Wczorajszy program na dwójce

[warol]

Wczoraj wieczorkiem oglądałem bardzo ciekawy program na temat g i fb jak to nas śledzą i wykorzystują naszą aktywność w sieci, Byli też przedstawiciele ochrony prywatności min torproject.org Czy oglądaliście i jakie są wasze opinie na ten temat

[Herkules]

Moja opinia jest jedna i ta sama, internet jest jak telefon, jak czujne oko donosiciela, jeśli zaznaczysz swoje istnienie to znalezienie ciebie, szpiegowanie, śledzenie nie będzie staowiło problemu, zwłaszcza jeśli dany kraj uderza w softy, wyszukiwarki i inne narzędzia wykorzystywane w danym momencie czy sytuacji, i cieszące się popytem

Nie ma czegoś takiego jak anonimowość w sieci, czy tym bardziej bezpieczeństwo, każdy każdego może obsmarować oszukać i zniszczyć, pytanie tylko na jak wielką skalę odbywa się ta inwigilacja? Mam bowiem wrażenie, że jesteśmy już golbalnie prześwietlani w tym zakresie, dlatego nie odpowiadam na częste pytania o pochodzenie etc (omijam portale społecznościowe) choć weryfikacja mnie jest możliwa, to nigdy dosadna ot jestem i siedzę cicho gdzieś tam w kącie to uważam za bezpieczne rozwiązanie

Jaka ochrona prywatności, jak w każdym państwie to jeden z najlepszych biznesów, nasze dane wędrują od instutcji państwowych, po przedstawicieli handlowych koncernów oferujących prąd i inne niezbędne do egzystencji usługi, kończąc na firmach pogrzebowych i tych co sprzedają 10 grzebieni za darmo, tylko zapłać za przesyłkę

Od momentu, w którym związałeś się jakąs umową z danym podmiotem, bankiem, nawet państwowym urzędem już nie jesteś anonimowy, a kwestia dostępu do takich informacji to tylko odpowiedni $ i kontakty a nawet głupota ludzi, którzy takie dane przetrzymują

Za każdym razem gdy na mój prywatny numer dzwoni taki "AS" co mnie niby w książce telefonicznej widział to staram się pociągnąć rozmowę do etapu..

-Yhm firmę i nazwisko pana już znam (jako że często masaże i inne duperele oferują ci co 2 dni debile), więc skąd pan posiada ten numer telefonu?

Ten jak zawsze kręci to tu to tam.. a mam linię prywatną której numer zna niewiele osób, ot rodzina więc nigdzie go nie podawałem nigdy, przenigdy

- Gościu jak zawsze kręci, a kobieta nie raz wmawiała mi iż wypełniłem deklarację na zgodę, gdy się pytam kiedy, gdzie i proszę o dane do firmy bo idę pisz ę do GIODO to jest sygnał rozłączenia sie w słuchawce

[Analityk Internetowy]

(...)

Nie ma czegoś takiego jak anonimowość w sieci, (...)

Myślę że doszliśmy do etapu, w którym nie ma czegoś takiego jak anonimowość w ogóle. PESEL, NIP, REGON, IP, GPS, GSM - z jednej strony ułatwiają życie, z drugiej wkładają nas do różnych szufladek.

[SzlafRock]

w którym nie ma czegoś takiego jak anonimowość w ogóle. PESEL, NIP, REGON, IP, GPS, GSM

Dodam jeszcze, kamery na każdym kroku, które nas śledzą.

[Analityk Internetowy]

w którym nie ma czegoś takiego jak anonimowość w ogóle. PESEL, NIP, REGON, IP, GPS, GSM

Dodam jeszcze, kamery na każdym kroku, które nas śledzą.

No, a tych jest mnóstwo i przybywają nowe: na drogach, w tramwajach/autobusach, na każdym rogu, w każdym sklepie, banku, urzędzie...

[warol]

W programie był też wywiad z właścicielem firmy który tworzy na nowo dobre profile na fb aby pracodawcy nie widzieli wybryków z czasów młodości. Ciekawe było też że banki udzielając a raczej robiąc nasz scoring patrzy na naszych znajomych na portalach społecznościowych, czy aby jesteśmy wiarygodni.

