Gdzie tu jest klima?

[krzysiek_web]

Marches co do Forda Mondeo nie zgodzę się z Tobą... sam takiego posiadam MK3 i chodzi bdb.

A ty jak radzisz szukać samochód w dolnych granicach cenowych to już widzę co autor tematu kupi... (chodzi o tego opla), nie mówiąc już o tym aby nie patrzeć na brzebieg...

[Marches]

może krótko masz tego mundka, albo na prawdę dbasz o niego, chyba że masz w benzynie to inna gadka. Za 15k da się wyrwać w miarę przyzwoity samochód tylko trzeba przeglądać oferty, szukać od osób prywatnych itd, to troche trwa, ale jest tego warte, mam znajomego który cały czas sprowadza z zagranicy samochody, wszystkie przekręcone, takie Ople, VW, Audi z 2002-2007 (w zależności od marki) mają leciutko przejechane 250 a nawet 450k km, a wymienia mieszki od zmiany biegów, wyczyszczone takimi specyfikami ze auto w środku wygląda jak nowe, jedyny problem to często wytarta kierownica od drugiej strony, dlatego jak ktoś ci proponuje samochód VW B5 Passata z 2003-2004 roku i mówi że ma przejechane 180km (w większości kręcą do tylu byle by cyfra 2 się nie pojawiła na początku) to pomnóż to razy 2 lub razy 3, natomiast jeśli trafisz Opelka krajowego w tej cenie, bo się da kupić, tylko trzeba ubiec handlarza, z przyzwoitego rocznika czyli 2005-2007 (jak za tą kwotę) to czemu nie ?

[Salek_Art]

Swojego czasu jeździłem Renault Laguna 2 1.9 CDI i całkiem w porządku.

Za 15k to kupisz 2005 rocznik.

Niby "królowa lawet", ale przez rok nie miałem większych problemów (oprócz turbiny, która padła z mojej winy).

[SzlafRock]

Doradzacie kupno szrotów, których niemiec się pozbył a polski handlarz licznik z pięć razy kręcił. Takie auta stwarzają zagrożenie na drodze, nie mówiąc już o zagrożeniu dla kieszeni.

[Salek_Art]

A jakie inne auto możesz kupić za 15k? Nie ma dobrych aut za taką kwotę.

Zresztą opinia znawców co to "słyszeli", że jakieś auto jest złe się nie liczy.

[Osiek]

BMW - będziesz miał wydatki

Nic na F, żaden Ford, Fiat i żaden Francuz

Właściciele Alfy Romeo znają się z serwisów samochodowych

Jak ja lubię takie stereotypy.

[CashNet]

Z 15k to się uderza max w klasę B, a nie kompakty czy mondeo.

Kup dla córki normalne, miejskie auto w benzynie z klimą i będziecie zadowoleni.

https://goo.gl/rslTI - naturalnie to link zbudowany na szybko, dalej trzeba przeglądać, analizować i sprawdzać. Skup się na aucie od pierwszego właściciela z pl - nic sprowadzanego, ani nic w stylu "5-ty właściciel w ciągu 5 lat".

[SzlafRock]

Zresztą opinia znawców co to "słyszeli", że jakieś auto jest złe się nie liczy.

Skoro jest dobre to dlaczego np. niemcy, belgowie lub holendrzy pozbywają się dobrych aut.

Opinia "znawców" co twiedzą, że jakieś auto jest dobre jest bez znaczenia.

Ale fakt, dobrego auta za 15k nie kupisz.

[Herkules]

Seat Leon 2003-2005 rok 1,6 benzyna do 13 tyś

Pytanie do czego ci samochód potrzebny, do jakich celów nadrzędnych, i kto się będzie nim poruszał, jak często, jaki preferujesz styl jazdy, po jakich drogach się poruszasz,. jakie masz doświadczenie jako kierowca itd itd

Zresztą co to za problem przerobienie klimatyzacji w przypadku niezawodności danego modelu samochodu? to rząd od kilkuset złotych maks myslę do 2 tyś

Ja mam w swoim Oplu już drugi silnik, klimy wcale nie było

[Osiek]

SzlafRock dla mnie się pozbywają, bo ich stać, czyt. zmiana auta co 5 lat to normalka i nikt tam nie płacze, że stary silnik w mercedesie robił 1mln km, bo nikogo to nie interesuje, oni sobie zmienią auto zanim dobije do 200k km, a może i wcześniej, bo w 5 lat wykręcić taki przebieg, to też trzeba jeździć ładnie Taka jest moja opinia.

[Salek_Art]

Skoro jest dobre to dlaczego np. niemcy, belgowie lub holendrzy pozbywają się dobrych aut.

Opinia "znawców" co twiedzą, że jakieś auto jest dobre jest bez znaczenia.

Ale fakt, dobrego auta za 15k nie kupisz.

Bo Niemiec nie będzie jeździł 10 letnim autem.

Ja mówię na podstawie swojego doświadczenia.

Każdy samochód za 15k (czy. powyżej 5 lat) zaczyna się psuć.

Może lepiej pomyśleć nad leasingiem.

[SzlafRock]

oni sobie zmienią auto zanim dobije do 200k km, a może i wcześniej, bo w 5 lat wykręcić taki przebieg,

Oni kręcą takie przebiegi w ciągu roku lub dwóch.

