Pozycjonowana strona została zlikwidowana

[Castor-fiber]

Mam klienta, który zrobił mnie w bambuko. Właśnie strona, którą pozycjonowałem na większość fraz wskoczyła w TOP10, a tu nagle strona przestała istnieć – domena kieruje do operatora domeny. Pewnie kwestia kilku dni i frazy polecą bo przecież nie ma strony. Klient nie odpowiada, zapadł się pod ziemię. Frazy były trudne i poświęciłem na nie dużo pracy i pieniędzy. Umowę mam, ale co z tego…

Mieliście takie przypadki? Co robić w takim przypadku, pogodzić się z sytuacją? Jak zapobiec takim sytuacją w przyszłości?

[blake]

Może nie opłacił domeny? Wyjechał na urlop i nie ma z nim kontaktu?

[elroy]

moze poprostu domena wygasla a klient zapomnial przedluzyc.

[Beerbant]

Umowę mam, ale co z tego…

To teraz następne umowy chyba będziesz musiał zmodyfikować.

[it_management]

Beer prawda jest taka ze sciagalnosc w polsce jest kiepska. Mam sporo wyrokow z esadu - a $ na koncie wciaz nie widac

Najbardziej rozbawil mnie komornik z lublina ktory napisal ze dluznik ma auto ale nie potrafi go zlokalizowac.

[Castor-fiber]

@blake, elroy

taka opcja jest możliwa, ale raczej nie ma się co łudzić bo już od dłuższego czasu nie było z klientem kontaktu

To teraz następne umowy chyba będziesz musiał zmodyfikować.

może, ale co dopisać? że w przypadku gdy strona przestanie istnieć przysługuje mi jakieś honorarium? każdemu może biznes upaść, szkoda tylko, że razem z nim po skórze dostaję ja

p.s.

dodam, że rozliczam się z klientem za efekt

@it_management

sąd to daleka droga, na razie strona na część fraz skoczyła więc honorarium to kilkadziesiąt złotych, ale jak strony nie ma to honorarium się nie zwiększy bo frazy polecą a więc kwota do ściągania nie warta będzie zachodu

[arczer]

Jeśli domena nie jest w 14 dniowym okresie wygasania to załóż na nią opcję, jako zabezpieczenie pewnego rodzaju Twojego linkowania. Gdy domena spadnie to będziesz miał przynajmniej te linki i możliwość zrobienia 301 czy sprzedania jej komuś kto potrzebuje takich fraz.

[Castor-fiber]

@arczer

chyba gra nie warto zachodu, dokładać jeszcze na to za utrzymanie domeny i czas poświęcony na ewentualne postawienie własnej strony i szukanie kupca

[dziki_rysio_997]

Patrząc na to z boku pomyślałbym, że klient mógł zobaczyć, że strona łapie TOPy, policzył ile za to zabuli i zaczął się "ratować"...

Ale jak to przekuć na wygraną sprawę w sądzie nie mówiąc już o ściągnięciu kasy to kolejna sprawa.

[ErgoSeo]

Umowę mam, ale co z tego…

A nie masz zapisu odnośnie jakiś kar, jeżeli klient robi zamierzony, albo niezamierzony sabotaż?

[Castor-fiber]

@dziki_rysio_997

to właśnie pomyślałem, że stwierdził, że nie chce mu się dalej tego ciągnąć i olał sprawę, nie informując mnie, a ja dalej pozycjonowałem jakby nigdy nic

@ErgoSeo

nie mam, ale będzie trzeba coś dopisać, np jeśli strona przestanie funkcjonować w okresie pozycjonowania należy się odszkodowanie w wysokości równej honorarium za wszystkie frazy jakby były na 1 miejscu przez cały miesiąc pozycjonowania lub coś podobnego.

[zgred]

Umowa do podmianki w zakresi eodpowiedzialnosci ...

tak jak pisze Marcin - nieściagalny klient to problem - można tylko wtedy po 180 dniach od US dostać zwrot VATu i wtedy dłużnika zacznieścigacrowniez skarbowy ktory jako jedyn ainstytucja ma możliwosc zamiany długu na ... więzienie

[salwek]

ogolnie sciagalnosc dlugow nie jest prosta a metod jej unikniecia multum. nawet majac wyroki itd moza nimi sobie w d.. wsadzic

[Nikonem]

Z tą małą kwotą może być ciężka windykacja. Jej koszty mogą przerosnąć znacznie kasę, którą trzeba ściągnąć. Z mojego doświadczenia- lepiej skupić się na lepszych nowych umowach i pracy nad innymi stronami niż tracić czas i nerwy w tej sprawie.

[Beerbant]

Beer prawda jest taka ze sciagalnosc w polsce jest kiepska. Mam sporo wyrokow z esadu - a $ na koncie wciaz nie widac

Najbardziej rozbawil mnie komornik z lublina ktory napisal ze dluznik ma auto ale nie potrafi go zlokalizowac.

Ale odpowiedni zapis w umowie pozwala na szybsze załatwienie "sprawy" co do ściągalności to pełna zgoda . Teraz w PL zaczyna się potęgować "efekt domina" jeden nie płaci drugiemu i tak to leci ...