click fraud nie tylko w adsense i rek. kontekstowej

[franckey]

ostanio ukazal się duży artykuł redaktorów DI dotyczący click fraud w reklamie kontekstowej.

https://www.di.com.pl/news/13316,0.html

Problem dotyczy także reklamy płatnej w wynikach wyszukiwarek. U nas może mało kto sobie jeszcze z tego zdaje sprawę, bo konkurencja w linkach sponsorowanych jest jeszcze stosunkowo niska. Warto jednak zdawac sobie z tego sprawę, bo na pewno problem się prędzej czy pózniej pojawi na szerszą skalę.

Więcej na moim blogu: Nieuczciwe kliknięcia (click fraud) nie dotyczą tylko reklamy kontekstowej!

[jimmi]

jak dla mnie to jedno i to samo. nie ma znaczenia. Każdy sposób na wybicie konkurencji dobry.... tak wielu biznesmenów uważa.

[lechup]

A ja uważam, że da się zrobić system, który zapobiegnie falszywym kliknieciom tylko wielki Gugiel wtedy dużo straci... Myślę, że nawet ze 10-20% to może być...

[MMP]

Lechup, zdradź nam

[lechup]

Wystarczy badać IP ostatnich kliknięć, jeżeli się powtarza to nie zliczać...

Wiem, że to prosto brzmi, ale i tak muszą zbierać takie informacje ale ich nie wykorzystują, bo pan Google by na tym stracił. I tak jak mówiłem wcześniej są to duże pieniądze. Ostatnio była nagłaśniania sprawa, że google wypłąciło ileś tam milionów $ aby nie mieli już wontów apropo właśnie click fraudów.

A tak najbardziej denerwuje mnie pkt. regulaminu AdWords gdzie się tłumaczy, że wejście na link, cofnięcie się za pomocą wstecz i wejście drugi raz na stronę poprzez klik jest poprawnym kliknięciem i zrzera ci kase z konta...

[TTSEO]

Wystarczy badać IP ostatnich kliknięć, jeżeli się powtarza to nie zliczać...

Czy wiesz, co jest proxy?

Mogę klikniąć z 5 rożnych IP w ciągu kilka sekund, jeśli chcę, i nie jestem ekspertem, ani nie zna się dobry nad tym (po prostu rózne proxy są mi potrzebne do codziennej pracy).

I z drugiej stroniej są cale sieci osiedlowe/akademieckie itd. ktore idą z jednego IP do świat, IP tu mało pomaga...

[lechup]

No dobra... niech wam będzie. Nie da się zrobić systemu w 100% skutecznego ale wg. mnie da się zrobić wiele, żeby ulepszyć ten system chociaż przed pseudo-klikfrauderami...

[Arturro]

Modem + prosty skrypt czyszczący cookies oraz automatycznie łączący się z netem, klikający, następnie rozłączający i od początku

[intruder2600]

serwerow PROXY sa tysiace. Pierwsza sprawa jaka powinni zrobic to zablokowac wszystkie w klikach w reklamy... I wydaje mi sie ze juz blokuja - nie da sie np. zalogowac do Google przez https za pomoca serwerow proxy. To juz w jakims stopniu zapobiega temu problemowi.

[Czar]

nie da sie np. zalogowac do Google przez https za pomoca serwerow proxy. To juz w jakims stopniu zapobiega temu problemowi.

Bardzo często proxy przepuszczaja tylko http, ftp i to wszystko. Inne usługi są albo specjalnie zablokowane, albo nie odblokowane przez adminów z powodu braku takiej potrzeby. Jeśli głównym zadaniem proxy jest lokalny cache stron internetowych, to dopuszczanie https mija się tu z celem, bo te strony akurat cachowane być nie powinny z definicji.

Problem oczywiście istnieje, bo nikogo nie można zmusić do elemntarnej uczciwości, a trudno tu ją wymusić jakimiś regulacjami technicznymi.