Szczególnie w autach typu kombi. Niemiec nie kupuje kombi aby w niedzielę jeździć do kościoła, kombi do muł pociągowy musi na siebie zarobić.

Może lepiej pomyśleć nad leasingiem.

Dokładnie, tak. To jest najlepsze rozwiązanie.

Edit.

Przypomniał mi się artykuł, który niedawno ukazał się w gw.

Dla tych co liczą na okazje.

https://wyborcza.pl/1,75248,14142169,_95_proc__z_nas_to_oszusci___Przerazajaca_spowiedz.html

[Herkules]

To czy samochód się psuje, w dużej mierze zależy od właściciela, eksploatacji i sposobu jego użytkowania, to natura rzeczy martwych i o zmowie żarówkowej tutaj nie ma mowy, zresztą my tankujemy samochód do jazdy nie bacząc nawet na to co wlewamy, ile osób podniosło i choć raz widziało swój silnik, albo od dołu albo od góry, pewnie że tym zajmuje się mechanik, ale pewna wiedza jest potrzebna i przydatna

Samochód do 15 tyś

to

Opcja numer 1, czyli samochód za tyle plus drugie aby w niego włożyć

Opcja numer 2, czyli samochód za 4 tyś a nawet mniej, i włożenie w niego nowego silnika z niewielkim przebiegiem (opcja o której wiele osób nie pamięta), potem walisz sobie klimę za 4 tyś, alusy za 6, albo po prostu traktujesz jak wieloletnie narzędzie do komunikacji, i przypomnę sobie czasy jak to radio tylko na kasety było albo trudno było jakieś złapać, a klima to był wiatrak który stał na szace Mało tego wersja lux na laski, to szyberdach

Samochód który posiadam od 11 lat jest wrakiem, ale sentyment i włożenie w niego pewnych pokładów finansowych, okazuje się iż pozwoli mi na spełnienie moich indywidualnych wymagań, potrzebuje auto do pracy, z pracy do sklepu, ze sklepu na (_I_) nie jestem kierowcą zawodowym, a na dalsze odległości stosuje inne rozwiązania czy komunikację niezależną (PKP,PKS, czy nawet loty regionalne za 80 zł, wszystko analizuje pod względem $)

Te 15 tyś musisz tak rozłożyć, by nie kupić samochód który spełni twoje wymagania (bo jak ty masz problem z taką formą klimatyzacji w przypadku gdy silniczek może być zdrowy), i liczyć na pełen luks w modelach które są w okresie eksploatacji od 5 do 8 lat (gdzie ani pierwszy, ani drugi właściciel nie posiadali potrzeby inwestowania w pojazd), to niestety możesz kupić tylko samochód, który będzie najbliżej twoich potrzeb (a tych niestety nie przedstawiłeś), więc rozmowa na temat samochodu jest niekomplenta innego potrzebuje ten który ma do pracy 10 km, a innego ten z którego korzysta cała rodzina przy osiąganych dochodach

[Marches]

Każdy samochód wymaga pewnych napraw, wymian, dbania, kiedyś ludzie się szczycili tym że "mam sprowadzony samochód z Niemiec i ma tylko 150k przebiegu" (6-8 letnie auto), taki przebieg po takim czasie i to jeszcze z Niemiec ? w życiu, takie auto ma 300-a nawet 500k, w dodatku banałem jest "podrobić" książeczkę serwisową w którą każdy polak uwierzy, w takich szczególnie przykatowana jest turbina (dawanie po du**e na zimnym, po ostrej jeździe mało kto czeka aż się ostudzi turbina), sam od czasu do czasu kupuje i sprzedaje samochody, nie jestem handlarzem, ale wiem że Niemiec, Holender, Belg, Francuz chcą się pozbyć po prostu samochodu, i sprzedają a my je kupujemy, cofany liczniki, picujemy, robimy polerkę, pastujemy i wtedy aj cacko niesamowite, a potem dzwoni klient i się pyta czy 150k to przebieg oryginalny, czy nie był bity, czy jest od pierwszego właściciela - oczywiście 150k przez 8 lat to max co może Niemiec co zrobić bo on tylko do Lidla jeździ na zakupy, bez dzieci żeby mu się po tyle nie tłukły, a czy bity ? Panie ja mało jeżdze i jestem bardzo dobrym kierowcą i wiem że nie był bity - tymczasem podchodzisz pod ten samochód, stawiasz go pod słoneczkiem i boczek to "kameleon" do tego przy 120-130 na prostej drodze, schodzi w prawo lub w lewo, a pierwszy właściciel go kupił po nim jeszcze 5 było, jeden dbał, drugi miał to gdzieś, trzeci naprawiał po poprzednich, czwarty kupił okazyjnie i chciał sprzedać z zyskiem.

[wojtom]

jeżeli mogę coś polecić z aut to japończyka Honda Civic kupiłem 3 lata temu (ok 14 tys) klima co prawda reczna jest ale jest i ma jedną wadę trzeba lać paliwo

kolega również jeździl legendarną honda civic i również podobna wada, w tej chwili przesiadł się na Mazde 6 (ok. 15 tys zł)