metoda siłowa, nie chciałeś wcześniej po dobroci, to teraz będziesz musiał

i nie wszystko zwalam na random - z niejedną stroną, po każdym update'cie miałem większe czy mniejsze problemy, ale zawsze do wyprostowania;

tutaj ktoś jakby wziął gumkę do wycierania i strony na wszystkie hasła nie ma - ale za to są telefony od "życzliwych" z działu Adwords

edit2:

nie będę podawał (niemałej) kwoty, ale klientowi już nawet budżet w Adwordsach wyliczyli i telefonicznie poinformowali, ile będzie musiał miesięcznie przeznaczyć pieniędzy, żeby "wyjść na swoje" i "żeby kampania zadziałała".

[zakręcony]

Nie bardzo rozumiem, jak to są ciągle telefony? Może Klient ciągle mówi, że sie zastanowi i dlatego dzwonią?

[WebReklama]

@zakręcony - może tak właśnie jest

[konfidonfi]

@zakręcony

@WebReklama

jeśli już tak wchodzicie w szczegóły, i jest dla was istotne w sprawie - to nie, nie mówi codziennie, że się zastanowi, a już na pewno nie prosi o telefon następnego dnia;

napisałem to, co usłyszałem od klienta - że od spadków "dzwonią niemal codziennie"

[zakręcony]

Szczegóły są istotne, bo jezeli Klient jest mało konkretny i nie potrafi asertywnie powiedzieć, dziekuje nie jestem zainteresowany, to później sa telefony i konkretne wyliczenia. Swoją droga to troche dziwne, bo miałem czasem jakis telefon z G, Klienci też i nigdy nie było wyliczeń. Na pewno to z G dzwonili, a nie z jakiejś firmy, która chwali się że jest partnerem G, przy czym głośnio krzyczy, że G, a cicho, że partnerem?

Oczywiście nie zakładam, że ten Klient jest mało konkretny w odmawianiu, ale wiem jak czasem działają firmy, jak wyczuje grosz i małe zdecydowanie, to będzie nękać.

[san]

po spadkach jego witryny, zaczął być telefonicznie "natrętnie atakowany" (takiego użył sformułowania) przez konsultantów z google namawiających go na adwords

Potwierdzam - miałem prawie podobny przypadek

Słyszałem nawet historię, że po spadkach dostał koleś kupon adwords do domu, ale nie jest to info potwierdzone

[roli]

A to moze scenariusz byl inny moze to nie google dzwonil tylko jakas firma pozycjonerska po uprzednim przypaleniu jakims rumakiem, chciala sprzedac prowadzenie kampanii w adwordsie? Hehe

[dave84]

Jest potwierdzone San, mogę wkleić zdjęcia niejednego kuponu co przeszedł do domu:] Ale to chyba nie tajemnica, bo sporo osób dostaje takie.

[MaxPan]

ps. algo działa też tak, że jak już kupisz AdWords to na pozycje już zazwyczaj nie wrócisz. Będą blokowali.

zgadza się testowałem to na dziesiątkach domen. Oczywiście chodzi nie o wydatek rzędu 1 kuponu miesięcznie. Ale nawet taka domenę z jednym kuponem w przeszłości o wiele pracochłonnej pchać w TOP jak jakaś dobrze zrobiona zaplczówkę bez przeszlosc z ADW i bez podłączonych różnych wynalazków.

jeśli ktoś mówi inaczej to nigdy nie robił testów na większej ilości domen.

gdyby taka aferka została udowodniona to G. miałby niemale kłopoty.

prywatna firma, prywatna wyszukiwarka nie ujawniony algo działania, o czym ty w ogóle mówisz , jakie kłopoty...