Powinno to być ewentualnie pozostawione do wyboru reklamodawcom. Nie biorę udziału w programie AdWords ani żadnym podobnym i nie wiem, czy reklamodawca ma możliwość sprawdzenia IP z których nastepują kliknięcia i ewentualne blokowanie wyświetlania jego reklam dla tych IP. Takie rozwiązanie wydaje mi się najabrdziej uczciwe, bowiem to reklamodawca decyduje, czy np. zamknąć wyświetlanie reklam dla jakiegoś proxy czy innego IP (lub raczej nawet zakresu IP). Wszelkie próby automatyzacji tego procesu uważałbym za zbyt daleko idące uszczęśliwianie klientów na siłę.

Poza tym... ten problem jest troche jakby sztucznie wywołany. Ktoś się nagle obudził, że w jego reklamy klika konkurencja (bo sam klika w reklamy konkurencji?) i on tylko wydaje na to pieniądze i nic z tego nie ma. Ale to jest rynek, to się samo reguluje. Dzięki tym "zdefraudownym" kliknięciom obniża się współczynnik dochodu z reklam, jeśli komuś się to nie opłaca, to przestaje kupować AdWordsy, sięga po inną formę reklamy i promocji i czeka aż ceny spadną. Albo płaci i nie narzeka, bo to się wlicza w koszty tej formy reklamy.

Jesli decydujesz sie płacić za wchodzenie na swoją strone musisz się liczyć z tym, że konkurencja też będzie wchodzić przez to płatne wejście - koniec, kropka - tak to działa.

A rozwiązanie z modemem to chyba jakis żart. Skąd wiesz, że konkurencja zapłaci więcej za twoje kliknięcie niz ty za każde jednorazowe połączenie z internetem?

[melassa]

Czyli wniosek znow pozycjonowanie zacznie zyskiwac w oczach reklamodawcow.

A najlepiej odpalic wszystko na dwa sposoby

[zgred]

A rozwiązanie z modemem to chyba jakis żart. Skąd wiesz, że konkurencja zapłaci więcej za twoje kliknięcie niz ty za każde jednorazowe połączenie z internetem?

normalka - to sie oplaci jesli za klik dostaniesz 10c powiedzmy a za polaczenie masz 30 groszy a za jednym polaczeniem nabijasz powiedzy 5 szukarek to jest jasne ze sie oplaci.

pomijam kwestie "trafienia" w rozne feedy

a tak btw: mam boksy na onecie i ostatnio "dziwnie" sie wyczerpuja o godzinie 4-5 nad ranem - jak widac końkurencja nie spi

[sir nimek]

Kolejne przekręty w reklamie płatnej w wyszukiwarkach - jak dobrze, że nigdy nie polecałem nikomu adwords.

W pozycjonowaniu wszystko jest czytelne od a do z.

Click fraudem da się wykończyć serwis konkurencji zarabiający na adwords, da się obniżyć CTR konkurencji itp.

Ciekawe jak długo ta forma reklamy przetrwa bo imho nie da się zrobić w pełni skutecznego filtra, broniącego przed czymś takim.

[franckey]

> Kolejne przekręty w reklamie płatnej w wyszukiwarkach - jak dobrze, że nigdy nie polecałem nikomu adwords.

...a może własnie powinieneś żałować.

Z własnych obserwacji -- jak obserwuję niektóre kampanie za pomocą linków sponsorowanych, to nie ma się co dziwić, że klienci nie są zadowoleni.

A przekręty są możliwe wszędzie, też można sobie wyobrazić niszczenie konkurencji w SEO poprzez masowe linkowanie (czyli próba nałożenia sandobx na konkurencję).

[Wajcha]

A przekręty są możliwe wszędzie, też można sobie wyobrazić niszczenie konkurencji w SEO poprzez masowe linkowanie (czyli próba nałożenia sandobx na konkurencję).

To mało realne.

Naszą konkurencję wykryjemy zazwyczaj dopiero wtedy, kiedy jest w Top10/Top20. Wtedy (przy konkurencyjnych frazach) musimy naprawdę wiele wysiłku włożyć, aby dodać ilość linków, która mogłaby zaszkodzić.

Nie mamy też gwarancji, czy konkurencji w ten sposób nie pomożemy zamiast zaszkodzić.

Gdybyśmy tyle samo energii włożyli w promowanie własnej domeny, wyszlibyśmy na tym znacznie lepiej.