[outofmatrix]

Mnie to do dzisiaj frapuje po chusteczkę ludzie wchodzą na te portale społecznościowe? Przecież to jest oczywista oczywistość, że różni specjaliści od różnych systemów tylko zacierają ręce a oni idą jak muchy na lep. Nie wspominając już że po prostu czasu szkoda na takie pierdoły.

[Protector164]

Kto jest zalozycielem Fejsa?

FBI

Po co ten szajs zrobili?

Zeby Cie latwiej zlapac.

[Darq]

Dlaczego ludzie tak lgną do społecznościówek? Moim zdaniem z czystej próżności. Można się łatwo polansować, pochwalić nową dziewczyną, telewizorem, telefonem, samochodem, egzotycznymi wakacjami za tysiącpińcet i tak dalej

Jednym słowem - można pokazać, że się ma sukces, wcale go nie mając. W czasach kiedy to wielkość konsumpcji jest postrzegana jako wyznacznik wartości człowieka można tym łatwo podbudować swoje własne ego.

Niektórzy mówią, że to z lenistwa ludzie spędzają tyle czasu w społecznościówkach, że wolą klikać niż się spotkać - moim zdaniem to nieprawda. Paradoksalnie wydaje mi się, że dzięki np FB spotkania są jeszcze częstsze - można łatwo umówić się z kumplami, dowiedzieć się o jakimś fajnym miejscu w okolicy, które warto odwiedzić, znaleźć ludzi o wspólnych zainteresowaniach itd itd.

[slawus]

tak, masz racje, jest impreza fajna w mieście, zgłasza się setka znajomych i ... nikt nie przychodzi, każdy tylko wstawił "lans" na fb że "bierze udział", hehe , ja się na społecznościówkach nie udzielam, mam tylko fb i to z racji firmy, który m inic nie daje poza przymusowym sprawdzaniem dodatkowego źródła kontaktu czy przypadkiem nie ma tam jakiejś wiadomości ...

[Beerbant]

Ja tak sobie myslę, że po tej ostatniej "bombowej" akcji coś wymyślą aby bardziej sieć kontrolować ... Swoja drogą to jakieś dziwne wszystko jest , przed debatą o obniżeniu funduszy służbom i likwidacją niektórych stanowisk wykryto zamach .... Może jestem przewrażliwiony ....

[SzlafRock]

coś wymyślą aby bardziej sieć kontrolować

Sieć jest już od dawna penetrowana i kontrolowana.

[Beerbant]

Sieć jest już od dawna penetrowana i kontrolowana.

bardziej

[oldi]

Za każdym razem gdy na mój prywatny numer dzwoni taki "AS" co mnie niby w książce telefonicznej widział to staram się pociągnąć rozmowę do etapu..

-Yhm firmę i nazwisko pana już znam (jako że często masaże i inne duperele oferują ci co 2 dni debile), więc skąd pan posiada ten numer telefonu?

Ten jak zawsze kręci to tu to tam.. a mam linię prywatną której numer zna niewiele osób, ot rodzina więc nigdzie go nie podawałem nigdy, przenigdy

- Gościu jak zawsze kręci, a kobieta nie raz wmawiała mi iż wypełniłem deklarację na zgodę, gdy się pytam kiedy, gdzie i proszę o dane do firmy bo idę pisz ę do GIODO to jest sygnał rozłączenia sie w słuchawce

Ostatnio, całkiem przypadkowo miałem w domu 6 telefonów jednej firmy. Taki AS, w ciągu godziny zadzwonił na wszystkie - na początku próbował tłumaczyć, że to z losowania, potem, że pewnie wysyłałem SMS-a, przy trzecim już kręcił, przy 6 - tym, bąknął coś, o tym, że ja to chyba jestem wszędzie, przepraszał, że żyje i błagał o nie robienie z tego afery. Telefony były jednego operatora - sprzedają dane jak nic...

[secesjonista]

sprzedają dane jak nic...

A co ty myślisz iż na pustyni żyjesz? Podpisując jakąkolwiek umowę, ba nawet wysyłając głupie CV, zezwalasz na gromadzenie i przetwarzanie danych osobowych. Tak już jest.