Linki wychodzące - mit o uciekającej mocy

[Ojciec_Pio]

wielu mówiło i wielu słyszało. I jeszcze wiecej powtarza. Im mniej linków wychodzi z naszej strony tym lepiej, bo moc nie wpyływa poza serwis/strnę.

A tu guzik prawda. Coraz głośniej mówi się o linkowaniu do źródła - a im wyższa jakośc źródła tym większy grzech nie zalinkować. Teorię przypuszczałem od dawna, teraz zdaje się być potwierdzona

https://antyweb.pl/linkujmy-do-wartosciowych-tresci/

Choć google od dawna mówiło, o linkowaniu do źródla - oczywscie mówimy to o linkach follow. Swoją droga, skoro moc nie wycieka, to nofollow nie powinno mocy zabijać - skoro trudno wyrzucić moc poza serwis.

A moze to właśnie ejst tak, ze to nofollow tylko zabija nam moc, a follow nie?

[Nikonem]

...Choć google od dawna mówiło...

Opierając się na ich gadaniu na wysokie pozycje nie zajedziesz.

[bolesna_prawda]

Że niby potwierdza ją ten art z antywebu?

[dziki_rysio_997]

Myślę, że najlepszym podsumowaniem tego artykułu jest jeden z komentarzy:

Prowadzę stronkę o gminie Lipnica Murowana www.lipniczanin.pl mam nadzieję że powyższer informacje nie zaszkodzą mojej stronie a pomogą

Sam tekst jest bezgranicznie naiwny (Skąd założenie, że Google stawia na pierwszym miejscu jakość wyników wyszukiwania? Autor zdaje się zapominać, że nie ma do czynienia z projektem prowadzonym przez kółko zainteresowań, tylko przez komercyjnego giganta i monopolistę szukającego sposobu na spieniężenie swojej pozycji rynkowej). Stawiane tezy nie zostały poparte niczym poza "oświadczeniami" i "zaleceniami" ze strony Google...

Martwicie się, że przez linki na zewnątrz „uciekają” Wasi użytkownicy? Zupełnie niepotrzebnie. Jeśli treści zewnętrzne okażą się dla nich wartościowe, to właśnie do Was wrócą po więcej.

Wielce ryzykowna teza, a autor nie podał niczego na jej poparcie. Może czasem to działa, ale czy zadziała w przypadku dopiero raczkującego bloga linkującego do dużego bloga z tej samej branży? Wspaniałe uogólnienie, ale nic na poparcie.

Dla mnie ten tekst to jakaś uduchowiona paplanina i stawianie naiwnych tez bez poparcia.

Co do samego tematu:

Jeśli moc rozumiemy jako PageRank, to moc ucieka z domeny (to wynika z definicji parametru PageRank rozumianego jako prawdopodobieństwo znajdowania się w danym węźle sieci w losowym momencie podczas randomowego spaceru po niej).

Jeśli mocą nazwiemy potencjał do wypozycjonowania danej witryny na jakąś frazę to rzeczywiście, "zaufanie" do naszej strony może wzrosnąć (kosztem PR, którego nie dostaną np. artykuły powiązane tematycznie w naszej domenie). Teraz trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy to "zaufanie" zrekompensuje nam stratę mocy linkowania wewnętrznego z nawiązką, "na zero", czy może nie zrekompensuje?

Nie zajmuję stanowiska w tej kwestii, natomiast nie przypuszczam, żeby można było udzielić odpowiedzi TAK/NIE dla wszystkich domen i rozpatrując ten "parametr" w całkowitym oderwaniu od innych, których jest mnóstwo...

[zgred]

Artykuł stary jak świat (ma 2 meisiące) - od tego czasu wiele się zmieniło

[Beerbant]

Antyweb powinien już dawno dać sobie spokój z SEO

[thcjoe]

ahh ta flanelowa gęba kutsa - w ujaaaa leci jak zorro...

[Ojciec_Pio]

widziałem testy, gdzie masowo dodawano linki wychodzące do słabych domen i mocnych. W zasadzie wyszło na to, że moc zauważalnie wycieka dopiero przy maksymalnym natłoku linków wychodzących.

Zastanawiam się, czy ktoś w ogóle jest w stanie określić w jakiej skali linki wychodzące osłabiają serwis. i dopiero niedawno przyszła mi pewna myśl. skoro wszyscy zaczną ze sobą linkować (załóżmy że moc nie wycieka) w końcu przy tej metodzie zaczniemy linkować wzajemnie i tu sie może problem zrobić.

[Lexy]

moc zauważalnie wycieka dopiero przy maksymalnym natłoku linków wychodzących

Tyle że ten maksymalny natłok linków mógł spowodować nie wyciekanie mocy, a nałożenie filtra i ucięcie PR w związku z nim. Czy to były wysokiej jakości serwisy powiązane tematycznie z tym, na którym znajdowały się linki?

[tomierc]

Z mojej obserwacji myślę że jest tak - jak strona ma zewnętrzny do dobrej strony jako bibliografię czy umocowanie to jest ok ale inaczej to już niekoniecznie. Testy jak to wpływa na strony normalne a nie syntetyczne do tego przeznaczone jest bardzo trudne - więc piszę tylko jak sam myślę a czy tak jest... to nie wiem.

[gielo]

A myślałem, że era farm linków juz się skończyła hehe Co do wycieku mocy, czy też jak zwą to inni - juice rank, to jeśli to bzdura to po co robic przekierowania z 404 na strone główną czy też blokować strony w obrębie serwisu o niskiej wartości na które "ucieka nam moc".

Nie będę sie rozpisywal na temat teorii autora tematu bo w sumie nie ma tu się o czym rozpisywać. Każdy kto pozycjonuje strony i stawia swoje zaplecze sam widzi jaka jest prawda i żadne artykuły tego typu nie zmienią jego poglądu w tym temacie.

[salwek]

"A myślałem, że era farm linków juz się skończyła hehe"

A ja bym powiedzial ze sie nie skonczyla tylko przechodzi ewolucje na coraz to bardziej ciekawe sposoby.

[Mion]

W ostatnim czasie odnoszę wrażenie, że wszystko to co zmienia google jest tak nastawione by strona "pod opieką seowca" która jest pozycjonowana dostała jakiegoś bana lub "bonusy" w postaci obniżki pozycji ... I w efekcie końcowym z konieczności przejście na $$$ AdWords.

Strona zrobiona przez IXińskiego nie dostaniem, bo żadnych seo zasad nie stosuje - jest "naturalna".

[kris_set]

Też byś się wkurzył, gdyby ktoś majstrował przy Twoim produkcie

[Xann]

o jakiej wy tu mocy rozmawiacie bo chyba o jedi, bo z tego co mi wiadomo to google posluguje sie mianem PageRank a ilosc linkow wychodzących nie ma na niego wpływu